Zwrot z inwestycji w domenę musi nastąpić max po 24 miesiacach. Dłużej się nie czeka bo to nei ma sensu. Wycenia się wartość x 12 miesiecy (przy czym mnoży się realną wartość zysku w jednym miesiącu) - to prosta kalkulacja, uproszczona ale daje pogląd na jej wartość. Skoro napisałeś, że AS daje 67000 a teraz 3800 to wartość tego serwisu nie zamyka się nawet w 5-cyfrowej kwocie.
Mówimy o czymś co jest dość pewną inwestycją, domena/serwis nie są spalone, ma trochę naturalnych linków. - tylko według Ciebie. według Mnie może być gufno warta. NIe ty oceniasz wartość tylko kupujący i powie ile chce dać/zapłacić.
* nazwa domeny jest dość atrakcyjna - według Ciebie. Oceni to kupujacy.
* strona jest serwisem z przepisami kulinarnymi, działa na niej nieprzerwanie adsense od 2007 roku (brak kar / blokad) - to że nie ma kary na adsense nie oznacza, że nie bylo ich wcześniej. Może być uruchomione konto AS po raz kolejny bo poleciało konto a nie domena.
* profil linków może nie jest powalający, ale z drugiej strony nigdy nie było żadnych poważnych kar / upomnień ze strony google - jest jedynie filtr na jedną frazę wyszukiwania, gdzie kiedyś dawno przesadziłem z katalogami - nie ma czegoś takiego jak filtr na frazę. Skoro już tak napisałeś to właśnie zmniejszyłeś wartośc domeny o jakieś 70%.
* strona ładnie się pozycjonuje na niektórych dwu wyrazowych long tailach - to tylko Twoja ocena.
Popatrzyłem sobie teraz na cały 2020 rok w raporcie adsense i wyszło prawie 6700 zł. W tym roku nieco słabiej - 3800 zł jak dotychczas, ale to właśnie przez brak czasu, przez rok żadnego contentu nie dodałem, jednak widać, że potencjał jest. - do czasu obejrzenia domeny potencjału ona nie ma. - uwierz mi, że obecnie nei ma potencjału ze względu na algorytmy Google
Aby ocenić domenę potrzebny jest screenshot z GSC za ostatnie 16 miesiecy oraz GA organic za 24 miesiące w rozbiciu na poszczególne miesiące, z uwzględnieniem wykresu aby ocenić czy jest sezonowość.
A tak naprawdę bez nazwy domeny to możemy sobie wróżyć z fusów i gadać do szklanej kuli co właśnie udowodniłem. Dziękuję.