Komunikat od Google o kupowaniu linków

[qazy]

Coś na zasadzie: Wiemy, że coś jest nie tak, ale nie możemy Ci powiedzieć co, więc sam się przyznaj

no tak, czego się można było spodziewać jak zwykle zero konkretów, ale winny jesteś na pewno ty niedobry webmasterze i zostaniesz za to solidnie ukarany, bo na pewno ci się należy

[qazy]

sami kopią jeden pod drugim dołki

pewnie nie można siebie cytować a do tego pisać zupełnie nie w temacie;) - i jeszcze post pod postem hehe oj chyba ban będzie. Ale co mi tam: tak mi się z tymi dołkami przypomniała stara gierka z dawnych, mających niezwykły urok komputerowych czasów: "Spy vs Spy" na Atari 65XE. Ależ się w to grało Są tu tacy co wiedzą o czym ja piszę bez uprzedniego użycia szukajki?

[mario1973]

"Spy vs Spy" na Atari 65XE.

Ty atarowcu - na C64 się grało w to

M

[qazy]

na C64 się grało w to

na tej mydelniczce?

[mario1973]

na tej mydelniczce?

zaraz polecą warny:)

M

[zakręcony]

Ktoś tu pisał, że Ci co dodali teraz pisza by wywalać wpisy? No to są jeszcze lepsi od nich :]

[seo_świniak]

Wzorowe podpierdalanie

[Beerbant]

Może czas zmienić powiedzenie - "Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o Adwords..."

[StronyUK]

Kilka tygodni temu pisałem o wiadomości odnośnie wykrycia "nienaturalnego linkowania", którą dostał od Google jeden z moich klientów.

Ciężko jest definitywnie ustalić, czy wpływ na spadek pozycji miał pingwin, czy te bzdury w GWT, bo obie rzeczy zbiegły się w czasie, ale sytuacja wygląda następująco:

Przed spadkami:

Główna fraza1 - TOP2 (JA)

Główna fraza2 - TOP4 (JA)

Główna fraza3 - TOP4 (FIRMA X)

Główna fraza4 - TOP3 (FIRMA X)

Główna fraza5 - TOP2 (JA)

Long tail w większości - TOP10

Po otrzymaniu wiadomości/pingwin:

Główna fraza1 - TOP7 (JA)

Główna fraza2 - TOP8 (JA)

Główna fraza3 - TOP8 (FIRMA X)

Główna fraza4 - kosmos (FIRMA X)

Główna fraza5 - kosmos (JA)

Long z fraza4, fraza5 - kosmos

Wyleciała fraza4 i fraza5, przy czym fraza4 była linkowana przez Brytyjską firmę X, której Google zdjęło zapleczę, a fraza5 przeze mnie. Fraza3 też była linkowana przez firmę X i spadła jedynie o parę pozycji.

Ponieważ firma x usunęła ze zbanowanego zaplecza linki do strony klienta, w prośbie o ponowne rozpatrzenie witryny wymieniliśmy listę stron, które zostały zbanowane. Dzisiaj otrzymaliśmy wiadomość, że prośba została rozpatrzona negatywnie i że Google dalej widzi linki, które łamią wytyczne - oczywiście brak jakichkolwiek szczegółów.

Po paru tygodniach od wysłania prośby o rozpatrzenie witryny i jakimś tygodniu po decyzji odmownej, nie widzę żadnych zmian w SERPach, więc na przyszłóść

"Reconsideration request" będę miał głęboko w dupię.

Teraz tak:

80% konkurencji z TOP, to śmieciowe linkowanie, fora, komentarze, zapleczę z tematycznie niepowiązane, mniejszy TR/DA,LD. Strona klienta, wpisy w dmoz, business.com, yahoo, linki z blogów tematycznych z wysokimi parametrami, ale Googla to nie interesuje. TOP siedzą strony optymalizowane outsourcingiem z Indii z wysokim site z duplikowanym kontentem (brak blokady parametrów przy search, koszyk etc). Jestem pewien jednego.

Nie ma WHSEO,GHSEO, jest tylko BHSEO i GOOGLEADWORDS. BHSEO to każdy link z dofollow, a "content is a king" to sobie mogą wsadzić w du**ę.

[Beerbant]

nie dziwi nic google po prostu ma dość wpieprzania się SEO na ich podwórko a akcjonariusze chcą zwiększania zysków a nie uszczuplania ich tortu ....

[wyciorex]

Takie szybkie pytanko :

Czy jeśli serwis y.pl ma wstawione 301 na serwis x.pl to przypalenie porządne np. swlem strony y.pl spowoduje spalenie domeny x.pl ?

Czy to może powodować przyjście wiadomości o nienaturalnym linkowaniu z GWT ze strony x.pl ?