Skocz do zawartości

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 07.10.2021 uwzględniając wszystkie działy

  1. Jeżeli to zewnętrzna domena, to musisz w panelu rejestratora domeny (nie serwera) ustawić przekierowanie na serwer.
    1 punkt
  2. Pierwszy BUG jak się klika w button [ Mamy dobre płatne plany! ] "Nic się nie dzieje" ... -- Dev tulsy wywalają error Uncaught TypeError: t is null acquireContext https://znajo.pl/vendor/chart.js/Chart.min.js:7
    1 punkt
  3. Mam bardzo podobnie. GC dodało mi sporo pewności pióra i nauczyło mnie wiele w zakresie szeroko rozumianego pisarstwa. GC ratowało mi dVpę w okresie największych restrykcji, kiedy zostałem na lodzie, a na horyzoncie nie widziałem innych możliwości zarobku. GC pozwoliło mi uzbierać na wyjazd w celach zarobkowych, który okazał się strzałem w 10 (no dobra, w 9, nie był to lekki kawałek chleba ?). GC dało mi pewnego rodzaju poczucie wspólnoty, bo jakkolwiek górnolotnie by to nie brzmiało, my, copywriterzy zebrani na tym forum, działający za pośrednictwem właśnie tego portalu, stanowiliśmy pewien kolektyw - nie spoufalaliśmy się ze sobą nadmiernie, nie znamy się prywatnie, każdy miał swoje sprawy i priorytety, często polemizowaliśmy, ale kurde... nawet z bogatym życiem społecznym, zawsze fajnie jest należeć do jakiejś, chociażby niewielkiej, internetowej społeczności - moje posty są zazwyczaj przerostem formy nad treścią (ten też takim będzie, ojj tak), ale tylko i wyłącznie dlatego, że tutaj odzyskałem radość z "forumowania". Odnowiłem konta na kilku forach i teraz mogę maltretować swoimi wywodami, nie tylko Was. ? Na platformie działałem dosyć krótko, napisałem relatywnie niewiele, narzekałem w opór, jednak patrząc wstecz - w moim życiu, bez GoodContent, momentami byłoby naprawdę kiepsko. Nie znaczy to, że proszę o rozgrzeszenie za każde złe słowo (bo nie rzucałem nimi na oślep) czy wznoszę ołtarzyk, na który będę spoglądał z nie wiadomo jakim sentymentem, gdyż patrząc na całokształt, korzyść była obopólna, a realia nigdy nie zachwycały, po prostu... dzięki tej platformie, miałem możliwości, których sam nie byłbym w stanie sobie zapewnić. Niech żyje nam. Nawet i 100 lat, jeżeli do tego czasu, nie zastąpi nas AI. ? Też nadal chętnie bym pisał, ale nie na takie tematy, nie w takiej formie. Wczesna dwudziestka, a czułem się jak dinozaur, który jakimś cudem przetrwał wymieranie kredowe i krzątał się jako ostatni przedstawiciel swojego gatunku. Nie mogłem, nie mogę, nie chciałem i nie chcę sprostać oczekiwaniom większości klientów. Byłaby to bardzo romantyczna wizja. W rzeczywistości, to nie GC traci copywriterów, tylko rynek. Jeżeli ktoś nie ma w sobie pisarskiej ambicji (jaką posiadasz np. Ty) albo nie potrafi podejść do pisania w niezobowiązujący sposób (jakim podejściem dysponuję np. Ja) to bardzo łatwo z GC uczynić szklany sufit i zniechęcić się panującymi realiami, mylnie przenosząc standardy na cały rynek. Good Content odsiewa plew od ziarna - super. Jednak na koniec dnia, trudno stwierdzić ilu copywriterów robi zawrotne kariery, a ilu zraża się do komercyjnego pisania, uznając abominację za standard. Nie żebym się czepiał tego co napisałaś, GC zapewne dało początek wielu owocnym karierom, po prostu nasunęła mi się taka luźna myśl. Kojarzę przynajmniej jednego użytkownika, który deklarował, że wykręca 2-2,5k/msc, a w gorsze miesiące właśnie "1" z przodu. Takich to podziwiam. Zero sarkazmu.
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+01:00
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności