Skocz do zawartości

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 29.07.2019 uwzględniając wszystkie działy

  1. Oczywiście, że copy nie ma obowiązku go realizować. Gorzej, jak dopiero po zwróceniu tekstu, który nie spełnił oczekiwań, okazuje się, że jednak żądał „nie wiadomo czego” za niską stawkę, nie pisząc o tym zrozumiale w opisie zlecenia Po stawce i skąpym opisie człowiek myśli, że ma napisać precla, a potem się okazuje, że jednak nie do końca Dlatego dobrze byłoby, żeby zleceniodawcy nie owijali w bawełnę, licząc na coś extra za malusią kasę, tylko pisali zrozumiale i wyczerpująco, czego oczekują. Zaoszczędzi to czasu i nerwów obu stronom
    1 punkt
  2. Panowie, zluzujcie już. Skoro i tak wiadomo że nie udostępnią tego filmu, to szkoda czasu na przepychanki. Pogodzić się z faktem i czekać na następne nagranie.
    1 punkt
  3. No racja, ale tak było, jest i pewnie będzie. To działa w dwie strony. Zawsze znajdą się tacy copy, gdzie przy współpracy z nimi klienci łapią się za głowę i odwrotnie, zawsze znajdą się tacy klienci, gdzie copy przy współpracy z nimi łapią się za głowę. Ogólnie rozmawiając o jakieś zmianach nie można za bardzo kierować się skrajnymi sytuacjami, bo nie ważne jakie zmiany zostałyby wprowadzone to zawsze znajdą się skrajne przypadki z obu stron. System nie ma być tworzony tak, aby być batem na złych copy i złych klientów. Ma być tworzony tak, aby jak najlepsze warunki pracy mieli normalni copy i normalni klienci. A ze skrajnymi przypadkami zawsze muszą liczyć się obie strony. Tak jest na każdej tego typu platformie i ta jest podczas współpracy poza takimi platformami.
    1 punkt
  4. Może tak... klient zgłaszając poprawki po raz pierwszy konkretnie je spisuje. Poprawka 1, poprawka 2, poprawka 3. Następnie od drugiego zgłoszenia poprawek może odnosić się tylko do tych wcześniej zgłoszonych. Czyli np. że poprawka 1 i 2 została wprowadzona, ale poprawka 3 nie do końca bo brakuje jeszcze tego czy tego o czym była mowa przy pierwszym zgłoszeniu. Natomiast od drugiego zgłoszenia poprawek nie może już zgłosić czegoś zupełnie nowego o czym nie było mowy przy pierwszym zgłoszeniu. Bo problemem nie jest to, że klienci zgłaszają poprawki wielokrotnie. Mają do tego prawo. Jak płacą to chcą płacić za tego, z którego będą zadowoleni. Problemem jest sytuacja, w której klient zgłasza poprawki wielokrotnie i za każdy razem "wymyśla" coś innego. W takim sposób to może się ciągnąć i ciągnąć. A tak na początku konkretna lista poprawek i potem odnoszenie się tylko do tej listy. Nic nowego wejść nie może.
    1 punkt
  5. Z tego co wiem teksty do poprawy zawsze znikają z archiwum i to faktycznie jest trochę uciążliwe.
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+01:00
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności