Jedna osoba zgłosiła się do mnie, bo trafiła na moją ofertę tu na forum. Znaczy nie na forum GC tylko ogólnie, bo to jest wielkie forum, a to nasze to tylko jeden z jego wątków. Jest tu też wątek, gdzie można swoje oferty podawać. Jeden pan mnie tu znalazł i był tak zadowolony, że polecił koledze. Z tym, że oni zamawiają od czasu do czasu przeredagowanie istniejących tekstów. Obecni dwaj klienci, pan i pani, którzy cały czas, stale mają kolejne zlecenia i są podstawą moich dochodów, trafili przez Facebook. Przypuszczam, że znaleźli nie tyle moją stronę, co ofertę w którejś grupie dla copywriterów, bo się pododawałam. Facebook może wiele. Znalazł mnie tam też fotograf, który chciał, żebym mu robiła opisy do sesji zdjęciowych ślubnych i był mega zadowolony, ale coś ucichło, bo jest teraz w rozjazdach przez sezon weselny. Mam nadzieję, że się odezwie po sezonie. Ostatnio znowu napisał do mnie facet, który mi zaproponował pomoc w rozkręceniu bloga (szata graficzna, optymalizacja pod Google itd) i współpracę, bo potrzebuje kogoś do tekstów, gdyż tworzy platformę szkoleniową. Zobaczymy, co z tego wyjdzie. Na razie jest naprawdę fajnie. Zajmuję się copywritingiem ledwo nieco ponad rok. Blog już miałam wcześniej i pisałam na różne tematy na nim, ale swoją ofertę i cennik prywatny przedstawiam na nim od niespełna roku. Częściej piszę też o copywritingu na nim. Mam w sumie sporo pomysłów, ale pracuję na razie nad tym, żeby jeszcze więcej osób wchodziło na blog i stronę.