Linux na pendrive

[Irek]

Nawiązując do tematu o wirusach doklejających się do stron www chciałbym "przedstawić" program do wgrywania dowolnego (prawie) systemu na pendrive.

https://pl.wikipedia.org/wiki/UNetbootin

Podczas startu komputera wybieramy uruchamianie z USB (oczywiście na komputerach które posiadają taką opcję) i pracujemy na danym systemie bez względu na to co mamy na dyskach.

Dzięki temu można pracować na Linuksie bez potrzeby "mieszania" na dyskach, więc całkiem bezpiecznie można zobaczyć co to ten Linuks jest

Można też zabrać system do kieszeni i mieć go na każdym komputerze który pozwala na uruchamianie z USB.

Wracając do wirusów, może i nie jest zbyt wygodne przełączanie się pomiędzy systemami żeby wgrać coś na serwer ale czy godzinne usuwanie złośliwego kodu, czyszczenie systemu a nawet format i nowa instalacja nie są gorsze?

Dodatkowo Linux posiada narzędzia do tworzenia (pisania) stron oraz serwer www, php, mysql i inne, dzięki czemu może nie tylko pisać ale na bieżąco sprawdzać efekty.

Ot taka informacja, może komuś się przyda. Nie ma to być dyskusja o tym co lepsze i dlaczego.

[Maximus Marius]

Dodałem do ulubionych na pewno kiedyś się przyda. Może kilku "młodych" zarazi sie tematem linux-a , bo warto!

Co do wirusów to pomijając to ze najpopularniejszy system jaki jest wszyscy wiedzą, to jednak sporo tez zależy od człowieka,

ja nie używam antywirusowych programów i mnie się wirusy nie imają , ale znam osoby co jakiego by programu nie używały to i tak sobie ściągną wirusa.

[Gość]

Ja miałem parę prób rozpoczęcia użytkowania Linuxa - mam jakieś 4 dystrybucje na płytach. Każdy system wywalałem po maks. godzinie :]

[Tomahawk]

No ja na windowsie jestem tylko wtedy gdy potrzeba mi uruchomić jakiś program... Ale oczywiście zanim się zaloguje to kabelek od internetu odłączam bo jakieś 3 minuty zajmuje mi klikanie w avaście ileś tam razy na usuń/kwarantanna

A niewiecie jak ma się linux na usb do szybkości jego działania?

[nocentis]

To zależy z jaką szybkością działa twój pen ;]

Jeśli ma słaby odczyt i zapis, to nie warto używać lepiej już live cd odpalić bo strasznie muli.

[SirZooro]

Zawsze można też skorzystać też z dystrybucji typu Live CD (odpalanych z płytki). Można też zainstalować sobie soft do stawiania wirtualnych maszyn (np. darmowy Virtual PC) i na nim postawić system. Po instalacji warto zrobić kopię pliku obrazu gotowej maszyny - w razie czego można go potem szybko odtworzyć, wystarczy tylko nadpisać plik.

[Irek]

Zawsze można też skorzystać też z dystrybucji typu Live CD (odpalanych z płytki).

Można tam zapisywać ustawienia i inne dane?

[wszystko ginie]

Jako dystrybucję na pendrive polecam Slax. Pozwala na zapis danych, przy czym nie zarżnie pamięci, która jednak posiada stosunkowo niewielką ilość zapisów. Można doinstalować moduły z dodatkowym softem.

Slax posiada także opcję zapisu tylko do RAM (a więc nic nie jest zapisywane na stałe).

[SirZooro]

Zawsze można też skorzystać też z dystrybucji typu Live CD (odpalanych z płytki).

Można tam zapisywać ustawienia i inne dane?

Na płytce nie. Zawsze można jednak podmapować sobie np. pendriva i tam zapisywać dane. Co do ustawień to nie wiem czy da się to też z nimi zrobić.

[-=SnU=-]

muszę przyznać że bardzo sprytny programik ten UNetbootin, dziecinnie prosta obsługa

zainstalowałem Kubuntu na karcie SD (normalnie ona robi jako nośnik mp3 w aucie )

a sam linux jak to one wszystkie, nie wypowiem się w tej kwestii bo używam sporadycznie

[nocentis]

jeśli używacie Linuksa sporadycznie a widok konsoli was odstrasza !!! zainstalujcie Linux Mint !!!

[Maximus Marius]

Oczywiście należy też pamiętać o możliwości uruchomienia linux-a w wirtualnej maszynie , polecam virtualbox-a

[myszak]

Ciekawy wątek. Trzeba będzie zgłębić ten temat...

[smut]

Dobrym rozwiązaniem jest też: WUBI - pozwala na zainstalowanie Ubuntu na partycji Windowsowej. Można go normalnie BOOTować, więc nie trzeba się bawić pendrivem, no i wszystko jest na dysku.

[Gość]

smut - ma tylko 1,5MB? Czyli trzeba też posiadać płytę z Ubuntu 9, tak?