Skocz do zawartości

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 01.06.2021 uwzględniając wszystkie działy

  1. ale zauważ zmiany również zwieszają odpowiedzialność pieszego za nieostrzeganie zasad to dobry kierunek. Oczywiście, że wiele pojęć wymagają doprecyzowania w kwestii poruszania się pieszych, rowerów. Ja na przykład mam rower elektryczny który zapiernicza nawet 60 km, jeśli cisnąć manetkę na całą, i teraz pomyślicie, że taki rower ma osoba która nigdy nie miała prawa jazdy, nie chodziła na kurs, nie zdawała egzaminów i niema nawet 18 lat.
    2 punkty
  2. To jest masakra szczególnie poza terenem zabudowanym lub na nieoświetlonych przejściach. Pieszego w nocy ubranego na czarno lub ciemne kolory widzisz jak już jest często za późno. Zmora są rowerzyści w mieście gdzie ścieżka rowerowa przecina skrzyżowanie a ty skręcasz w prawo na warunkowej zielonej strzałce. Miałem dwa przypadki gdy rowerzyści zapier*alali ile sił w kolanach i wieżdżał na skrzyżowanie bo ma przecież zielone a ja skręcałem w prawo. Nie widać takiego delikwenta w lusterku i nie widać jak się nawet obejrzysz. Masakra.
    2 punkty
  3. Noc i deszczowa pogada lub słoneczna pogoda oślepiająca kierowcę + pieszy przekonany o swoim pierwszeństwie = mieszanka wybuchowa.
    2 punkty
  4. Albo jest piedryliard niepotrzebnych znaków i świecących reklam, chamskich świateł przy drogach, i nie zauważysz tego jednego, który faktycznie jest ważny. Albo pieszych, którzy prześcigają się w strojach maskujących. Często również poza miejscowościami, a tam mają mieć odblaski. Wielu pieszym pojazd kojarzy się z kimś kto ma im ustąpić, a nie tym, czym jest: dla nich śmiertelnym niebezpieczeństwem.
    2 punkty
  5. Okej, jedziesz 40 na godzinę, dwa metry przed twoją maską pieszy stojący przed przejściem uzna, że jednak wejdzie na przejście. I jesteś umoczony czy nie ?
    2 punkty
  6. Ja zawsze uważam przy przejściach, ale czasem po prostu nie zauważysz pasów - to się pewnie zdarza każdemu. Najpierw trzeba doświetlić wszystkie przejścia, one muszą być widoczne bo inaczej żadne przepisy nie pomogą zredukować ilości wypadków na przejściach.
    2 punkty
  7. Prawdopodobnie chodzi o to, że gdy jest w ruchu w stronę pasów Liczy się pierwsze drgnięcie Tak to jest jak za robienie przepisów ruchu drogowego biorą się ludzie wożący się limuzynami na tylnym siedzeniu
    2 punkty
  8. Zobaczymy jakie przyniesie to rezultaty. Może być tak, że po wprowadzeniu tych przepisów (auto ma ustąpić) będzie więcej wypadków niż jest.
    2 punkty
  9. https://autokult.pl/41399,mandaty-za-nowe-wykroczenia-piesi-zaplaca-tyle-co-kierowcy-do-500-zl Więc trzeba uważać podwójnie, bo mogą "włazić pod koła"
    1 punkt
  10. Nie jest jasno powiedziane. Gorzej byłoby gdyby wprowadzono przepis, że trzeba ustąpić widząc pieszego z zamiarem wejścia na przejście. Jak rozpoznać zamiar wejścia. Trudne do interpretacji. W Niemczech jest to doprecyzowanie i 4-6 metrów przed przejściem pieszy jest chroniony. Moim zdaniem do wielka bzdura. Wolę pieszego wchodzącego na przejście. Od kilku dekad poruszam się autem i z doświadczenia muszę stwierdzić, że kierowcy coraz gorzej jeżdżą. Ryzyko, brawura i przecenianie swoich i auta możliwości. Pieszy nie ma żadnych szans w kontakcie z debilem w aucie. Dla mnie wprowadzenie tego przepisu nic nie zmieni. Zawsze przed przejściem dla pieszych zdejmuję nogę z "gazu" i rozglądam się czy jakiś typ nie chce wejść mi pod koła. Gorzej jest w nocy bo już niedowidzę.
    1 punkt
  11. A co to znaczy wchodzący? Ten który ma nogę nad pasem jezdni, ten stojący 5, 10, 25 cm od jezdni? i wykonujący ruch w stronę pasów? Pozdrawiam Pysio
    1 punkt
  12. Ja uważam, że w wypadku braku działającej sygnalizacji pieszy powinien: czekać aż w zasięgu powiedzmy bezpiecznym w kontekście drogi hamowania nie będzie jechał pojazd; czekać aż pojazd sam się zatrzyma i przepuści pieszego. Ale na pewnie nie tak jak jest obecnie, że ma pierwszeństwo... Bo co z tego, że miał pierwszeństwo jak może być inwalidą do końca życia ....
    1 punkt
  13. Powinno być jasno to zrobione: Stoję przed przejściem dla pieszych, bezpośrednio przy pasach, jasno widać że chcę przejść = kierowca powinien się zatrzymać. Ale nie że podchodzę do pasów i sobie wchodzę na nie bo mam pierwszeństwo.A pewnie wielu będzie to tak interpretować. Z drugiej strony kierowcy też są chamscy.Codziennie muszę iść przez pewne rondo które nie ma świateł i trzy pasy ruchu. Już klika razy będąc na pasach dla pieszych jakbym przy kolejnym pasie dla samochodów się nie zatrzymał i nie popatrzył czy samochód hamuje to bardzo możliwe że bym teraz tego nie pisał.
    1 punkt
  14. Przepis jasno stanowi, pieszy wchodzący na przejście a nie znajdujący się w okolicy. Po za tym na przejściach dla pieszych jest zakaz wyprzedzania. Jestem pieszym i kierowcą uznaję ten przepis za dobry z obydwu stron. Jest też przepis zakazujący pieszym wbieganie na przejścia. Powinni jeszcze porządek zrobić z rowerzystami
    1 punkt
  15. Nie wiem, czy teraz piesi nie są jeszcze bardziej uprzywilejowani. Wystarczy, że nie będą wlepieni w ekran i im w zasadzie wszystko wolno. Czyli teraz jeśli ktoś nie ma jeszcze kamerki, to obowiązkowo trzeba się wyposażyć, bo to będzie jedyny sposób sprawdzenia czy zwolniłeś i czy pieszy nie wtargnął pod koła.
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+01:00
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności