INOMan

Zgred - za to Twoja agencja to nie są bzdury. Współpracowaliśmy wcześniej z kimś innym i było OK, teraz współpracujemy z Wami i jest hmmm nie chcę za bardzo zasłodzić - ale dużo lepiej jeżeli chodzi o raporty które zrobiliście, zalecenia i komunikację z Wami. Zobaczymy jeszcze jakie będą efekty za parę miesięcy.

Była tutaj mowa o artykułach, a jakie macie doświadczenia z obrazkami generowanymi przez AI? Wskakują w ogóle do indeksu, pozycjonują się dobrze w wyszukiwaniu wg. obrazu?

Właśnie, że "scroluje". Robot google obsługuje JS i wykrywa tego typu mechanizmy, podobnie też "klika" w przyciski doładowujące treść przez Ajax, i robi to już od dobrych 6 lat, jak nie dłużej.

Moje obserwacje: na górę wychodzą strony które niekoniecznie mają najwięcej linków i najlepszą treść, tak jakby google mocniej karało za linki, które uznaje za spamerskie. Aczkolwiek dotyczy to tylko ważnych fraz, na długich ogonach / frazach z małym ruchem niewiele zmian.

Ok, ale to jest tak: na stacjonarnym jestem zalogowany do GSC i pokazuje mi w statystykach wysoką pozycję, ale jak chodzę po SERPIE, to nie ma mnie w ogóle w top 100, albo daleko. To nie są frazy lokalne, tylko takie gdzie jest dość duża konkurencja / są lukratywne. Potem oglądam tą frazę na komórce gdzie nie jestem zalogowany do GSC / nie ma powiązania z moim kontem, i widzę siebie na wysokiej pozycji. Czyli będąc zalogowanym do GSC jestem faktycznie bardzo daleko, mimo raportowania wysokiej pozycji (no ale jestem na stacjonarnym PC / dużym ekranie), a nie będąc zalogowanym, na komórce jestem wysoko

Helou, Wchodzę na google z PC stacjonarnego, wpisuję w google jakaś frazę, np. "ABC". Google pokazuje mi np.: Kliknięcia: 5, wyświetlenia: 428, Śr. pozycja: 8 Tyle tylko, że mojej strony nie ma na tej pozycji, albo jest np. na pozycji 74 - o wiele dalej. Wchodzę z komórki, i jestem na tej raportowanej wcześniej przez google pozycji lub zbliżonej. Co można zrobić, żeby poprawić pozycję na stacjonarkach / dużych ekranach; macie może jakieś podpowiedzi, wskazówki? Generalnie większość ruchu mam z komórek i to jest dla mnie priorytet, no ale fajnie by było poprawić też na stacjonarnych.

Nie napisałem, że to najlepsza branża, tylko jedna z najlepszych. Naucz się czytać ze zrozumieniem. Co do "gołych bab" to przespałeś najlepszy okres, kiedy były tak zwane dialery, na tym zarobiłem kupę kasy. No chyba, że jesteś ze starej gwardii i też to robiłeś, to zwracam honor.

Człowieku, nikt Ci tego nigdy nie zagwarantuje, chociażby dlatego, że po sprzedaży traci się kontrolę nad serwisem. Gwarantując Ci cokolwiek, musiałbym to obudować setkami warunków które musiałbyś spełnić. Dlatego nikt nie daje gwarancji przyszłego zarobku przy sprzedaży serwisu internetowego, to jest absurd. Napisałem dlaczego chce sprzedać - nie mam za bardzo czasu się nim zajmować, mam lepsze, bardziej dochodowe zajęcia. Natomiast gdybym miał za taką niską kwotę sprzedawać jak tutaj piszecie, to wolę to zostawić niech leży, w ciągu 2-3 lat nie robiąc dalej nic poza odnowieniem domeny, zarobię kwotę za jaką Ty byś chciał to kupić. Tak przy okazji jakbyś chciał wiedzieć to branża kulinarna jest jedną z najlepszych do zarobku zarówno w MFA jak i programach partnerskich. Co kilka miesięcy ktoś się mnie pyta czy chcę sprzedać, dlatego myślałem, że może tutaj na tym szacownym forum czegoś ciekawego się dowiem jak to najlepiej wycenić. Niestety nie bardzo się udało, no ale przynajmniej trochę się pośmiałem.

Ok to zaczynam od siebie. Co napisałem? Że chcę sprzedać swoje MFA. Co dostałem w odpowiedzi: 1) że mam sprzedać swoje MFA poniżej kwoty 5-cio cyfrowej, bo tak się to wycenia - sprzedaż za przychód z adsense w ciągu 12 miesięcy, i jeszcze mam dawać gwarancje i wsparcie techniczne. Mówimy o serwisie który nieprzerwanie zarabia od ponad 10 lat i kilkuliterowej domenie (poniżej 10 znaków). 2) natomiast wszystkie inne strony MFA to kury znoszące złote jaja, których nikt nie chce sprzedawać To jest w cholerę zabawne, tak samo jak osoby prezentujące wobec mnie taką logikę. Tak czy inaczej chyba tutaj już chyba niczego ciekawego się nie dowiem, więc też pa.

Zgredzie, a nie uważasz, że ostatnio stałeś się trochę bardziej toksyczny niż zwykle? Ku przemyśleniu....

@Finan piszesz: "Powiem tak, zagwarantujesz zwrot inwestycji po 4 latach? a potem zarobek? Na pewno nie." a za chwilę: "Dokładnie tak bo po co sprzedawać kurę znoszącą złote jaja?" To chyba lekka sprzeczność? Zakładasz że mój serwis nie daje żadnych gwarancji, za to wszystkie inne MFA to "kury znoszące złote jaja" Zabawni są tu niektórzy ludzie.

@zgred: hehehehehe czyli ja mam sprzedać swoje MFA po taniości, w sytuacji kiedy mało kto, albo w ogóle sprzedaje takie strony? Dobre, dobre. @MaxPan: dziekuję za info

Ok, dziękuję za Wasze opinie - miłego dnia PS. Chętnie zakupię serwisy z adsense za wartość przychodu z adsense z ostatnich 12 miesięcy: skoro piszecie, że taka jest mniej więcej wycena, to jeżeli ktoś tutaj jest chętny sprzedać - to ja bardzo chętnie kupię.

MaxPan - prawdopodobieństwo czegoś takiego uważam za małe, to jest gdybanie, dyskusja o czymś takim trochę nie ma sensu IMO. Dwa znam przeliczniki w innych branżach, i 4 lata na zwrot inwestycji to jest coś absolutnie fantastycznego, bo to oznacza, że po tych 4 latach sprzedając serwis, przy założeniu że jest tyle samo wart (może być więcej wart albo mniej) - zarabiasz 100%! Oczywiście nie można tego położyć odłogiem i nic nie robić, tak jak ja ostatnio, bo wtedy wiadomo, że przychody z reklam spadają. Tak czy inaczej zagłębiłem się trochę w kwestie wyceny serwisu internetowego i jest to bardzo skomplikowana sprawa - bardziej, niż wycena nieruchomości mieszkalnych (co innego przemysłowe), czy np. samochodu. Co jeszcze zauważam, to to, że generalnie brakuje na rynku ludzi/firm którzy by się tym zajmowali w sposób wyspecjalizowany. Tu jest niezłe pole do popisu, chociażby w pośredniczeniu. Ja na ten moment nie mam nic do dodania, jeżeli zdecyduję się sprzedać, to wystawię na allegro.

Zwrot inwestycji już po 4 latach, a potem zarobek, to coś moim zdaniem bardzo atrakcyjnego. Te 4 lata to tak naprawdę zaniżone jest co najmniej dwukrotnie. Mówimy o czymś co jest dość pewną inwestycją, domena/serwis nie są spalone, ma trochę naturalnych linków. Internet to nadal przyszłość, to nie jest inwestycja w introligatorstwo, albo szewca. Normalnie powinienem to pomnożyć x 8 lub 10, i to jest sama wartość adsense - do tego należy dodać wartość domeny i bazy danych. Dałem 4 lata, bo jeżeli zdecyduję się sprzedać to nie chce mi się długo czekać. Mam jedynie trudność z wyceną reszty. Jeżeli Twoi znajomi sprzedają w taki sposób swoje biznesy, że już po 2 latach kupującemu się to zwraca, to ja poproszę o kontakt do Twoich znajomych, chętnie coś kupię - dla mnie złoty interes. Popatrzyłem sobie teraz na cały 2020 rok w raporcie adsense i wyszło prawie 6700 zł. W tym roku nieco słabiej - 3800 zł jak dotychczas, ale to właśnie przez brak czasu, przez rok żadnego contentu nie dodałem, jednak widać, że potencjał jest. Pozdrawiam

Dzień dobry, wartość strony ma związek z SEO, dlatego chciałem tutaj zapytać czy istnieją jakieś w miarę dobre narzędzia do wyceny strony? Ewentualnie ile kosztuje u kogoś wycena strony? Nie wiedziałem do jakiego działu to wsadzić więc napisałem tutaj. Mam taki swój stary serwis, nad którym nie mam czasu za bardzo pracować / rozwijać go, natomiast: * nazwa domeny jest dość atrakcyjna * domena jest stara (utworzona w 2007 r.) * strona jest serwisem z przepisami kulinarnymi, działa na niej nieprzerwanie adsense od 2007 roku (brak kar / blokad) * profil linków może nie jest powalający, ale z drugiej strony nigdy nie było żadnych poważnych kar / upomnień ze strony google - jest jedynie filtr na jedną frazę wyszukiwania, gdzie kiedyś dawno przesadziłem z katalogami * strona ładnie się pozycjonuje na niektórych dwu wyrazowych long tailach Dlatego proszę o podpowiedź jakich narzędzi użyć żeby to sensownie wycenić, ewentualnie może ktoś poważny jest zainteresowany (osoba z dłuższym stażem na forum) - to proszę o info na priv. Jeżeli uznam, że wycena / kwota jest zadowalająca, to sprzedam domenę, bazę danych z przepisami + system na którym to siedzi + konsultacje na skype jak zainstalować serwis: wymagany co najmniej VPS, na zwykłym współdzielonym hostingu może być problem. Technologia: PHP + MySQL + Memcached. Strona przynosi miesięcznie 400-600 zł przychodu z adsense, czyli rocznie jakieś 5 tys. złotych. Mnożąc to razy 4 = 20 000 zł netto (oczywiście wystawiam fakturę) co jest dla mnie bazą dla wyceny, do tego wartość domeny.

Nie ma jednego artykułu który wyjasniałby wszystko, ja przynajmniej nie znalazłem. Są artykułu wyjasniające poszczególne zagadnienia - np. retencję danych etc.

Jest rzeźnia.... mam np. pod opieką sklep internetowy i to dość duży, już kilka dni o tym czytam, nie dość, że jest ogrom prac, to jeszcze w kilku sytuacjach nie mam pewności co na pewno robić, a czego nie. Już nie wspominająco jakichś swoich katalogach które sobie trzymam z sentymentu, będę musiał to chyba wszystko pozamykać. Ehhh generalnie od siebie polecam portal gdpr.pl, chyba najbardziej konkretne informacje bez lania wody, wraz z odnosnikami do stron rządowych.

MaxPan: czy możliwość testowania/DEMO będzie cały czas dostępne? Przed zakupem chciałbym potestować, ale tak za pół roku, jak soft trochę okrzepnie.

Zbliża się piąteczek, uwaga na alkohol

Film nie dla każdego (wielu ludziom się zwyczajnie nie spodoba): czarno-biały surrealistyczny horror który jest bardzo trudny do interpretacji. Pierwszy pełnometrażowy film Davida Lyncha, mroczny, klaustrofobiczny, w którym coś takiego jak fabuła ledwo istnieje, a logika jest szczątkowa. Sam tytuł tego filmu: "Głowa do wycierania", powinien dać do myślenia, czy warto narażać swoją psychikę na jego oglądanie https://www.imdb.com/title/tt0074486/ PS. są ludzie tak wciągnięci przez ten koszmar i próbę jego zrozumienia, że oglądają ten film wielokrotnie, już od dziesięcioleci - zostałeś ostrzeżony.

...tylko nie warto ściągać, tak samo jak innych filmów producenta Voltage Pictures który wynajął w Polsce kancelarię prawną do ścigania osób ściągających ich filmy z torrentów, tutaj lista filmów: https://www.imdb.com/company/co0179337/?ref_=tt_dt_co

Miałem z nim jednorazowy kontakt i był bardzo uprzejmy. Współczucie dla bliskich, a jemu, wg. tego w co ja wierzę - dobrego odrodzenia.

Jest wątek o filmach, a nie ma o książkach. W sumie to kto teraz jeszcze czyta książki? Niemniej może znajdą się jacyś szaleńcy, dla nich polecam książkę/e-book: "Piękno wszechświata", autor Brian Greene: w środku Einstein, mechanika kwantowa, wszechświaty równoległe etc.