Skocz do zawartości

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 23.02.2019 uwzględniając wszystkie działy

  1. No niektórzy zleceniodawcy z tego co zdążyłam zauważyć poprzednio dają z zasady ocenę 4 bo tak i już. Ich zdaniem jest dobra, a na 5 zasługuje tylko już wspomniana epopeja narodowa. Tym samym ustalanie progu pozwalającego na pisanie droższych tekstów na więcej niż 4 jest kiepskim pomysłem. Poprzednio obowiązujący poziom 4,75 był moim zdaniem niemal niemożliwy do uzyskania. Wiadomo oczekiwania zleceniodawców też są różne. Jeśli chcą lepszego tekstu niech płacą więcej. Jak widzę, że za 1000 zzs jest stawka wyższa np. 10 zł to wiadomo, że bardziej się przykładam do pracy. Gdy stawka jest rzędu 2-3 zł za 1000 zzs nie można oczekiwać cudów, a niektórzy chyba tak robią Jestem też zdania, że przed odrzuceniem tekstu zleceniodawca powinien mieć obowiązek raz oddać go do poprawy. Dopiero drugie odrzucenie powinno być odrzuceniem na stałe.
    3 punkty
  2. @GoodContent.pl Proponuję wziąć jeszcze pod uwagę sugestię, która już kilka razy padła wcześniej - obowiązek zgłoszenia tekstu do poprawy przed jego odrzuceniem. To naprawdę ułatwiłoby życie copywriterom, a chyba nie jest to jakiś kosmiczny wymóg do spełnienia przez Zleceniodawców. + Nie wiem, czy tak naprawdę ta zmiana ma sens - obecny system jest jaki jest, ale w miarę się sprawdza (przynajmniej tak sądzę), a raczej niemożliwe jest dogodzenie każdemu. Zawsze ktoś będzie miał zastrzeżenia - system ocen z pewnością nie spotka się z aprobatą Copywriterów (np. moją), choćby nie wiem jak był modyfikowany, a powód jest jeden - Zleceniodawcy często nie mają kompetencji do obiektywnego oceniania tekstów, bo sami potrafią robić dramatyczne błędy (zresztą, gdyby władali językiem na tyle dobrze, aby oceniać innych, to prawdopodobnie wszystkie treści napisaliby sobie samodzielnie). Próbowanie odnalezienia sposobu na to, żeby nikt nie miał zastrzeżeń, to zwyczajnie strata czasu, bo uwagi i niezadowolenie zawsze będą, czy to z jednej, czy z drugiej strony.
    3 punkty
  3. O nie! A Wy znowu te oceny? Przecież to się nie sprawdza i budzi tylko naszą frustrację :D. Jak w szkole, kurczaki, jak w szkole. Pan miał kaprys i dał 3 za precla. Nie mogłam się doprosić uzasadnienia oceny 2 od pewnego klienta. Otrzymał ode mnie mnóstwo tekstów (średnio płatnych), a ocenił tylko jeden... i to na 2. Może nieoceniane teksty niech otrzymują z reguły 5? Jak widać (na powyższym przykładzie ^^) klientom nie chce się oceniać większości tekstów, ale jak coś im w jednym nie spasuje (nie wiem co) to ładują dwóje i tróje. Litości, przeca to precle są.
    2 punkty
  4. Tak, plus do tego jasnym przykładem na to, że oceny nie będą obiektywne są np. obecne wymagania niektórych zleceniodawców, gdzie przy tekście na 5 tysięcy znaków za 6 złotych na rękę jest 8 myślników do spełnienia. Przy takiej stawce to powinien być napisany precel i z automatu wystawiona 5, natomiast mając na uwadze wspomniane wymagania raczej trzeba by było napisać coś bardzo dobrego i niekoniecznie otrzymałoby się za to dobrą ocenę.
    2 punkty
  5. Odniosę się do punktu 3. Jak mantrę powtarzał Pan przez cały czas, że pisanie tekstów za taką kwotę nie znaczy, że ktoś umie tworzyć lepiej płatne teksty. I teraz coś co jest ceną za treści przeciętnej jakości ma być wyznacznikiem tego czy mogę pisać te lepsze teksty? Nie widzę tu konsekwencji. Od razu mówię, że jestem negatywnie nastawiony do tematu ocen. Znowu zacznie się kombinowanie i unikanie zleceniodawców, którzy strzelają trójkami jak z karabinu, bo za cenę paczki czipsów marzy im się epopeja narodowa.
    2 punkty
  6. Już przecież była dyskusja, że oceny to zły pomysł. Wielu zleceniodawców ocenia nie wg jakości, ale wg swojego widzimisię. Oceny mogłyby wrócić, ale pod pewnymi warunkami: 1) zleceniodawca ma obowiązek uzasadnić ocenę niższą niż 5, a copywriter ma możliwość reklamacji oceny niekonkretnie uzasadnionej; 2) zleceniodawca będzie mógł odrzucić tekst tylko po zwróceniu go do poprawy i otrzymaniu nadal nie satysfakcjonującego po poprawie; 3) na początku wszyscy mają dostęp do wszystkich zleceń, również z najwyższymi stawkami, a możliwość pisania tekstów można stracić kiedy średnia spadnie poniżej 3,5. Średnia 4 i więcej to zbyt wysoko, bo wielu zleceniodawców wg swojego widzimisię wystawia za wszystkie teksty 4. 4) zgadzam się z punktem dotyczącym tego, by oceniane były tylko teksty o stawkach 4 zł. i więcej, bo bez sensu jest ocenianie precli; 5) jeśli zleceniodawca nie będzie miał obowiązku oceniać tekstu, to za teksty nieoceniane powinna być automatycznie naliczana najwyższa nota. Owszem takie noty za nieocenione teksty mogłyby zawyżać średnią tym gorszym copy, ale jeśli zleceniodawcy zostaną dobrze poinformowani to powinni mieć tego świadomość i to powinno sprawić, że mimo braku obowiązku będą stawiali oceny; 6) za odrzucone teksty nie będzie naliczana żadna najniższa nota.
    1 punkt
  7. Decyzja o ocenach jest ostateczna? Bo mam nadzieje, że zostanie uwzględniona opinia większości według której system ocen jest niesprawiedliwy i generalnie nie ma wpływu na jakość tekstów... Wszyscy już to powtarzają, a oceny nie są obiektywnym miernikiem jakości tekstów tak jak mysli GC. Teksty zawsze można odrzucić jesli w ogóle nie odpowiadają klientowi. Nie wpłynie to ani na szybkość realizacji ani na jakość... Myśle też, że słaba jakość tekstów zależy od stawki jaka proponują klienci( nie zdają sobie sprawy z tego, że im mniejsza tym na nic świetnego nie mogą liczyć) oraz braku precyzji opisywanych zleceń. Zdarza sie też tak, że nawet po dokładnym spełnieniu wymagań tekst idzie do poprawy z poleceniem dodania jeszcze czegos nowego co uzasadniałoby lepszą kwote brutto niż była pierwotnie.
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+01:00
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności