SzlafRock

Chleb sam piekę , takie nowe hobby. Podobno dobry, chwalą moje wypieki Jak pandemia zmaleje lub zaniknie to wybieram się do Browaru Miedzianka, mam zaproszenie. https://browar-miedzianka.pl Dobre piwo i ciekawa okolica szczególnie miasto, którego już nie ma. Cena jest nie istotna liczy się smak i degustacja. Do Tenczynka też się wybieram na degustację.

Może kogoś odstraszać, że w plastiku to fakt, piwo jednak dobre. Okovita też.

Świeże od Palikota https://browar-tenczynek.pl/kategoria/piwa-swieze/ Fajną ma też okovitę https://browar-tenczynek.pl/kategoria/okovity/

Hej daj link do profilu, portfolio

Przecież Google juz od 2016 roku informuje o mobile first indexing https://developers.google.com/search/blog/2016/11/mobile-first-indexing Ze względu na pandemię przedłużyli termin, ale czego? https://developers.google.com/search/blog/2020/07/prepare-for-mobile-first-indexing-with Google lubi indeksować i będzie to robić nadal niezależnie od wersji strony. Może co najwyżej pomijać w wynikach organicznych dla urządzeń mobilnych strony bez wersji na te urządzenia. Może tez pomijać strony z błędami. Prawdą jest, ze większość ruchu pochodzi z urządzeń mobilnych i będzie coraz więcej. Osobiście nie korzystam z wersji mobilnych stron wolę desktopowe wersje ale pewnie trzeba będzie się nawrócić.

Za moich czasów nazywało się to ICH czyli izba chorych. Nie było żadnych karetek tylko jeden szwej z izby chorych brał apteczkę i lazł na takie działania jako zabezpieczenie medyczne. W apteczce zawsze miał coś mocniejszego na przemywanie ran oczywiście. Nie było żadnych karetek lekarzy i innych takich. Jak jakiś zemdlał na domarszu to inni go cucili i po ocuceniu musieli razem dobiec do reszty. Mówię oczywiście o działaniach w rozmiarze kompanii lub plutonu, bo o tym mówię. Mdlenie na domarszu było na porządku dziennym. Dwóch trzech to standard. Po prostu odpoczywali chwilę i to wszystko. E. dodam jeszcze, że ten co zemdlała na działaniach był później docierany na kompani przez stare wojsko.

Zwolniłem miejsce specjalnie dla ciebie. Teraz Ty musisz j*bać ale do 65 a może i do 70 lat. Powodzenia. JPRDL w wojsku karetka aby czasem żołnierzyk nie zemdlał. Co to za wojsko? Przedszkole a nie wojsko.

Nie ma rzeczy niemożliwych. To jest zasada pierwsza i ostatnia

Załóż onuce. Już jestem za stary na takie ekscesy. U mnie teraz tylko pozycja leżąca. Wytłumaczam. Szweje = młode wojsko, takie do roku służby, tak było kiedyś. Milicja i esbecja nie, ale blisko. Idzie wiosna i onuce nie będą potrzebne

To Ty stary nie masz pojęcia o czym piszesz. Jak widać jesteś zwolennikiem onuc, które wówczas były jedynie słusznym elementem wyposażenia szeregowca. W armii wówczas panowało uwielbienie onuc o zakaz stosowania skarpet. Kto myślący to właśnie na wymarsze zakładał skarpety. Na kompanii często sprawdzali czy czasem nie masz skarpet założonych. To było wykroczenie niezgodne z regulaminem. Buty były o niebo lepsze niż obecnie ale musiałeś mieć dobrze dobrane rozmiarowo. Jeśli buty były za duże lub za małe wówczas dobrze sprawdzały się onuce to fakt. W przypadku za dużych butów wypełniały pustkę a w przypadku za małych nie obcierało się stóp. W moim przypadku dobierano buty do stopy. Szwejom rzucano jakie popadły niezależnie od rozmiaru. Takie było zniewolenie śmierdzącymi onucami szweja. Kto myślący wybierał skarpety. Skarpetowcy byli ścigani przez kadrę za skarpety. Chore komunistyczne onucowe zniewolenie. Tak było, nie zmyślam.

To Ty stary nie masz pojęcia o czym piszesz. Jak widać jesteś zwolennikiem onuc, które wówczas były jedynie słusznym elementem wyposażenia szeregowca. W armii wówczas panowało uwielbienie onuc o zakaz stosowania skarpet. Kto myślący to właśnie na wymarsze zakładał skarpety. Na kompanii często sprawdzali czy czasem nie masz skarpet założonych. To było wykroczenie niezgodne z regulaminem. Buty były o niebo lepsze niż obecnie ale musiałeś mieć dobrze dobrane rozmiarowo. Jeśli buty były za duże lub za małe wówczas dobrze sprawdzały się onuce to fakt. W przypadku za dużych butów wypełniały pustkę a w przypadku za małych nie obcierało się stóp. W moim przypadku dobierano buty do stopy. Szwejom rzucano jakie popadły niezależnie od rozmiaru. Takie było zniewolenie śmierdzącymi onucami szweja. Kto myślący wybierał skarpety. Skarpetowcy byli ścigani przez kadrę za skarpety. Chore komunistyczne onucowe zniewolenie. Tak było, nie zmyślam.

Dobrze trafiłem. Zniewolenie onucowe przyszło chyba z carskimi wojskami i zostało do 20 wieku U mnie myślący zakładali skarpety. Zniewolenie onucowe było silne ale prawdziwy Polak wybierał skarpety. Onucowcy mieli nogi poobcierane.

Panie, ale to było w ubiegłym wieku za cara

kupujący nie musi sprawdzać przesyłki przy kurierze chyba, że przesyłka nosi ślady uszkodzenia wynikłe podczas transportu. Jednak i w takim przypadku gdy przesyłka jest uszkodzona należy pamiętać ,że konsument ma prawo w przeciągu 14 dni odstąpić od umowy zawartej na odległość bez podania przyczyny. Za przesyłkę w trakcie dostarczania przez firmę kurierską odpowiada wysyłający. Wobec powyższego sprawdzanie przesyłki przy kurierze jest nieuprawnione. Działanie takie to próba przeniesienia odpowiedzialności za przesyłkę na zamawiającego.

Spy i Bad Blood na Netflix polecam

Taka sama riposta jak i sugestia Marcina, o niczym. Żaden dodatkowy morał z tekstu i testu nie wypłynął.

Bardzo romantyczną laurkę dostałeś.

U mnie już jeżdżą od rana. Wszędzie korki i kolizje. To są też jełopy co nie potrafią jeździć gdy spadnie trochę śniegu. https://tiny.pl/rpqmp W automatach w standardzie jest kontrola trakcji i systemy antypoślizgowe, bardzo dobrze sprawdzają się na śliskich nawierzchniach. W takich warunkach lepiej się jeździ automatem niż z manualną skrzynią.

Pamiętam zimę stulecia. Ulice były odśnieżone tylko na dwa auta, takie korytarze wysokości nawet do 2 metrów. Kiedyś w zimę normą były duze śniegi i mrozy -20, -25 i dochodzące do nawet do -30. Teraz -15 i gospodarka staje.

Ten kto pierwszy uruchomi program

Zainteresuj się hasłem "Prawo do zapomnienia", które pozwala każdemu użytkownikowi domagać się usunięcia swoich danych z wyszukiwarki. Dotyczy to także domów i samochodów. Instrukcję jak to zrobić masz w linku powyżej. Więcej wiary w Google.

Jasne. Tu masz instrukcje. Czas oczekiwania niewiadomy ale warto spróbować. https://cutt.ly/ukg9rOT

uff, to zdecydowanie lepiej niż lewak jakże popularne dziś słowo. Cena nie wydaje się wygórowana jak i zapewne jakość. Swego czasu był duży popyt na niewygórowaną cenę i jakość. Niektórzy w dalszym ciągu dostarczą zleceń gdyż stale jest zapotrzebowanie na tanie i słabej jakości teksty. Jakość przecież kosztuje odpowiednio. Prawdę piszę dlatego nie znajduję powodu na ten sarkazm. Tylko tyle opinii wrednego kapitalisty.

Dobrze trafiłaś z ceną na forum. Będziesz miała pewnie dużo zleceń za taką kasę.

Do mnie też dzwonili w sprawie mapek ale nie była to firma SS. Dzwoniący typ twierdził, że współpracują z google. Na tym forum to chyba wszyscy współpracują z google. Po kilku moich pytaniach typ się rozłączył.