Ku przestrodze

[Irek]

Napiszę to tak. Jeżeli to będzie jednostkowy przypadek to myślę że nikt do sądu z tym leciał nie będzie.

[smut]

W czym widzisz problem? Cytat może się zawierać tylko w jakimś innym utworze - nie może istnieć jako samodzielny twór. A to czy jest z RSS, z pliku .html, z pliku .pdf, z pliku .doc czy z pamięci to mało istotne. I tyle.

edit

Myślę, że jeżeli to będzie jednorazowy problem to da się z tego jakoś wybrnąć. Jeżeli np. okazałoby się, że danej firmie kopiują całe serwisy to wtedy może się zrobić bajzel. Tutaj jednak warto się zastanowić nad kolejnym problemem jaki może mieć taka firma. Otóż:

Jak udowodnić, że treść została splagiatowana? - Przecież webmaster może ją usunąć, podlinkować podstrony, aby cache wyszukiwarek się zaktualizował ... i nie ma śladu. Wydruki, zdjęcia nie są żadnym dowodem.

[Lukas_79]

a mnie zastanawia, dlaczego Xann tak uparcie broni tej teorii o RSS

prawo autorskie jest jedno

a co jak w kanale rss ktos bedzie publikowal ksiazke, bo ma do tego prawo ??

jak ja pacniecie na stronie to macie takie samo prawo do jej emisji i dziala prawo cytatu ??

[Winston]

Popraw mnie Xann, jeśli się mylę:

Uważasz, że publikowanie czyjejś treści na własnej stronie za pomocą kanałów RSS (tworzenie np. tzw. autoblogów) nie jest łamaniem prawa autorskiego, ale mieści się w prawie cytatu?

[smut]

Myślę, że wszyscy są zgodni. Xann dobrze to wie, tu chodzi o zupełnie co innego.

[bogdansenator]

tu chodzi o zupełnie co innego.

Konieczność skorygowania planu biznesowego?

[smut]

Nie chcę robić na nikogo nagonki, bo to nie w moim stylu. Mam jednak podejrzenia, że właśnie o to. W sensie e-weblinkowym.

[Irek]

Już się znudziło pisanie w temacie, zatęskniliście za koszem ?

[smut]

Tak czy inaczej, wracając do tematu.

Jak skutecznie udowodnić komuś kradzież artykułu?. Zważając na fakt, że podstronę można zedytować i zadbać o to, aby cache się zaktualizował. Natomiast zdjęcie strony (aparatem) czy screen nie są dowodami.

[bogdansenator]

Irek to jest tylko próba ustalenia aktywności Xanna w temacie i jego nagłego zamilknięcia.

[Irek]

Natomiast zdjęcie strony (aparatem) czy screen nie są dowodami.

Jeżeli zrobi to notariusz to też nie?

O ile przy RSS jest to w miarę łatwe to przy kopiowaniu całych artykułów może to być rzeczywiście problem.

Irek to jest tylko próba ustalenia ...

To właśnie nie jest tematem wątku, dodam że większość ludzi potrafi samodzielnie wyciągać wnioski z tego co czyta.

[advokat]

Xann nie ma tu niestety racji. Nie ma tu znaczenia, że w RSS nie jest podawana cała treść utrworu. Chodzi tu o granicę cytatu i sposób jego opisania.

Cytat może być wykorzystany w innym dziele ale pod warunkami jakie przewiduje art. 29 i art. 34 prawa autorskiego.

Czyli w naszym dziele możemy posłuzyć się cytatem - fragmentem (lub całością w przypadku drobnych utworów) cudzego utworu, ale tylko w "zakresie uzasadnionym wyjaśnianiem, analizą krytyczną, nauczaniem lub prawami gatunku twórczości."

Cytat nie może więc stanowić całości naszego utworu - i być wklejonym bez żadnego uzasadnionego powodu.

Druga kwestia to wskazanie autora i miejsca publikacji dzieła, które cytujemy. Co prawda prawo nie precyzuje wprost jakie to mają być informacje, ale na podstawie generowania treści z RSS mogą to być niewystarczające dane.

Krótko podsumowując: oparcie treści strony tylko na podstawie treści wychwytywanych z RSS jest plagiatem, za który grozi nie tylko odpowiedzialność cywilna, ale i karna.

[smut]

Chodzi mi o to, że nie można zrobić zdjęcia strony. Dlatego, że bardzo łatwo można to sfabrykować. Przygotowanie zdjęcia/screenu/wydruku np. onet.pl - gdzie na głównej stronie będzie napis damy pieniądze każdemu kto się zgłosi moim zdaniem deprecjonuje taki dowód. Fakt czy zrobi go notariusz czy nie, nie powinien niczego zmieniać, bo przecież takiego notariusza też można wprowadzić w błąd.

Z tym, że to są tylko moje spekulacje. Nie znam prawa na tyle, aby móc się wypowiadać

[Xann]

A co ma RSS do rzeczy? To jest tylko format dystrybucji informacji.

1. odpowiedz sobie na pytanie czego dotyczy prawo autorskie ? czy notatka prasowa na wp.pl jemu podlega a tym bardziej czy podlega jej zajawka ????? - podpowiem - NIE

2. Nikt nie zdefiniował jak wygląda czytnik do RSS a każdy kto udostępnia kanały RSS godzi się na korzstanie z każdym czytnikiem RSS czy wewnętrznym czy też zewnętrznym

3. Panowie naprawdę ten temat przerabiałem z prawnikiem

[Xann]

Zasady cytowania

Cytując artykuły i notki prasowe stosuj się do przepisów Prawa Autorskiego.

Zgodnie z art. 4 Prawa Autorskiego:

Art. 4. Nie stanowią przedmiotu prawa autorskiego:

1) akty normatywne lub ich urzędowe projekty,

2) urzędowe dokumenty, materiały, znaki i symbole,

3) opublikowane opisy patentowe lub ochronne,

4) proste informacje prasowe.

I takie informacje można przytaczać w całości podając jedynie źródło i autora.

Z godnie z art. 25 Prawa Autorskiego:

Art. 25.

1. Wolno rozpowszechniać w celach informacyjnych w prasie, radiu i telewizji:

1) już rozpowszechnione:

a) sprawozdania o aktualnych wydarzeniach,

aktualne artykuły na tematy polityczne, gospodarcze lub religijne, chyba że zostało wyraźnie zastrzeżone, że ich dalsze rozpowszechnianie jest zabronione,

c) aktualne wypowiedzi i fotografie reporterskie,

2) krótkie wyciągi ze sprawozdań i artykułów o których mowa w pkt 1 lit. a) i ,

3) przeglądy publikacji i utworów rozpowszechnionych,

4) mowy wygłoszone na publicznych zebraniach i rozprawach; nie upoważnia to jednak do publikacji zbiorów mów jednej osoby,

5) krótkie streszczenia rozpowszechnionych utworów.

2. Za korzystanie z utworów, o których mowa w ust. 1 pkt 1 lit. i c), twórcy przysługuje prawo do wynagrodzenia.

3. Rozpowszechnianie utworów na podstawie ust. 1 jest dozwolone zarówno w oryginale, jak i w tłumaczeniu.

W związku z tym, że na większości portalów internetowych znajduje się zastrzeżenie o dalszym rozpowszechnianiu informacji, prosimy o cytowanie jedynie najistotniejszych części, ale znacznie mniej, niż połowy całości artykułu oraz podawanie zawsze źródła (odnośnika) oraz autora artykułu.

W miarę możliwości należy poszukać informacji ze źródła bezpłatnego, tak aby odnośnik prowadził do pełnego tekstu (niektóre portale udostępniają teksty bezpłatnie jedynie przez kilka dni, potem tekst jest dostępny jedynie w płatnym archiwum).

Lukas_79 nie dawaj nam linków do stron ludzi o takim pokroju Ok ? być może Ty w nim widzisz mentora dla nas jest to zwykły podpie.........acz zapleczy pozycjonerów nie mający żadnej wiedzy SEO