Ranking

Witam szanowne grono sympatykow Zenka. Chcialbym oficjalnie zaprezentowac szczegolowy darmowy opis funkcji Zennopostera. Na tapetę został wziety Project Maker, ktory jest odpowiedzialny za budowe szablonow oraz jest w zasadzie najwazniejsza czescia oprogramowania. Zostaly opisanie prawie wszystkie rzeczy zawarte w PM, co bylo dla mnie nie lada wyzwaniem i duzym pozeraczem czasu. Przygotowanie i opublikowanie calego materialu zajelo mi nieprzerwanie rowne trzy tygodnie. W poradniku zostaly zawarte rowniez niekodowane przykladowe templatki w celu lepszego zrozumienia pewnych kwestii. Mysle, ze poradnik bedzie przydatny zarowno dla poczatkujacych, jak i bardziej doswiadczonych uzytkownikow softu. Link znajdziesz https://l4.net.pl/zennoposter-tutorial/ lub w mojej sygnaturce.

Coś klasyki:)

Kevin Spacey powinien dostać Oskara Nie lubię seriali. Jedyny jaki mnie wciągnął, to Rodzina Borgiów... Ale mam wrażenie, że House of Cards zaczyna mnie nawet bardziej kręcić Kto nie widział, niech obejrzy. Intryga ludzi "na poziomie" dla ludzi na poziomie

Zbigniew Preisner "Les Marionnettes" oraz "Van den Budenmayer Concerto en Mi Mineur" z filmu "Podwójne życie Weroniki". Ostatnio Preisner otrzymał nagrodę "Gloria Artis" od Ministra Kultury, pomyślałem, że warto go przypomnieć. Kieślowski, Preisner co to byly za czasy... Nie ma widoków na poprawę naszej muzy i filmu. e: poprawka, wysypałem się na nazwach utworów.

Dla Kazika można by utworzyć osobny wątek, ma bardzo bogatą twórczość. Taki jeden niszowy kawałek, zapadł mi w pamięć: Co mnie muzycznie uczieszyło ostatnio najbradziej. Percival którego bardzo lubie i tu kilka razy wrzucałem, będzie współtworzył ścieżkę dzwiękową do Wiedźmina 3. Pojawił się ze swoim utworem w najnowszym zwiastunie gry: A tu zwiastun: e:l

W sumie to utwór, który ponownie mnie zbliżył do muzy Kultu i Kazika. To nigdy nie był jakiś wokalista, ale w punkrocku nie to jest najważniejsze. Nigdy nie można mu było odmówić posiadania własnego niezależnego zdania, często stał w opozycji do ogółu i z pewnością trafnie celował w rzeczywistość dookoła. No i ma rzeczywiście "inną" choreografię... Czasem zabawnie chodzi po scenie, ale z pewnością jest sobą. Później, jak zaczął się pojawiać na galach i odbierać nagrody, to bardzo w mojej ocenie jego twórczość podupadła. Teraz wyczuwam "reaktywację" i lubię to a kiedyś to było tak: no i przez wiele lat mój numer jeden Kultu: