sglaz

No to ja również popłaczę i poużalam się... Jedna z moich stron wyleciała z top10 na grubo ponad 100. Co istotne w między czasie żadnych zmian na stronie nie dokonywałem, linków przychodzących do strony pojawiało się dla frazy max. 1/dobę. Dowiedziałem się, że problemem może być ilość backlinków, których suma wynosiła 4100 a pochodziła z ok 150 domen. Powodem tego był fakt, że na jednej ze stron, gdzie domena była reklamowana na każdej podstronie, spamerzy dodali mnóstwo treści, które były pozycjonowane.... Podstron "spamerskich" już nie ma od jakiegoś dłuższego czasu (ok 2 miesiące) i domena pozycjonowana miała się dobrze, aż tu nagle 20 czerwca jak gruchnęło to - jak wspomniałem na początku - wyleciałem poza 100. Istotnym jest, że jak sprawdzam sobie gdzieś w systemach on-line ilość backlinków, to wciąż widnieje suma ponad 4100... Co powinienem zrobić, czemu się przyjrzeć, co zmodyfikować oraz jakie podjąć działania, które mi pozwolą powrócić na zajmowane wcześniej pozycje?

Czyżby Google znów coś mieszało? Moje dwie stronki wpadły w "to coś" co przez wielu zwane jest filtrem lipcowym. Ku mojej uciesze kolejna, trzecia moja stronka nie pogorszyła swoich pozycji... wręcz przeciwnie - można było odnieść wrażenie, że jest bardzo stabilna. Na podstawowej frazie pozycja nie wyskakiwała poza pierwszą 5!! Aż tu nagle dzisiaj patrze.... sruuuuuuuu....... Pozycja 180, 190.... itd! Przez ten czas do strony został dodany tylko jeden artykuł i jedno ogłoszenie. Nie wrzucałem żadnych Linkme czy linkujpro... nic z tych rzeczy.... Ktoś coś wie w temacie?