Nikonem

No to jak większośc tutaj: najpierw informacje potem rejestracja

Stary, musiałbyś odbyć z nim rozmowę Wiejski nierozgarnięty Ćwok z ujemnym IQ jak z dowcipów o Policjantach. Znam trochę tę miejscowość, krótki czas miałem nawet Pannę stamtąd. Dziura zabita dechami: Krapkowice i Gogolin.

To taki bezsens: apel, podanie numeru telefonu przez który niczego się nie da załatwić. A może być też tak, że dziewczynie dzieje się krzywda. Tę akurat trochę posprawdzałem, dała też ogłoszenia towarzyskie. Ale nie wiadomo w sumie czy to ona zamieściła. Na ogłoszenie o pracę też odpowiedziała w innym rejonie, wymagań nie spełniała. Ogólnie mam wrażenie, że ochrona danych sprzyja przestępcom i różnego rodzaju urzędowym nygusom.

Wysłała mi CV dziewczyna, która od kilku lat jest poszukiwana przez rodzinę, sprawa zgłoszona Policji. No więc dzwonię: - ale proszę Pana, ja nie mogę udzielić Panu informacji przez telefon, - ale to ja Panu udzielam informacji, że poszukiwana osoba aplikuje do mnie do pracy, - ona jest teraz koło Pana? - nie, otrzymałem jej CV, - to o co Panu chodzi? - o to, że pewnie rodzina się o nią martwi i jej szuka, a ja zgodnie z informacją dzwonię na podany numer czyli do Policji w Krapkowicach, - przez telefon nie udzielę Panu informacji, - to jakie ma Pan propozycje? - proszę napisać pismo i powiedzieć o co Panu chodzi. Rozłączenie rozmowy.

Proponuję przenieść wątek do dowcipów Nie wiem jak Wy, ale ja mam dobrą zabawę Autor pewnie też. Chyba, że... on pyta poważnie to tym bardziej do dowcipów

"Koniec jest moim początkiem". Książka trudno dostępna, trzeba było troszkę przepłacić za już czytaną, ale było warto. https://lubimyczytac.pl/ksiazka/55268/koniec-jest-moim-poczatkiem W formie audiobooka: "Spalony" fantastycznie czytana przez Olafa Lubaszenko, "Królestwo" Jo Nesbo, czyta Krzysztof Gosztyła, "Worek kości" (moja ulubiona książka Kinga) Stephen Kinga, czyta Leszek Filipowicz. No i jeszcze "Dallas '63" Kinga i "Ojciec Chrzestny" słuchowisko z m.in Janusz Gajos, Adam Woronowicz, Łukasz Simlat, Kamilla Baar, Tomasz Kot, Borys Szyc, Krzysztof Banaszyk FANTASTYCZNE! https://lubimyczytac.pl/ksiazka/114884/dallas-63 https://audioteka.com/pl/audiobook/ojciec-chrzestny-super

"Gra" 1997, Netflix.

@Korpo naprawdę nie masz lepszego miejsca na swoje żale i dąsy? Po kiego grzyba zabierasz chłopakom czas jak wszystko wiesz lepiej? e: Wracaj więc na wieś.

@Finan ,że Ci się chce

Tytuł operacjiVB ELECTR. ****** PŁATNOŚĆ KARTĄ *** PLN HOTEL PALACYK LEGNICA Z rachunku Konto Firmowe Godne Polecenia Typ operacjiTRANSAKCJA KARTĄ Data księgowania2021-06-23 Data transakcji2021-06-21 Numer karty****** ******Kwota w PLN *******Saldo w PLN po operacji @SzlafRock jasne, tak np. jest na Booking. Tutaj Pani sobie wzięła kasę, za dwie doby osobno. Ja nie płaciłem.

To jest nas dwóch Ja do tej pory nic z tego nie rozumiem, ale kasę pobrali, to Fakt. Dane karty wysłałem mailem bez CVC i PIN. Pani z BOK Banku potwierdziła, że można to zrobić i nie da się tego zablokować. W tym właśnie problem, że jedyny limit to dopuszczony przez Ciebie operacji na koncie. Sprawdzę, dziękuję:) Hotel i Restauracja Pałacyk 76 862 04 44 https://maps.app.goo.gl/wovQc1cHiycy7QCh8 Wyjazd połączony z pracą. Przyznam, że kuchnia jest OK, ale Wiele innych rzeczy nie.

Owszem, dzień przed moim przyjazdem pobrali sobie za jedną dobę, a później za następną. Pomimo, że nie wyraziłem na to zgody. Inaczej mówiąc: podałem dane z karty, by zarezerwować pokój, a Pani przed moim przyjazdem wzięła sobie kasę z konta. Pomijam fakt, że wziąłem pokój w którym niewiele działało, były stare piwa w lodówce, nie można było spuścić wody z jakuzzi. To życie, kabaret na inną okazję Jak spokojnie o tym pomyślę to te dwa fakty: pobranie kasy z konta bez mojej zgody + odmowa Banku (na moje żądanie) blokady lewych transakcji to się nadaje na wdrożenie dochodzenia o możliwości popełnienia przestępstwa. @Beerbant od zawsze wchodzi z drzwiami. To właściwe podejście.

Ja nadal jestem zdziwiony Niestety kasę naprawdę sobie wzięły, dwa przelewy. Oczywiście wszystko mogę udowodnić w razie W. e: No proszę, był tu podobny temat:

Zamówiłem nocleg w pewnym Hotelu i zostałem poproszony o przesłanie numeru karty kredytowej oraz daty ważności konta. Zdażyło mi się to po raz pierwszy, więc byłem zdziwiony, ale zależało mi na tej rezerwacji, więc dane wysłałem mailem. Potem moje zdzwienie rosło, by dziś... eskplodować. Po przejeździe do Hotelu otrzymałem fakturę. Pogratulowałem sprawnej obsługi, bo na ogół trwa to długo, najpierw chcą NIP, często nie potrafią ściagnąć danych z GUS, chcą danych adresowych itd. A tu full wypas, wydrukowana faktura już na mnie czekała Pani mówi, że mało tego: pieniądze z konta też sobie wzięli. Najpierw potraktowałem to jako żart, potem mina mi zrzedła. To już mi się nie spodobało. Powiedziałem, że otrzymali dane karty do rezerwacji, ale nie wyraziłem zgody na pobranie pieniędzy z konta (rozmowa telefoniczna i treść maila), nie podałem też trzycyfrowego numeru z drugiej strony karty, ani tym bardziej PIN do konta. Pani powiedziała, że po pierwsze pretensje mogę mieć do siebie, bo tych danych się nikomu nie podaje (żartobliwe spryciury w tym Hotelu!), a CSV ani PIN nie są im potrzebne. Sprawę odłożyłem, bo nie miałem czasu, by się temu dokładniej przyjrzeć. Dzisiaj zadzwoniłem do BOK Banku i odbyłem długą rozmowę. Moje zdziwienie osiągnęło poziom z którego wcześniej nie zdawałem sobie sprawy. Pani poinformowała, że w transakcjach internetowych (ta opisywana aby napewno do nich należała?) wystarczy numer karty oraz data jej ważności i można korzystać z mojej kasy z większą swobodą niż ja to mogę zrobić, bo np. zapłacenie 101 zł. na CPN wymaga mojego PINu, a do przelewu potrzebna jest autoryzacja w aplikacji. Tymczasem sprytna dziewczynka z hoteliku zapewne nadal może sobie radośnie korzystać z mojej kasy. Pani z BOK potwierdziła, że przy pobieraniu pieniędzy numer karty był wpisany ręcznie, a nie ściągnięty z niej elektronicznie. Zarządałem od Pani z Banku, by natychmiast wprowadziła blokadę wszelkich płatności za pomocą kart i autoryzowanie ich wyłącznie w aplikacji mobilnej lub za pomocą PIN. Powiedziała, że nie może tego zrobić. I potwierdziła, że można ściągnąć kasę do wysokości limitu znając TYLKO numer karty i datę jej ważności. CSV i PIN nie są do tego potrzebne. Nie wchodźmy w szczegóły, powiedzmy, że przeszło przez to konto jakieś 1 500 000. Ile z tych operacji mogło pójść bez mojej wiedzy? Nadal liczę, że żadna, ale zabezpieczenia bankowe są dziurawe, lekko mówiąc. Po co zasłaniać przy Bankomacie numer PIN skoro nie jest potrzebny do wyczyszczenia konta? Co za problem strzelać zdjęcia góry karty, by następnie z tych pieniędzy korzystać? Nie przyjmuję pieniędzy za pomocą terminala, ale czy tam w danych nie ma numeru karty i daty ważności? Zresztą nie musi być: wystarczy dobry ZOOM i można ściągnać sobie tysiące danych z kart. Odrobina kreatywności. Jakiekolwiek wyjęcie karty z portfela naraża nas na kradzież. Nie wiem co zrobię. Mogę mieć jedną osobną kartę do płatności, ale musiałbym na niej mieć tylko małe kwoty. Stale je monitorować i przelewać. Nie mam na to czasu. Pewnie zablokuję i zlikwiduję karty, płacić będę BLIKIEM. Tylko czy moja wirtualna karta w aplikacji w telefonie aby napewno jest bezpieczna? Zakładając ten temat pewnie wyjdę na PiOwego wioskowego głupka, ale mniejsza z tym. Może się czegoś od Was nauczę

Chyba prowadzisz Sklep Spożywczy? Ile Cię kosztuje księgowa?

Wiem, że to ułamek Twoich dochodów ale nadal nie mało. Za dostęp do programu księgowego plus kadry i pomoc online (całkiem znośną) płacę jakieś 50 PLN netto/miesiąc (wFirma) przy DG jednoosobowej. Opłata coroczna jednorazowa. Teraz chyba będą podwyżki.

1. Odpowiedziałem na Twoje pytanie. 2. Nie zadawaj głupich pytań to będziesz inaczej odbierany. 3. Nawiązując do poziomu tematu: chcę sobie kupić Lamborghini: czy sprzedawca wystawi mi fakturę? No i jaki kolor wybrać żeby nie było brudu widać?

Nie musi. Ogólnie Twoje pytania w tym i innym temacie są trochę... dziwne? Jak poważnie podchodzisz (karkołomne założenie) do tematu udaj się do Doradcy Podatkowego.

Do idelanego obiektywizmu można się tylko zbliżyć, a na przyzwoitość trzeba jeszcze troche poczekać. Ogólnie wolę ważne mecze z VAR niż bez.

Myślałem, że dalej siedzisz w branży remontów mieszkaniowych jako Społeczny Inspektor Nadzoru Domyślam się, dlaczego nadal jesteś młodszym specjalistĄ

Ale postawiłeś na to jakieś złotówki czy ojro?

Może to podejście jest właściwe? Polscy kibice zaskoczyli kadrowiczów na treningu: https://eurosport.tvn24.pl/euro2020/trening-reprezentacji-polski-po-meczu-ze-slowacja-euro-2020,1064660.html?magazineSlug=euro2020&magazineId=185

Strach był dzisiaj, teraz jest wyłącznie stypa. Na serio ewidentny brak zgrania, za poźna zmiana trenera, który wykorzystał swój czas na głupie ekperymenty, nie zgrywał drużyny. W jednym dniu przegraliśmy mecz otwarcia, mecz o wszystko i o honor.