Dodajmy jeszcze do tego, że nawet jeśli pozyskasz narzędzie, które coś zrobi samo, zautomatyzuje proces to zaoszczędzisz ileś tam czasu, który i tak zainwestujesz w jakieś inne działania. Samo się nie zrobi. Automaty bazują na schematach, a robiąc marketing (w tym SEO) potrzeba myślenia i to często "outside the box".
Jedne narzędzia i technologie się zwijają, inne zaś rozwijają i pojawiają się nowe. Jeśli ktoś 15 lat temu robił strony we flashu i postanowił przy tym pozostać to już jego decyzja. W e-marketingu masz do czynienia z nowoczesnymi technologiami, nowymi narzędziami, nowymi kanałami kontaktu/sprzedaży/dystrybucji itp. Zobacz, co amazon sprzedawał 20 lat temu. I myślisz, że tam się też wszystko robi samo?
Pamiętam jak tu na PiO pojawiały się narzędzia, które same generowały zaplecze. Miliony podstron śmieci. To była automatyzacja. Kilka klików i miałeś serwis wielkości wikipedii. Copywriterzy pewnie ręce załamywali, a jak się od tego czasu rozwinął copywriting właśnie?