Tak, muszę zgłosić sprawę do organów ścigania, żeby w razie kontroli z US nie wyszło, że robię sobie sztuczne koszty. Najgorsze jest to, że w przypadku działalności gospodarczych nie da się sprawdzić czy osoba z którą rozmawiasz ma prawo do wystawienia faktury. Możesz sprawdzić w rejestrze przedsiębiorców czy dane się zgadzają, czy działalność nie jest zawieszona i tyle.
Niestety, pan Damian nadal kłamie w żywe oczy. Dostał dodatkowy tydzień, dostał jeszcze jeden dzień na który miało już być (ostatni poniedziałek). Od tego czasu nadal nie mam tego za co zapłaciłem i nikt wcale się ze mną nie dogaduje. No, chyba, że mowa o jakiejś innej osobie.
Co z tego, że się przyznała, przeprosiła i ładnie pisze, że to za co mu się płaci należy się kupującemu, skoro i tak nic z tym nie robi?!
Żeby było jasne: pan Damian w żaden sposób nie załatwił ze mną sprawy i nie dostarczył zamówionych stron, chociaż powyżej pisze co innego.