Ranking

jak się ma 10/20 proxy. Jednak jak jest ich więcej na koncie, to już można się pobawić z zaawansowanymi operatorami. Jednak, aby nie być gołosłownym, poniżej zamieszczam filmik nagrany przed parodziesięcioma minutami gdzie może jakość nie jest jego największym walorem, ale to co najważniejsze widać dość dobrze: Jak widać nie jest tak źle Nagranie pokazało jak na proxy z ProxyMarket przy 42 footprintach wyłącznie z inurl i intitle bez problemu (nie czyt. szans ) pobrało ponad 26 tyś. wyników. Oczywiście footprinty można też tworzyć bez znaczników zaawansowanych typu inurl, intitle, intext, inanchor i inne. Wymaga to ciut pracy i pomysłowości, a może przede wszystkim znajomości szukanych skryptów, ale jest to jak najbardziej możliwe. Kojotek ostatnio prowadził szkolenia z pisania footprintów, co jest o tyle dobrym pomysłem, iż wiele osób ma kłopoty ze zrozumieniem zasad tworzenia dobrego footprintu. Zresztą generalnie na forum pojawia się dużo wypowiedzi czarno/białych (czyt. coś działa/nie działa) często niepopartych dogłębnym zbadaniem i zrozumieniem materii, której dotyczą. Szkoda, bo zanim wyrobi się na jakiś temat osąd ostateczny, warto mocno się w nim upewnić. Pozdrawiam.

Ponieważ ostatnio spotykam się coraz częściej z bzdurami wypisywanymi przez różne firmy/freelancerów itp dotyczącymi oceny konkurencyjności frazy to pozwolę sobie napisać jak powinno się to robić. Na początek napiszę, że ilość wyrzuconych wyników przez google nie jest wykładnikiem konkurencyjności danego słowa kluczowego czy frazy. Takie stwierdzenie jest wierutna bzdurą. Przy sprawdzaniu konkurencyjności fraz/słów kluczowych biorę pod uwagę następujące rzeczy: 1. ilość i jakość linków zwrotnych (Back linków) prowadzących do witryn z TOP 10 dla danej frazy (ilość fraz/słow uzytych w anchorach,wiek domeny, wiek domen linkujących, ich tematyczność, ilość linków wychodzących z witryny linkującej itp) (ponieważ należy sie liczyć z brakiem możliwości sprawdzania w yahoo BL to proponuję sprawdzać ilość / jakość / anchory tutaj - darmówka ma ograniczenie do 1000 BL) 2. Sugestie google dotyczące odwiedzin (ilości kliknięć w reklamy) oraz ceny za pojedyńcze kliknięcie (CPC) dla ściśle dopasowanych fraz/słów kluczowych wiecej tutaj 3. ilość wyświetlanych reklam AdWords na stronach wyników 4. dodatkowo sezonowość i porównanie odmiany słowa/frazy w google trends 5. dodatkowo częstotliwość zapytań o pozycjonowanie z danych kategorii (ale takie dane można zgromadzić będąc dłużej w branży) Myślę, że powyższy schemat wyceny frazy i analiza otrzymanych danych da w miarę obiektywne pojęcie co do oceny konkurencyjności.

no i dlatego to nasze wybrzeże kości bałtyckiej jest tak oblegane rok w rok hehe, a disco z tamtych lat zacne i girki same pląsać chcą ja niestety zamroczę na początek aby się cofnąć do szlagieru, który przetrwa chyba wszystko https://www.youtube.com/watch?v=Rmpba1uVhig