Skocz do zawartości

Frottka

Forumowicze
  • Postów

    46
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Profile Information

  • Gender
    Female

Osiągnięcia Frottka

Newbie

Newbie (1/14)

3

Reputacja

  1. jedynym sposobem na "dogadanie się" z mojej strony było wykonanie im pracy za darmo. Nie wykonałam, wiec od razu skreślili niechcąc przyjąć do wiadomości, że zlecanie czegoś poza wytycznymi zleceniami nie ma prawa bytu. Kwestia reklamacji była dyskusyjna, nie chcieli tej kwestii podjąć, ich jedyny argument to fakt, ze ta praca za darmo to przecież dla mnie kilka minut (!) więc mam zrobić. Opisałam sprawę na forum po moich bezskutecznych próbach dogadania się, to dostałam maila, że po ogłoszeniu sprawy publicznie banują konto za karę. O czym więc mówisz twierdząc coś o przyjmowaniu na klatę, jaka kara? piszesz, ze nie interesuje cie o co chodziło w sporze, ale z miejsca uznajesz, ze jak jest kara, to ze słuszna i ze jesli ktos w ogole dyskutuje nad jej sensownoscią, to oznacza jedynie, ze nie potrafi kary przyjac na klatę? sorry ale to co masz w całej dyskusji do powiedzenia jest najmniej wartosciowe ze wszystkiego co tutaj mozna przeczytac: "nie wiem o co chodzi i nie chce wiedziec, ale sie wypowiem autorytarnie, z ocenami" to wy sobie z szanownym herkulesem najwidoczniej myślicie, że ja tutaj walczę o piętnaście złotych przez pietnascie stron, w atmosferze takiej żenady, co mówi raczej o was samych niż o mnie. wyobraź sobie, że to, ze ktoś podejmuje jakiś temat niekoniecznie musi byc tylko podyktowane stratą równowartości ceny lakieru do paznokci! ani mi nie zalezy na tej wyplacie (mimo ze bezpodstawna praca za darmmo i dopłacanie do niej jest upokarzajaca), ani od dawna na bytowaniu na tym portalu, o czym poinformowalam w rozmowie o innej kwestii adminsitratorów przed tą aferą, prosząc o wyplate wszystkich srodków. weź juz się nie kompromituj. To jest mniej wiecej cos takiego: "oj dobra, wyplace ci twoje wynagrodzenie, ktore ci przysługuje, zeby miec swiety spokoj, niech stracę " hahahahsprawa jest dla mnie zamknieta, pozdrawiam rozlubowanych w poddawaniu sie bezzasadnym karom
  2. obawiam sie, że nie wiesz o czym mowisz. Pracowałam z powodzeniem w wielu ROZNYCH miejscach i bynajmniej to nie były budy z kebabem, nie mam 16 lat, nie siedzialam przez pół zycia przed kompem, mam swoje pasje, mam porządne wykształcenie i nie narzekam na relacje z mezczyznami, ktore uwazasz za zasadne tutaj poruszac, w sprawie zupełnie niezwiazanej nieodczuwajac przy tym najwidoczniej żenady (powodzenia w innych miejscach pracy z takim szowinizmem). Sam sobie pomysl o gotowaniu obiadu:). I na podstawie tego, ze, jak piszę, robilam rozne rzeczy, uwazam, ze mam prawo pewne zachowania podsumowac krotko i ostro, jako szmaciarstwo i sie nie godzic m.in. na kłamanie o mnie publicznie. Czyli nie dlatego, ze chcialabym nie wiadomo czego, wymyslilam sobie cos z kosmosu i nie wiem jak jest. Obserwuje jak inni pracują, jak prowadzą swoje firmy i na tej podstawie nie godze sie na pewne zanizanie standardów. Niepokoi mnie jak mowisz, ze oczywistoscia jest, ze ktos cie wyrzuca, gdzie jawne jest w jakim kontekscie to robi i za co tak naprawde cie wyrzuca - tego w cywilizowanym swiecie nie ma, wiesz? lata komuny, protekcji i prawdpodobnie myslenia rodziców tak cie nauczyly, ze ktos ci moze zrobic wszystko, bo mu sie cos osobiscie nie spodobało mimo ze dobrze pracuję, tyle ze sie czasy zmieniły. ale chyba trzeba ok 100 lat jeszcze, zeby cos sie w mentalnosci zmieniło, co widac po rechocie panów skandujacych tutaj, ze dobrze mi tak. Żenada. I powtarzam, GT kłamie odnosnie tego „wielomiesiecznego anonimowego niszczenia wizerunku, na ktory godzili sie z litosci“. to jakas instytucja charytatywna, czy firma, ktora ma generowac zyski? 5 zlecen niewykonanych od jednego czlowieka w czasie jednego dnia to zdarzenie losowe, a całkowita srednia nota za wszystkie miesiace to zawsze 4.1-4.9, gdzie ilosc sprzedanych tekstów oboje wiemy jaka byla - duza - to jest sukcesywne anonimowe niszczenie wizerunku? Niszczenie wizerunku pod nazwiskiem, a nie anonimowo, to raczej to co tutaj robie na forum i jak trzeba byc naiwnym, zeby sądzic, ze takie zagrywki nie fair beda sie inaczej konczyły. Co jakis czas piszę teksty, bo mam sezonowe przestoje we wlasnej firmie, którą sama rozkrecam w zupełnie innej branzy i kazda kasa okresowo jest potrzebna. Tyle ze prowadzac firme nigdy nie dopuszczalabym sie chwytów ponizej pasa i jak zyje zaden z moich kontrahentów, a chodzi o zdecydowanie wieksze pieniadze niż walka o trzy grosze na pracy, którą ktoś dla ciebie wykonuje( i traci sie tez zdecydowanie wiecej), nie zniżałby sie do takiego poziomu jaki prezentuje GT i zleceniodawcy, ktorych zachowanie jest tam akceptowane. Zadnego honoru ci faceci nie mają i niektorzy tutaj wypowiadajacy sie wyzej tak samo, chociazby pan Pion, ktory bral dlugo z merdajacym ogonkiem dobre teksty na bloga za złotowke ode mnie wykluczjaac innych copy, a jak nie zgodzilam sie w koncu na zanizanie ceny, przylecial napisac tutaj wszystkim jaki to ze mnie nierzetelny w ogole uzytkownik, bo mu tego zlecenia nie chcialam w koncu zrobic:D podaruję sobie ciągnięcie sprawy dalej, bo uwazam, że wszystko zostało powiedziane i nie mam zamiaru nic z tym dalej robic, kazdy orze jak moze. i ja celowo nie podaję tutaj od początku publicznie informacji, ktore mozna wykorzystac, aby zaszkodzic GT, mimo ze jestem w ich posiadaniu - nie robie tego aby nie dawac pomysłów głupim niszczycielom, tak samo jak sama nie zamierzam tego robic, ale podejrzewam , ze sie sami wykonczycie przy takich zagrywkach za ktorymś kolejnym razem, bo sie w koncu trafi ktos, kto będzie chciał was przypilić.
  3. dziękuje ci za dobre rady, Paolo C. jednakże musisz przyjac do wiadomosci, że jak sie facetowi jakas sprawa nie podoba, to się tym zajmuje. Kiedy kobieta sie zajmuje swoją sprawą - jest wlasnie taka reakcja: "pewnie nie masz innych zajec, nie masz swojego zycia, nie przeklinaj, pewnie nie masz faceta" Nie ośmieszaj się. caly ten wątek to dla mnie taka super plejada polaczkowatosci jak ci ktos kłamie bezczelnie po dziesiec razy publicznie, jest bezczelny, to sam sie nie zdenerwuj w końcu tracilam znacznie wieksze pieniadze w innych sprawach i ja tutaj nie lamentuje nad straconymi kilkunastoma złotymi, chyba mowisz o swoim postrzeganiu sprawy - uwazasz, ze warto dla kilkunastu zlotych robic aferę?.Nie mam juz 16 lat, zeby przechodzic bez komentarza nad niezachowywaniem zadnych standardów
  4. Młoda singielka była o tyle lepsza, że prezentowała wyższy poziom kultury :-) nazywam rzeczy po imieniu i nie zmieniam zdania co pięc minut tylko dlatego, że ktos cos do mnie personalnie ma, sindirus. Akurat takie stworki internetowe jak ty znam dobrze i szybko rozpoznałam - robią za elokwentnych, analitycznych, bezstronnych, tylko to wszystko bierze w łeb jak ktoś sie do nich bezposrednio zwróci z czyms negatywnym. Wtedy nagle zaczyna sie dzikie atakowanie i złosliwa pisanina wbrew temu co sie wcześniej pisało i na blogu i tutaj na forum, a że zacytuje twoje słowa, ktore pisałes gieldzie tekstów: "sytuacja pokazuje, że GT traktuje copywriterów jak ścierki do podłogi, którymi mozna sobie dowolnie zaspokajac zachcianki zleceniodawców", a później nagle: "udowodniono ci, ze reklamacja byla uznana zasadnie". Wiesz co to są dowody? Bo wg mnie nie jest to pisanie giełdy tekstów, że "olałam wszystkie proby kontaktu zleceniodawcy i wszystkie wytyczne"- masz jakies podstawy zeby w to wierzyc?, bo sama zaproponowalam zleceniodawcy, ze jak teksty sa złe, to moge podrzucic napisane od nowa inne i jesli potrzebne sa poprawki, to zapraszam do kontaktu. A w wytycznych nie bylo mowy o paragrafach i tez mozna to w prosty sposob sprawdzic. Podobnie jak mozna łatwo sprawdzic, ze zleceniodawca chciał przeorganizowania tekstów w paragrafy po tym jak od dawna lezały napisane. "DOWODY"
  5. Czasami kilka słów wystarczy by ocenić człowieka. To co napisałaś mówi o tobie wszystko. Jeśli wszyscy są źli, to może zacznij działać na własny rachunek? Szukaj zleceniodawców i zarabiaj, ale z takim postępowaniem szybko pojawisz się w działach "seowriterzy, których warto omijać". A GT popieram - decyzja była całkowicie zasadna i w pełni się zgadzam, że nastąpiła za późno. I tak wykazali anielską cierpliwość. Zakończmy ten wątek - szkoda, żeby rzeczowa dyskusja o GT zamieniła się w bagno. jeszcze może im hołdy zacznij bić po opisanych praktykach, jakich się dopuszczają, a nie opisałam wszystkiego na brak zleceniodawców i na jakość współpracy z tymi osobami nie narzekam, podobnie jak na współpracę z innymi giełdami, ale to co się dzieje na GT to szmaciarski wyjątek wśród nich. Oszczędzanie groszy na pracy pracowników, wykorzystywanie copywriterów, a na końcu usuwanie DOBRZE PRACUJĄCEGO użytkownika, bo napisał publicznie jakie to są szmaty. Plus kłamanie i chyba to racja, że powinnam skierować sprawę do sądu odnośnie tych oszczerstw, że mam multikonta, masę reklamacji, że olałam zleceniodawcę i wytyczne. SZMATY i o jakiej cierpliwości piszesz? O tym, że żaden zleceniodawca nie zgłosił nigdy zastrzezen co do jakosci tekstu, sprzedałam ich tam mnóstwo, robiłam im bez zadnych problemów przez szereg mieisecy mnostwo zleceń za grosze, poza jednym dniem, kiedy niewykonanie bylo niezalezne ode mnie? Do czego mieli wykazywac cierplwiosc i co ty o tym wiesz żeby tutaj tak ferować wyrokami? Bo to co piszesz raczej przypomina dziecinne głupie: "dobrze ci tak, bo zachowałas sie złosliwie", przeeeeedszkole
  6. Zaczynam tęsknić za młodą singielką; kto wie, o co chodzi, ten wie Kobieca logika - niezbadane są jej wyroki... łopatologicznie więc: jak się sprzeciwisz wykorzystywaniu, to nagle w lipcu znajdą ci jakieś uchybienie z marca i to wykorzystają po to zeby sie ciebie pozbyc, mimo że wczesniej pozbywac sie ciebie nie chciano, bo pasowało im to, ze sie dawałes wykorzystwac piszac im te teksty po piecdziesiat groszy i na uchybienie zadnej uwagi nie zwracali, tak?. Przy poklasku gawiedzi, że przecież tu obecnie chodzi tylko o to, ze złamałam kiedyś regulamin. Wniosek - siedź cicho, nie krytykuj, daj się wykorzystywac i na wszystko sie zgadzaj, bo to normalne, że wszystkie chwyty sa dozwolone.
  7. i co z tego? widzisz na allegro nie zakończysz 3 transakcji z powodzeniem i blokują ci konto, mimo że możesz mieć 870 pozytywów. Zresztą i słusznie. niby nic z tego, ale nikt nie ma prawa cię "zwolnić", bo mu podpadłeś, bo jesteś w ciazy, bo masz inne wyznanie lub rasę albo nieodpowiednią płeć. Dla mnie to żenada i nie odmawiam sobie opisania tego tutaj. sytuacja z allegro to sytuacja, kiedy kogoś oszukasz, ukradniesz komuś mienie. A nie podpadniesz i wzbudzisz antypatię administratora tym, ze publicznie skomentowałeś jego pracę. Gdzie jeszcze on nieźle nazmyślał Jak chcieli mi zablokować konto z powodu łamania regulaminu, był oto zrobic w marcu, kiedy nie zrobilam jednego dnia kilku zleceń. A nie teraz, po kilku miesiach, po tej awanturze. Ja pitole, kiedy sie w tym kraju ma cos zmienic w kwestii standardów pracy, jakiejs kultury jesli normalni ludzie uwazają, że taka jazda bez trzymanki to normalna sprawa
  8. Ja również do pewnego czasu tak nie robilam, wpadki zdarzaja sie kazdemu i probowalam dlugo dojsc do ładu z GT w wiadomosciach, lojlanie ostrzegając. Ale jesli ktos jest bezczelny, kłamie publicznie, wciąz zmienia zdanie i na koniec blokuje mi konto ze słowami, że z powodu poprzedniej awantury konczymy współpracę i ma w poważaniu wlasne regulaminy i jakiekolwiek zasady, wstrzymuje wypłatę o 3 tygodnie i chwyta sie innych dziecinnych chwytów, bo sobie piotrus pan jeden z drugim nie moze poradzic z chęcią głupkowatej wendety, to nie ma innego wyjscia niż opisanie tego publicznie, tyle że widzę, że tutaj nikogo takie chamstwo nie zawstydza, a w ocenie sytuacji osoby zakladajace krawat, oldi, kierują sie subiektywnymi antypatiami, a nie logiczną oceną sytuacji i to jest wlasnie dziwne. Podobnie jak naprawdę dziwie się, jak tutaj trzpiotka forumowa w krawacie, która roztrząsa każdą forumową sprawę niczym sad najwyższy decydując o wykluczeniu kogoś lub nie:) wie jaka była sytuacja i ma czelność tutaj przyłazić i wykazywać mi tutaj kij wie po co, że konto zostało dziś zablokowane, bo złamałam kiedyś w marcu regulamin. Tym złamaniem regulaminu było to, że jednego dnia nie mogłam wykonać 4 czy 6 zleceń. Na 60 pozytywnie wykonanych w czasie pozostałych miesięcy współpracy, wysokich not i wielu sprzedanych tekstów:) Podobnie jak ta gotowość do wykazywania mi, że giełda tekstów pewnie ma jakieś swoje sposoby na wykrywanie multikont itp. itd. nie wie jak jest, ale pierwszy do osądzania. Z dwóch kont korzystały jednocześnie dwie osoby w oddaleniu o 170 km od siebie, prawie codziennie i pisałam o tym z administratorem, ktory uznał taką sytuację za normalną. Być może giełda tekstów ma też geolokalizator użytkowników i jest w stanie stwierdzić, ze codziennie przemieszczam się między miastami i klepie teksty za trzydzieści groszy i nagle to wykrywał,hm? śmieszne to wszystko Dlatego tej sytuacji wyjaśnić się nie da, bo regulamin faktycznie został złamany, czyli miałam kilka reklamacji jednego dnia kiedys i macie podkładkę, ale dla mnie sprawa jest jasna - jak coś skrytykujesz, to po pierwsze nie dowiedziesz swoich racji wśród tych kłamstw, a po drugie zostaniesz usunięty pod byle pretekstem:D
  9. a kto cie prosi o użeranie sie? Ogłaszam publicznie to co się dzieje na tym portalu niekoniecznie wchodząc z tobą w rozmowę i powiedziałabym, że to ty marnujesz swój czas na udowadnianie tutaj i spieranie sie o głupoty, wchodzenie w jakieś dyskusje, gdzie wcześniej wykazywałeś giełdzie, ze nie miala racji w uznawaniu tej reklamacji WTF nie mam czasu na sądy i walkę o pracę za pięćdziesiąt groszy lub o walkę o dobre imię w sytuacji, kiedy oczerniają mnie ludzie, ktorzy pracują w takim stylu jak pokazali, sorry nie ten poziom. i naprawde, sindirus, nie mow mi o odwadze przy takiej twojej potulnej postawie zostaje tylko zyczyc, abys nie byl w sytuacji, kiedy ktos cie wykorzystuje, a pozniej okłamuje i oczernia, a nastepnie stosuje bezczelne sankcje, przy poparciu bezmyślnych jakichś ludzi, ktorzy uzywaja argumentu kontra o jakosci: "gielda tekstow pewnie mysli sobie tak i tak robiac tak i tak" sama przyznałam ile mialam reklamacji, czyli 4-6, na 60 wykonanych zlecen, a nie kilkanascie czy kilkadziesiąt, o których oni pisali tutaj bezczelnie, wiec przestan. Podsumowując, tylko ze wzgledu na twój osobisty negatywny stosunek do mnie popierasz praktyki giełdy tekstów polegające na wyszukiwaniu NAGLE po wielu miesiącach współpracy jakiegoś przykładu łamania regulaminu, tylko dlatego, że chcą zrobić na złość za opisanie ich zachowania na forum. Brawo:) Administrator gieldy tekstów nakłamał sie tutaj jak nienormalny w całej sprawie, wyjaśniłam te kłamstwa i mam na to wszystko screeny, później wciaz zmieniał zdanie co do argumentu przemawiajacego za uznaniem tego zlecenia i jesli dla ciebie argumentem za tym aby jemu wierzyc w to wszystko jest to, ze sprawy do sądu nie zgłosiłam jeszcze, to gratuluję podejscia.
  10. Prywatne wiadomosci od giełdy brzmia jak od piotrusia pana: "po ostatniej sytuacji z toba myslimy, ze nasza dotychczasowa współpraca to błąd" hahah w tym wątku podano takie powody/ łamanie regulaminu: -uznanie reklamacji w sprawie, w ktorej nie chcialam pracowac za darmo -nazmyślano o ilości reklamacji, -nazmyślano o tym, ze prowadzę 4 konta, gdzie prostą sprawą jest sprawdzenie, ze logowania następowały przez szereg miesięcy z innych nawet miast i nie mam do nich nawet dostępu, co zostało zaakceptowane przez administratorów i sytuacja ta była akceptowana przez szereg miesięcy, do czasu afery z tą reklamacją zlecenia wyzej wkleiłes zapisy, w ktorych widnieje, że jak ktoś łamie regulamin, to moze miec zablokowane konto. Obecnie potwierdzasz, że zapis o tym, ze jak ktos łamie regulamin, to moze miec zablokwaone konto jest podstawą do zablokowania go w moim przypadku. Tyle że łamania regulaminu ja nie widzę w żadnym aspekcie.Wszystko w sytuacji kiedy kazdy tak naprawde wie jakie jest podłoze takiego zlosliwego zachowania Giełdy Tekstów, ale polacy tak mają, że sie pottulnie na wszystko zgadzaja. I nic nie daje ci do myslenia fakt, że jak nastepnym razem TY sie sprzeciwisz wykonaniu pracy za darmo, to sam zostaniesz poddany takim zachowaniom jak kłamanie na temat ciebie i usuwanie cie mimo że załozmy srednia z tych 10 ocen jest powyzej 4, wciaz sprzedajesz teksty i wykonujesz im multum zlecen za pół darmo. A wszystko przy poklasku innych uzytkowników, ktorzy ci punktują, że przeciez cię nagle teraz usuwają, bo pewnie złamałaś kiedyś jakiś punkt regulaminu, to masz za swoje przeciez:D polaczki:)
  11. Obecnie sytuacja wygląda tak, że jak się copywriter sprzeciwi publicznie praktykom giełdy tekstów (wykorzystywaniu), to zostaje usunięty, mimo że nie łamie regulaminu. Na podstawie widzimisie administratorów . Wszystko w czasach, kiedy byle pracownik na etacie ma prawo iść do sądu i wygrywa najczęściej sprawę o bezpodstawne zwolnienie, ze względu na pozapracowe aspekty pracy, na których powoływanie się pracodawca nie ma prawa, Sindirus. To, ze sobie zobaczysz jakiś zapis w regulaminie, ze ktoś ma prawo cie usunąć jeśli łamiesz regulamin nie oznacza, że może ci zrobić wszystko jeśli tego regulaminu nie łamiesz, zachowajmy jakieś standardy, ok? Dlatego przekaz jest jasny dla copywriterów- siedź cicho jak ci się coś nie podoba. Dziki zachód i tyle.
  12. w regulaminie jest zapis o tym, że jak łamię regulamin, to mogę zostac zablokowana. Zostałam zablokowana bez stwierdzenia łamania regulaminu. A ty sie odwolujesz, że jak w regulaminie jest zapis o tym, ze mozna kogos zalbokowac jesli lamie regulamin, to to jest wlasnie podstawa. LOGIKA SINDIRUS @ Giełda tekstów, proszę o podanie punktu, który łamię w regulaminie.
  13. Dzień dobry, Proszę o wyjaśnienie dlaczego zablokowano mi dziś możliwość sprzedaży tekstów na Giełdzie bez podawania przyczyny, po tym jak wypłaciłam od dawna zalegające na koncie środki? Podobnie jak zablokowano mi możliwość realizowania zleceń z powodu "zbyt dużej ilości reklamacji" dokładnie wtedy, kiedy na forum napisałam o całej tej chamskiej sprawie uznawania przez was reklamacji zlecenia, bo nie chciałam popracować za darmo dla jednego ze zleceniodawców. Przełknęłam to, bo miałam 4-6 reklamacji na 60 wykonanych zleceń i teoretycznie podstawy do blokady istnieją (zapraszam do zweryfikowania ze strony innych wykonawców jaką wartość procentową reklamacji mają na swoich kontach i czy zostało im zablokowane z tego powodu konto hehe) Obecnie proszę o logiczną, DOROSŁĄ i opierającą się na regulaminie odpowiedź odnośnie zablokowania możliwości sprzedaży. Dodam, że średnia z dziesięciu ocen sprzedaży to 4.1. Proszę więc o napisanie powodu:) zwyczaje jak w głebokim PRL-u, kiedy bez powodu eliminowany jest ktoś, kto się sprzeciwi, bez podawania przyczyny, naocznie, bez żadnej żenady. Powodzenia z takim podejsciem do biznesu i z taką subtelnoscią w swoich działaniach PR
  14. Ps to prawda, że w zleceniach na giełdzie wybierałem kilka razy Ciebie jako autora i za to mnie obrażasz? Łaskę robisz że pracujesz za pieniądze? nie, nie za twoją jałmużnę w postaci rownowartosci 80 gr netto za tysiac znaków wartosciowego tekstu, bo nie robilam nikomu zadnej łaski ani nie komentowalam nawet tego, ze wykorzystujesz ludzi, tak jak komentują to inni uzytkownicy tutaj na forum i na blogach. ale za to, że po tym jak sobie z tego korzystales i brałes dobre teksty, ktorych nikt za taką stawkę nie byl w stanie ci najwidoczniej napisac i to niejednokrotnie, a byłes zadowolony, przyszedłes tutaj mnie naobrażać, powymyslac, ze ktos ostatnio cie olał, to pewnie ja i inne głupoty i nie obrazam cie tylko stwierdzam fakty, skoro juz sie właczyles do dyskusji z takimi tresciami a tutaj jest dowód na to kto tutaj kłamie: " Przelew poszedł, dzięki za teksty. Wkleje opis zlecenia jakie daje na gieldatekstow.pl Artykuł pisany zrozumiałym językiem, bez zwracania uwagi na seo i powielania słów. Proszę nie pisać zbyt długiego wstępu, ćzęsto bywa że jest go więcej niż sedna. Podkreślam: liczy się jakość! Proszę też nie pisać do użytkownika per TY (niestety to się zdarza) Takie artykuły preferuje : ) Do jutra"
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności