Ranking

To jest to o czym pisałem wcześniej - dopóki my sami nie zaczniemy wyżej się cenić to nikt nam więcej nie zapłaci.

W takim razie proszę się odnieść do tego zlecenia. Po przeliczeniu stawka na rękę za 1000 zzs to 93 gr xD. Pomijając już fakt, że typ kupuje opinie. Psuje to rynek i nie jest etyczne. Dlaczego takie zlecenia są publikowane? Pamiętaj, że w tym zamówieniu Klient oczekuje tekstów najwyższej jakości! - Opinie w kontekście serwisu / naprawy (część może być pozbawiona kontekstu) - Krótkie, zwięzłe, ale sensowne - Tylko pozytywne opinie - Poprawne gramatycznie, ortograficznie - Można angażować imiona męskie - Można angażować atuty: płatność kartą, szybki termin, wysoka kultura osobista, szybka realizacja, rezerwacja on-line, miła / sprawna obsługa klienta, fachowość, doświadczenie, profesjonalny sprzęt, faktura VAT po naprawie, bezpłatny dojazd, niska cena, dobre wyposażenie. - Można używać synonimizacji mocno zmieniającej zdanie (więcej niż 2 elementy). Dla wygody zrobiłem paczki po 100. W razie wątpliwości proszę o kontakt. Minimalna długość tekstu: 100 znaków ze spacjami Na konto otrzymasz: 8.11 zł/tekst Jeśli wystawiasz faktury: 9.39 zł netto/tekst Tekst synonimizowany: Nie Czas na napisanie tekstu: 06:00 Klient Mateusz Idziński Ukryj zlecenie Nie płaci za 100 znaków 8,11 zł, a za paczkę opinii czyli 100 po 100 znaków co w przeliczeniu daje 0,81 zł za 1000 zzs, powinien jasno określić taką stawkę w wytycznych, zamiast kombinować.

Może warto uświadomić pana Zleceniodawcę, że rynek nie funkcjonuje w ten sposób? Już widzę jak podwyższa ceny, kiedy ktoś bierze ochłapy i robi mu zlecenie za pół darmo.. Skoro nie kategoryzacja była powodem, to dlaczego wraz z jej wejściem ceny drastycznie spadły? Bo nikt nie chciał pisać dobrze płatnych zleceń i Klienci postanowili nas ukarać? Gdzie tu logika?

karolajna: usuniemy za chwilę to zlecenie. My nie przeglądamy zleceń na etapie dodawania (dlaczego - już pisałem), ale po takim zgłoszeniu możemy to zrobić. Tutaj klient wyraźnie co innego wpisuje w zamówieniu (liczba znaków i wartość), a co innego w opisie, dlatego to "przeszło". Informuję, że podnieśliśmy stawki domyślne i minimalne (1000 znaków) w wielu kategoriach. Wierzymy, że to dobry ruch. Aktualnie tabela wygląda jak poniżej:

Dzień dobry, na dzień dzisiejszy wprowadzone kategorie i szablony wytycznych mają ułatwiać uzupełnianie treści przez klientów. Wytyczne te są rozbudowane z prostego powodu: chcemy uniknąć sytuacji w których wytyczne przygotowane przez klientów są niejasne, a potem teksty odrzucane bo strony myślały co innego. Klient ma prawo usuwać / zmieniać wytyczne. Może zupełnie nie korzystać z szablonów. Szablony do wytycznych nie są ich definicją - raczej mają ułatwiać tworzenie jasnych oczekiwań przez klienta. Tak czy inaczej przejrzymy jeszcze raz wytyczne i: podniesiemy wybrane ceny (nie możemy jednak przesadzić, gdyż 4 miesiące temu podnieśliśmy minimalną stawkę o 50%i tamta podwyżka spotkała się z negatywnym odbiorem przez klientów) spróbujemy trochę okroić wzory wymagania (ale nie uważamy, że dodanie dwóch nagłówków robi z precla tekst specjalistyczny). Do 20.03.2020 wprowadzimy zmiany: wprowadzimy ponownie przeliczanie wartości 1000 znaków będziemy informowali klientów ile copywriter dostaje na rękę w momencie kiedy klient wyceni zamówienie według ceny minimalnej zamiast domyślnej pojawi się ostrzeżenie o niskiej jakości wykonania za tą cenę i wydłużonym czasie oczekiwania na tekst. Chciałbym jasno zaznaczyć, że celem naszych działań jest podwyższenie cen ale także i jakość treści. To wymaga czasu. Nie jesteśmy w stanie weryfikować wytycznych do każdego zlecenia, ponieważ: - przedłużałoby to bardzo proces - rodziłoby to długie dyskusje i mogło powodować odpływ klientów - byłoby to kosztowne (koszt pracownika, a obiecaliśmy że nie zmieniamy prowizji) - ideą platformy jest równowaga popytowo - podażowa. Paweł Strykowski , CEO WhitePress & GoodContent Nie boję się trudnych pytań. Skontaktowaliśmy się z 3 klientami, którzy rzeczywiście obniżyli w tym tygodniu ceny. Jednak oni (wykonaliśmy telefony lub pisaliśmy z nimi) jasno powiedzieli że nie ma to nic wspólnego z kategoryzacją. Pozwolę sobie zacytować jedną brutalną odpowiedź klienta, który powiedział, że "podwyższy ceny jak przestaną mu schodzić teksty". Nie widzę powodów dla których kategoryzacja miałaby obniżać ceny, ona wyraźnie narzuca dość przyzwoite ceny domyślnie i często podwyższa minimalne. I pomaga tworzyć jaśniejsze wytyczne. Nie da się na dzisiaj dodać zlecenia tańszego niż 3 zł brutto za 1000 znaków. Ale jest to cena klienta brutto, więc cena dla copywritera (którą to teraz widzi) jest odpowiednio niższa. Pragnę zaznaczyć że nie zmienialiśmy i nie będziemy zmieniali naszej prowizji, która wynosi 17.5% i to jeżeli klient nie ma rabatu (wtedy jest niższa). Za to po drodze mamy 3 różne podatki. Jeżeli gdzieś są zlecenia z kwotą około 1 zł /1000 znaków dla copywritera to muszą to być bardzo stare zlecenia. Paweł Strykowski