Jak już coś to Pan, nie Pani. Jeśli jest problem z czytaniem ze zrozumieniem, to jak taka osoba jeszcze jest copywriterem?
Druga sprawa, nie mam żadnych problemów z osobami realizującymi teksty, kolejny brak zrozumienia tekstu.
Zadałem proste pytanie dla jednego z użytkowników forum PiO, jakie stawki nie są adekwatne do wymagań. Dlaczego? Bo każdy ma inne na to spojrzenie. Ja nie muszę chodzić na szkolenia z biznesu i prowadzenia firmy, bo ja prowadzę firmę od kilkunastu lat i na seo zjadłem zęby. Pani niech się szkoli i płaci wszystkim ile chce.
Jak zleca się kilkaset artykułów preclowych, to normalne, że zdarzają się teksty tłumaczone bez gramatyki. Przy tej skali, szkoda mi nawet czytać tych tekstów i zastanawiać się czy są okej. Pani ceni swój czas i żali się, że na GC stawki są nie za 'X' zł, tylko kilka złotych mniej. Ja wydaje 5-cyfrowe kwoty i podwyżka na tekstach preclowych o np. 2 zł to różnica dla mnie robi się 4-cyfrowa. Ale co Pani o tym może wiedzieć? Taka skala Panią przerasta, myśli Pani ze swojej perspektywy.
Nie ma Pani pojęcia o zasadach wolnorynkowych i tyle. Jeśli daje zlecenie za określoną kwotę i znajduję chętnych, to ja jestem zadowolony i piszący też. Pani może szukać zleceń z wyższymi stawkami, albo jęczeć na forum i narzekać jak to jest źle.
Jeszcze raz powiem, ja nie mam żadnych problemów z piszącymi, ale teraz takie teksty taniej wychodzi robić przez AI, więc od dłuższego czasu nie zamawiam na GC.
Jedni rzucają, przychodzą inni, taki biznes. Do lepszych tekstów, mam innych copywriterów, do gorszej jakości AI.
Siedzę w tej branży od ponad 12 lat, daruje sobie Pani takie teksty, bo się Pani kompromituje. Stawiałem masowo precle, jak Pani nie wiedziała co to SEO i copywriting.
Kilka postów wcześniej, ktoś pisał, że takie teksty za mniej niż 12-15 zł netto to żart. Mam nawet ostatnio przypadek, że jeden z moich nowych copy sama zaproponowała niecałe 10zł i prosi o kolejne zlecenia. I jest bardzo zadowolona, że ma zlecenia. Żartem jest to, że ktoś tak myśli.
Specjalista w danej branży nie musi się martwić o swoje stawki i może je w odpowiednim momencie podwyższać, ale trzeba być specjalistą i tyczy się to wszystkich branż, nie tylko copywritingu. Jeśli będzie Pani kiedyś specjalistą, to Pani to zrozumie, a teraz musi wystarczyć wyżywanie się na swój los na forum.
PS. szkoda z Panią rozmawiać, nie rozumie Pani zasad prowadzenia biznesu. I tutaj chyba nawet nie pomogą Pani szkolenia, może po prostu lepiej wziąść się w garść i skończyć z lamentowaniem na forach?
Może zamiast szkoleń z:
czas wziąść się za praktykę i używanie własnego rozumu?