@TextBookers.com, zapewnialiście, że precle mają być krótkie i nie muszą być merytoryczne. Określenie krótkie zniknęło. Wniosek możemy pisać teksty na 2 strony za psie pieniądze z tematów, które wymagają znajomości zagadnienia. Zgodnie z Waszymi tłumaczeniami o braku możliwości moderacji zleceń przez zleceniodawców zgłosiłam kilkanaście tekstów za zakresu medycyny, finansów, informatyki, prawa pracy. Wszystkie wróciły jako preclowe. To zawracanie gitary i robienie wody z mózgu. W wolnej chwili napiszę takiego precla i będę czekać na ocenę klienta. Nieprawdą jest to, co piszecie o wzroście znaczenia precli dla pozycjonowania strony. To ukłon w stronę klientów zaczynających przygodę z SEO. Algorytmy Google takie teksty oceniają nisko, za ich pomocą można wypozycjonować stronę na krótko. Dla Gogle najważniejszy jest content marketing, czyli teksty merytoryczne przynoszące klientowi dodatkowe wartości.
Prowadząc taką politykę strzelacie sobie w kolano.