Mini update

[Good spam is a good spam]

Pytanie do osob pozycjonujacych wysoko oblegane frazy anglojezyczne.

Zaobserwowal ktos w ciagu ostatnich paru dni (mniej wiecej od czwartu z nasileniem w weekend) przetasowania w top10 na frazy z duza iloscia zapytan? Chodzi mi o frazy typu 'mobile phones', 'casino', 'holidays', 'flights' itp. Weszly pewne zmiany ktore najszybciej sa widoczne na frazach z duza iloscia zapytan, chcial bym skonfrontowac spostrzezenia.

Edit:

Najwyrazniej fachowcy wola pozostac w cieniu

https://www.blogstorm.co.uk/google-brand-update-hits-the-uk/

Powinienem teraz napisac "A nie mowilem" do niektorych niedowiarkow ale ogranicze sie do linka ;]

[walkoś]

Odnotowuję to na kilka bardzo konkurencyjnych fraz okołoturystycznych - jednak z jakością wyszukiwania nie ma to nic wspólnego - w top 10 jest mega rozpiernicz, poza gigantami trzymającymi pozycje, reszta od 3.4 dni szaleje a do tego wyskakują takie kwatki jak jakieś mało warte newsy z dużych portali, po czym znikają i pojawiają się inne. Masakra w wynikach.

[outofmatrix]

Czyli równość wg google:

więksi mają być jeszcze więksi a mniejsi mają zniknąć.

Ja tam pewnie na tym zyskam ale z wyszukiwaniem coraz częściej przenoszę się do binga (czyżby G. miało wśród swoich decydentów podpowiadaczy Billa?)

[Trotyl]

Na pl widzę coś podobnego ...