MaxPan

Swoje, IPV6 przez tunel. Rozwiązuje ok 10-50 mln Recaptcha 2/3 miesięcznie. Żadne płatne, zewnętrzne rozwiązanie ( w sensownej cenie) mi nie pasowało. W sieci są instrukcje jak podnosić takie proxy na VPS wykorzystując miedzy innymi skrypt 3proxy z GitHub. Mi to stawił zewnętrzny admin, więc szczegółów technicznych nie powiem, na Linuksie ja słabo znam się. Koszt VPS ok 5-6 usd miesięcznie, starcza nawet na 6 instalacji Xevil. Banów IP bardzo mało poniżej 1%.

Naprawdę?

Masz problemy ze zrozumieniem tytułu tematu? Kto rano wstaje...[piszemy do 8.00]

Ja w tym przypadku pisałem o CMS katalogów, filtr na CMS istnieje to można udowodnić testami. Pisałem tylko, że nie jest on stały. Kiedy katalogów na skrypcie SEOkatalog było ponad 10 000 to wprowadzili filtr ( modyfikacja algorytmu) jak zwał, tak zwał. Katalogi na tym skrypcie przestali "kopać" nienałażenie od domeny. Te ograniczenia dotyczyły jeszcze na parę innych CMS. Kiedy liczba tych katalogów spadła do pojedynczych stuk ten filtr przestał działać. Tak jest ciągle z K2, Diskuz, inne te linki już albo nie "kopią", albo "kopią" minimalnie. I nie chodzi o oflagowane domeny chodzi dokładnie o oflagowanie CMS. W czasie pandemii sprawdzałem parę oflagowanych cms wcześniej i testy pokazują, że obecnie "kopią". Tylko stawić te cms aktualnie uważam, beż sensu, niektóre w ogóle nie spełniają współczesnych wymagań technicznych,(PHP, ssl, inne), Tym bardziej jeśli mówimy o SEOkatalogu Generał już zrobił następce ( nie testowałem), ale skrypt "wygląda" na całkiem całkiem. Jedno jest pewne Google skutecznie udowodniło przeciętnemu użytkownikowi internetu, że "katalogi to zło". Teraz "osoby mające pojęcie" mogą 1000 testów robić, pokazywać, że katalogi "kopią" nic to nie da. Wystarczy opinia jakiegoś młodzieńca z agencji od "niby SEO" powie, że to spam i algorytm za to karze (przeczytał o tym w internecie) i "pozamiatane". Takie osoby "odfiltrowanie" domeny zaczynali od usuwania linków z katalogów, wysłanie listy do DT tym samym tylko udowodniając, że to linki "złe". Takie zamknięte koło. Ogólnie publiczne miejscówki to osobny temat do dyskusji. Są tacy co mówią, że linki z takich miejscówek "nie kopią" zapominając, że tylko publiczna miejscówka spełnia kryteria miejsca na "naturalny link" w rozumienia algorytmu i zaleceń. Kopię, tylko nie w taki sposób jak 10 lat temu.

A kto tam adminem, Narowski?

Hola, hola a co sam nie możesz w Google przeczytać co oznacza nofollow? To wymysł Google i Google dokładnie tłumacze co to jest. Ja tylko dałem cytatę a nie własna interpretacje. Link noindex? Chyba musisz nauczyć się podstaw. Bo ruch przez link to jedno a rankowanie docelowej przy pomocy tego linku to drugie. To oczywista oczywistość nikt tego nie neguje. Powiem więcej sam art może nie być w indeksie ale link z niego może rankować.

masz rozumieć, że teoretycznie w/d definicji Google, ten link nie przekazuje mocy SEO. "Atrybut Nofollow (Link Nofollow) Nofollow (nie no follow) – to znacznik w kodzie HTML, który stanowi informację dla robota wyszukiwarki Google, że ma on nie podążać za danym odnośnikiem na stronie. Oznacza to, że taka strona nie powinna być zaindeksowana, ani też nie powinno tutaj dojść do przekazania mocy SEO" Natomiast polepsza profil linków który pośrednio wpływa na rankowanie. Zamiast to wałkować zrób test, bardzo prosty w założeniu i sam dowiesz się.

Sam odpowiedziałeś na swoje pytanie.

a co to ma do rzeczy w kontekście mojej wypowiedzi? Autor tematu nawet nie napisał jaki to link dofollow, nofolow, sponsored, z anchorem, bez inne. Chyba nikt nie mówi, że linki nie przekazują mocy SEO.

Jeśli na artykule nie ma ruchu to niby w jaki sposób ma być ruch przez link. Czy myślisz, ze każdy artykuł na Onecie ma ruch? Co do mocy SEO przekazywanej przez link dofollow, to osobna dyskusja i większość odpowiedzi będzie "to zależy". Często takim artykułom sponsorowanym na mocnych portalach trzeba pomóc generować ruch, są przypadki kiedy to tylko strata kasy, są przypadki kiedy taki artykuł trzeba traktować wyłącznie wizerunkowo, nie mówię konkretnie o Onecie, a ogólnie. Robiłem testy z publikacjami na podobnych portalach, ale wynikli testów zostawi dla siebie.

16.04 w wiadomości prywatnej napisałem Tobie: (dokładnie cytuję sam siebie....): Witam, niestety nie możemy ingerować w relacje biznesowe, tym bardziej w terminy płatności zamówionych usług. Dodatkowo nawet poślizg 4 tygodnie nie może być określany jako "oszustwo" ,w ogóle "oszustwo" może stwierdzić tylko niezawisły sąd w prawomocnym wyroku. Polecam nie używać tego określenia , bo może to działać również w drugą stronę.... Poco mnie wzywasz p oraz kolejny w ten temat? @zgred chyba wszytko wytłumaczył.

Taka 301-ka ma sens wyłącznie kiedy człowiek wpisuje w pasek przeglądarki bajkoweforum.pl bo łatwiej, bo zna tą nazwę inne, bo szybsze, inne. Robić 301 do przenoszenia mocy SEO trzeba w inny sposób, ale osobna bajka.

Jeśli domena bajkoweforum.pl nie posiada sensownych linków (sprawdź w Ahrefs, Majestic, inne) taka 301ka pod względem seo mało co da. Natomiast pod wglądem wizerunkowym, praktycznym to już musisz sam ocenić. Można zrobić z tej domeny zaplecze, można zrobić zaplecze do lepszych linków kierujących do strony docelowej, inne

Po tym jak jakiś czas temu algorytm niby przypadkowo ( i nie jeden raz) uwalił wszystkie domeny na końcówce regionalnej na przykład była akcja z .poznan.pl i innymi. Ja stopniowo zrezygnowałem z domen regionalnych. Oczywiście po tych "błędach" algorytmu niby wszytko wróciło ale te zdążenia pokazały w jaki sposób algorytm traktuje te domeny. Oczywiście dalej uważam, że dla niedużych, regionalnych, firm wizytówka na domenie regionalnej to całkiem niezły pomysł ale czy daje to jakieś znaczące bonusy? Wątpię bo robiłem testy. Jeśli ceny regionalnych domen zrównają się z krajowymi będzie to skutkować drastycznym zmniejszenie liczby tych domen, a pod względem SEO te domeny mniej wartościowe.

Teoretycznie i praktycznie NAP to nic innego jak katalog firm, nic odkrywczego w świecie SEO. Katalogi firm, również regionalne stawiane były od pojawienia się pieszych katalogów stron. Sam stawiałem lat 10 temu takie regionalne katalogi. Z moich obserwacji wynika, że w przypadku obecnego algorytmu liczy się jak ten katalog zbudowany, co jest linkiem wychodzącym z wizytówki, jak ten NAP/katalog jest podlinkowany, linkowanie wewnętrzne. Moje testy wskazują, że wszystkie restrykcje co do CMS katalogów zostały zdjęte. Robiłem testy na SEOkatalogu, QLweb, EasyDir i wszytko indeksuje się, nawet rankuje jak nie co pomyśleć. Pytanie tylko czy warte to zachodu. Szybsze i łatwiej stawiać inny typ zaplecza/satelitów.

przecież dokładnie to i napisałem

Z kontekstu pytania można wywnioskować, autora pytania że interesuje nie wyciągniecie wszystkich linków zindeksowanych przez site:domena.pl a sam fakt zindeksowania URL czy domeny i liczba 0-9999999. To bardzo ułatwia zrobienia szablonu.

Ja wykorzystuje site: raczej w zero/jedynkowych testach.

Ekipa ( chyba jednoosobowa) od "marketingu szeptanego" otrzymała zlecenie na "promocje" zobaczyli w serpach ten temat i postanowili odkopać. . Nawet nie przełączali proxy i przeglądarki na żywca gadają ze sobą z rożnych kont jednocześnie zalogowanych Artyści

JuliaBronka i kasiaborowiak35 z jednego biura piszą, nawet rooter nie resetują. Mistrzowie marketingu w akcji.

Prosty szablon w jakimś emulatorze + proxy Google OK. Tylko komenda site: już od jakiegoś czasu nie do końca miarodajna na 100% .

Wszystkiego najlepszego dla Was i Waszych rodzin, radosnych świąt!

wersja aktualizuje się sama?

Na hali oskarowej samych kamer produkcyjnych obstawiam było powyżej 20. Gdzie ujęcia z innych kamer?

Nawet ujęcie było tak zrobione żeby nie pokazać dokładnie kontakt dłoni i twarzy. Ale oglądalność wzrosła i o to chodziło