Robi się strasznie. Źle się pracuje, czując oddech kary na karku.
Przyjrzyjmy się
Pracuję, wiec pisanie na portalu jest dla mnie pracą dodatkową. Dlatego też nie mogę wykazać się grubymi setkami napisanych tekstów. Wiadomo — przy niewielkiej ilości pisanych tekstów każda ocena niższa niż 5 drastycznie obniża średnią. Od dnia wprowadzenia ocen napisałam 43 teksty, z czego oceniono 17. Mam 16 piątek i ... uwaga ... jedną trójkę, którą otrzymałam w dniu wprowadzenia systemu ocen. Widać zleceniodawca ewidentnie chciał się nacieszyć swoją nową świetną mocą, która może zmienić wiele dla Copy i nic dla niego. Nie mam złej średniej, bo 4,88 - ale trafię na zleceniodawcę podobnego do tego dziewiczo oceniającego — dwie gorsze oceny i mogę się pożegnać z pisaniem za wyższe stawki. Nadrobienie tego zajmie mi dużo czasu, bo jak powiedziałam — nie piszę setek tekstów tygodniowo.
Niby taka mała różnica — z 4,70 na 4,75 - a jednak tak wiele dla niektórych.
Dlaczego portal tak chętnie dokopuje Copy?
Nie lubicie nas, czy co?