Skocz do zawartości

Pierwsi zarobią najwięcej


kijan

Rekomendowane odpowiedzi

@mrtn - pokaż mi drugą tak aktywną grupę młodych i chętnych zarobić wyposażonych w internet niekoniecznie z wielką wiedzą osób jak tą która jest skupiona wokół CNEB.
na przykład to forum w ciągu ostatnich 2 lat -> zyski ludzi którzy się tu uczyli - (nie koniecznie udzielali) z pewnościa przekraczają o rząd czy nawet dwa wielkości to co zarabiacały cneb i okolica.

Mrtn - to forum nie zrobi ci takiego szumu jak grupa CNEB. Tu każdy wymieniasz informacje wewnątrz, CNEB ma znacznie większą siłę przekazu globalnego. PiO i blogi pozycjonerów czytają osoby zainteresowane pozycjonowaniem, CNEB wychodzą znacznie poza swój krąg.

Hmmm kadzielawski powiem Ci że forum robi większy hałas niż CNEB i nawet sam nie wiem co to jest.

Może hałas w okół PiO nie przekłada się bezpośrednio na zyski dla jego właścicieli to jeśli chodzi o np ilośc publikacji prasowych i podawanie PiO jako żródła wiedzy jest naprawdę spora.

O CNEB dowiaduję się głównie z artykułów które wygladają mi na sponsorowane lub w akcjach w których chodzi o sztuczne zamieszanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 72
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi
Hmmm kadzielawski powiem Ci że forum robi większy hałas niż CNEB i nawet sam nie wiem co to jest.

Może hałas w okół PiO nie przekłada się bezpośrednio na zyski dla jego właścicieli to jeśli chodzi o np ilośc publikacji prasowych i podawanie PiO jako żródła wiedzy jest naprawdę spora.

O CNEB dowiaduję się głównie z artykułów które wygladają mi na sponsorowane lub w akcjach w których chodzi o sztuczne zamieszanie.

Lolki ja absolutnie nie umniejszam roli PiO w szerzeniu wiedzy, czy też rozwojowi branży SEO w Polsce. Chodzi o zupełnie coś innego. Osoby będące na PiO są tylko w pewnej części grupą docelową tego programu - CNEB w znacznej części jest grupą docelową. Ile osób z PiO napisze na swoich blogach o nowym programie partnerskim, nie omieszka napisać o min także w swoich mailingach (a CNEB ma ich naprawdę sporo), czy jak to miało miejsce roześle spam? Chodzi mi o tą różnicę. Czy akcja była sztucznie nagłaśniana? A co w tym złego? Przecież na tym polega marketing.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lolki ja absolutnie nie umniejszam roli PiO w szerzeniu wiedzy, czy też rozwojowi branży SEO w Polsce. Chodzi o zupełnie coś innego. Osoby będące na PiO są tylko w pewnej części grupą docelową tego programu - CNEB w znacznej części jest grupą docelową. Ile osób z PiO napisze na swoich blogach o nowym programie partnerskim, nie omieszka napisać o min także w swoich mailingach (a CNEB ma ich naprawdę sporo), czy jak to miało miejsce roześle spam? Chodzi mi o tą różnicę. Czy akcja była sztucznie nagłaśniana? A co w tym złego? Przecież na tym polega marketing.
Tak tylko ze "ludzie z CNEB" to glownie nastawiaja sie na zarobek z refow. Glowne zrodlo dochodow to przede wszystkim webmasterzy - wlasnie z pio, webhelpu?, webhostingtalk.pl itd.
pozycjonuj.png
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie omieszka napisać o min także w swoich mailingach (a CNEB ma ich naprawdę sporo), czy jak to miało miejsce roześle spam? Chodzi mi o tą różnicę. Czy akcja była sztucznie nagłaśniana? A co w tym złego? Przecież na tym polega marketing.

Nie na spamie i "kupie".

Ja rozumiem, że niektórzy nie widzą granicy między marketingiem a badziew marketingiem - żeby nikogo nie oskarzać podam przykład z mojej firmy -Dzisiaj w pracy miałem bardzo poważną rozmowę z pracownikami, którzy pozyskują klientów. Nie kotrolowałem tego przez tydzień i co się okazało, że treść mejli z "zachęty" zmieniła się w ofertę, że grupa docelowa uległa roszerzeniu (niekieniecznie o tych na których mi zależało) i parę innych drobiazgów to nic, że nie był to jescze spam, ale jakość tego mogła przyniesć więcej zgłego niż dobrego !.

Chcieli dobrze (tak jak większość zaangażowanych w dziwne akcje), ale przekorczyli granicę. Kto nie zrozumie, że takie metody zawsze skazują biznes na II czy III ligę, pozostanie na zawsze w marginesie. Czy tak trudno to sobie uświadomić? Czy tak trudno powiedzieć "kurcze moze to faktycznie nie tak się robi". Przecież każdy popełnia błędy, modyfikuje swoje zachowania (no może oprócz CNEBa :P. Niektórzy w ogóle by nie popłenili błedu. Ja potrzebowałem 10 minut rozmowy z osoba (kiedyś aktywną na tym forum), żeby się wkurzyć na ludzi i wiedzieć, że popełnili błąd (zreszta ja też -> za mało kontroli ). Innym mówienie nic nie daje ;).

Dla mnie Cneb to straszliwie mały kawałek biznesu z punktu widzenia obrotów które to wszystko generuje. Niemalże nieistotny. Dla mnie porówanie ilości informacji i wątków na temt CNEB w Internecie w stosunku do generowanych zysków świadczy tylko o totalnej klapie a nie o sukcesie. Połowa naszych "biznesików" przy takim rozgłosie wygenrowała zyski o jeden,dwa nawet trzy rzędy wielkości większe. Więc naprawdę zunawanie tego za sukces to duża nadinterpretacja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więc naprawdę zunawanie tego za sukces to duża nadinterpretacja.

Chcesz powiedzieć, że ilość uczestników zgłoszonych do tego programu w tak krótkim okresie to klapa?

Na tą chwile jestt zarejestrowanych około 53 k ludzi na stronie, wiekszość z nich pewnie z polecenia innych ciekawskich .

Np ludzie w pierwszej 3 maja okolo 1 000 poleconych :-)

Jednak mi wydaje sie ze klikaja tam tylko z ciekawosci , i po parudniach zapominaja o tej akcji.

Poczekamy zobaczymy jak sie rozlozy tabelka % o ktorej pisał pan Michał w ostatnim mailingu.

pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więc naprawdę zunawanie tego za sukces to duża nadinterpretacja.

Chcesz powiedzieć, że ilość uczestników zgłoszonych do tego programu w tak krótkim okresie to klapa?

jeżeli nie przekuje się na pieniądze to tak i to tym bardziej sromotna.

program partnerski odnosi sukces wtedy kiedy przynosi zyski. Są w Polsce PP przynosząca dziesiątki tysięcy złotych miesięcznie pojedynczymi, najlepszym userom. Tu jak nie wypali tyle będzie do podziału na wszystkich :rotfl:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Zero konkretów.

No dziś uruchomili blog: https://blog.otwieramy.pl

Wpisałem komentarz, bo drażni mnie ten przesadny optymizm i propaganda sukcesu o treści:

"Wszystko ok, oprócz podawanej liczby partnerów - IMHO takie małe świadome wprowadzani w błąd. Nie ma się czym podniecać że ZM zdobył 10tys. partnerów w 3 lata a ten system ponad 80tys. w tak krótkim okresie czasu. Ze względu na formę rejestrował się każdy kto chciał wejść na stronę aby zobaczyć coś więcej, czytaj: o co tu chodzi (i tak sięnie dowiedział). Rejestrowali się z ciekawości, itp. Z liczby 80tys. być moze przystąpi do programu 10%. Sądzę ze będzie to 3-5% aktywnych partnerów co da niech będzie ze nawet 5tys. Ale ludzie - nie 80tys. bo to liczba całkowicie z księzyca. Ci co mysleli ze po wejściu na stronę dostaną za friko kasę też się rejestrowali. Ci co niegdy niemieli własnych stron i nie chcą mieć, nie chcą mieć blogów, itp też :) Apeluję o odrobinę umiaru w propagandzie sukcesu."

Ciekawe czy się ukaże :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności