Cóż, kilka "analiz" SS widziałem umowy jeszcze nie. Ale myślę, że jest ciekawa.
Można dyskutować czy, wg. FAQ podanej przez Ciebie strony ("58. Google to przeglądarka[...], 62. SEMPO i IAB dbają o etyczny rozwój usług marketingu w wyszukiwarkach, itd." merytoryczna wartość umowy jest również nie do podważenia ;-)
Można też dyskutować czy definicje, np. "Automatyczne przekierowanie jest to taka konfiguracja serwisu internetowego" zostało ujęte w umowie i czy obok rzeczywistej modyfikacji serwera, obejmuje kod php lub przekierowanie z poziomu rejestratora domen oraz "Modyfikacje sekcji head (niewidoczna część strony) oraz body (widoczna część serwisu)wykonywane są przez zespół specjalistów" obejmują odnośniki do obcych stron firmowanych usługą pozycjonowania przez SS i jaki to ma wpływ na "Legalne pozycjonowanie to istotny aspekt tej usługi"... Generalnie sporo rzeczy można przedyskutować ;-)
Albo
Zostaje wynająć tureckich hakierów i zaprosić na naszą stronę, potem ewentualnie mierzyć w sądzie odpowiedzialność firmy pozycjonującej za poufność haseł.