Skocz do zawartości

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 24.07.2019 uwzględniając wszystkie działy

  1. @encenc Ja jak zaczynałam pisać i odkryłam, że po wysłaniu nie ma poprawek, to się zdziwiłam! Nie wiem czemu, ale wydawało mi się, że póki tekst niezaakceptowany... kwestia dodatkowego czasu, który zyskuje się na edycję tekstu to chyba nie problem w momencie, kiedy możemy do woli rezerwować zamówienie na kolejne 6 godzin. Mnie zdarzyło się raz, że w edytorze z jakiegoś powodu nie widziałam, że mi enter wskoczył i nagłówek się podzielił w połowie zdania na pół. No i raz bardzo widoczne powtórzenie, które zauważyłam minutę po wysłaniu
    2 punkty
  2. Mi przydałaby się inna funkcja: możliwość dokonywania poprawek po wysłaniu tekstu (nawet tylko w ciągu pierwszej doby). Niedawno dostałem pierwszą 3, i to w pełni zasłużoną - napisałem, że Elbląg jest w woj. pomorskim, a w tekście to akurat było ważne. Tylko że z błędu zdałem sobie sprawę chwilę po wysłaniu tekstu. To się często zdarza w sytuacji, kiedy realizuje się kilkadziesiąt bardzo podobnych tekstów pod rząd, zwłaszcza do katalogów.
    2 punkty
  3. Myślę, że w tej chwili bardziej analizujemy problem tekstów poprawianych do przysłowiowej usranej śmierci niż czepiamy się publicznie jakiegokolwiek zleceniodawcy.
    2 punkty
  4. Dzień dobry, @KamiX, to tylko przypomnienie, że istnieje taka prawna możliwość - ewentualne roszczenia ze strony Klientów nie będą dotyczyły mnie, a osoby naruszającej bezpośrednio dobra osobiste poprzez publiczne wypowiadanie się w negatywny sposób. Ja w tej sytuacji nie byłbym stroną, tak więc przypominam to dla Państwa wiadomości. Nie mam złych intencji - takie zachowania można oczywiście piętnować, lecz w mniej "bezpośredni" sposób (tzn. bez wymieniania z imienia i nazwiska). Pozdrawiam, Bartłomiej Tokarski Założyciel GoodContent.pl
    1 punkt
  5. Ja mu nie dałem tej satysfakcji, sam go zbanowałem, informując, że dużo stracił wypadając z kręgu mojego zainteresowania. Wiem, że żałuje, przewidziałem mu, że teraz powisi dłużej ze swoimi zleceniami (i tak też jest od kilku miesięcy w rzeczywistości), próbował nawet wykonać pewien gest pojednania, ale nie wprost, więc dopóki nie przeprosi, to nie istnieje dla mnie. Staram się sam wychowywać niektórych zlecających, żeby im się w d... nie poprzewracało. Czasem niektórych cierpliwie uświadamiam, co mogą zrobić/zmienić/doprecyzować w swoim zleceniu, żebym obie strony były zadowolone, a robota zrobiona.
    1 punkt
  6. Ja bym to olał, gdyby nie to, że dopóki nie wprowadzę poprawek, to nie mogę realizować innych tekstów. A to jest czas 24h, więc dla mnie strata czasu i kasy. Ale myślę, że GC powinno nad tym pomyśleć. Po codzienne poprawki na zasadzie, proszę w zdaniu zmienić słowo "także" na "również" są dość męczące. I dodatkowo ot taka kwestia. Klient prosi w poprawce o zmianę brzmienia nagłówka - fraza w naglowku nie może byc w odmianie (w opisie zlecenia tego nie ma). Zmieniłem. Dzień później kolejna poprawka - fraza jest zbyt często użyta w tekście. Sorry, albo klient jest debilem i nie potrafi od razu sporządzić konkretnej listy poprawek, albo robi to specjalnie.
    1 punkt
  7. Dzięki za info. Tak zrobię Edit. Przelew poszedł. Chyba czas realizacji znowu uległ przedłużeniu
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+01:00
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności