-
Postów
3227 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
38
Treść opublikowana przez początkujący
-
arve - zatem od wczoraj były już dwa updaty... bez komentarza... no i masz opisany bug w wersji 41 - zatem już wiesz, jak ktoś często sprawdza, co jest grane jak ktoś wypuszcza tak zabugowany skrypt, to nie świadczy o nim najlepiej zaraz sprawdzę na którejś licce 42, czy sie poprawiło (i porównaj sobie daty updatów i postów)
-
tysz fakt... generalnie popsuli mi zabawkę i biorę swojego połatanego pluszowego misia
-
zmień sobie czasy (def.:30), ale i tak jakość analizy pozostawia bardzo wiele do życzenia...
-
qrcze... po updacie po prostu wymiękłem. tak fatalnego rozwiązania z testowaniem proxy jeszcze nie mieli. A odfiltrowanie właściwych proxy, to obecnie męka: sudoku i inne łamigłówki, to przy tym pikuś... dobrze, że mam jeszcze kilka licek na starej wersji, bo ta mnie rozwaliła: ani dokładne, ani przyjazne dla usera... Nie wiem, co chcieli osiągnąć a tak lubię SB...
-
żaden z nas nie jest sędzią i nie wyobrażam sobie, żebym miał brać odpowiedzialność za to że ktoś kogoś oszukał, a ten drugi był tak niefrasobliwy, że dał się oszukać... wojtecki, napisz mi na PW, w jaki sposób sposób chcesz sprawdzać, kto ma rację... tymczasem temat stał się moim zdaniem nie tylko bezużyteczny, ale wręcz szkodliwy. zamykam do czasu podjęcia decyzji z adminami, co z tym robimy. przypomnę tylko, że administracja i moderatorzy PiO nie pośredniczą w żaden sposób w Waszych "interesach" jak ma to miejsce na zpn, allegro czy innych miejscach w internecie do tego przeznaczonych, w związku z tym nie ponosimy, ani też nie mamy zamiaru brać żadnej odpowiedzialności za "złe samopoczucie" oszukanych i dobre - tych co oszukali. Powtórzę: PiO to nie sklep, a tym bardziej nie targowisko. aha: w wolnej chwili przejrzę bardzo dokładnie i obiecuję banany każdemu, kto tutaj nie pamięta, że mamy na PiO coś takiego jak regulamin, bo niektórzy poczuli się bezkarni w swoich pyskówkach. Nie interesuje mnie, kto ma rację, tylko sposób, a jaki się odnosicie do siebie. a tutaj chyba najbardziej wartościowy post, jaki znalazłem w tym wątku: i drugi post pokazujący wartość merytoryczną całego tematu: soprano, gratuluję. precyzyjne trafienie w samo sedno [ nierzetelny partner ]ów i oszukanych na PiO.
- 1875 odpowiedzi
-
- wyłudzenie
- reklamowe oszustwo
-
(i 5 więcej)
Oznaczone tagami:
-
a mnie (no i oczywiście moich sąsiadów ) dzisiaj z rana rozkręca , bo na urodzinki dostałem fajne DVD w limitowanej numerowanej edycji zremasterowana cyfrowo wersja koncertu sprzed 30 lat . Ten chłopak zawsze potrafi mi dać kopa z rana a It's My Life Bon Joviego to była ulubiona "piosenka" mojego syna jak chodził do przedszkola wtedy tatuś go uczył, co to muza, a teraz jeździ ze swoim brzydkim ojcem na Slayera, kocha i wali w gary na koncertach jak szalony Jak przyjdzie czas, to puszczę jakieś Vidy z ich koncertów: wprawdzie kowerują na razie, ale fajnie im wychodzi taki mój mały (wyższy o głowę od ojca) prywatny Bóg
-
to ja dzisiaj tak na poważnie, skoro rosyjskie akcenty w piosence Ani German - BTW... wielbię) a tutaj mamy dwóch bogów w jednym: Piotr Fronczewski wykonuje Okudżawę i w wersji Autora: a tu no i jeszcze jeden bard sprzed lat... ... z małą premedytacją dałem cd, a nie wersję, którą większość zna
-
Qrcze, Boguś, ja tu do roboty się muszę zabierać, a Ty mnie tak z grubej rury... Uwielbiam dobry balet, ale chyba pierwszy raz widzę dobry i tak nasycony wątkiem "IRAckim"... fajne dzięki i proszę o więcej
-
To jak szukamy innych inspiracji to mnie swojego czasu zaczarowali miałem okazję oglądać ich w Las Vegas i przeżycie należy do tych, które pragnie się powtórzyć...
-
fakt... niestety... i takie włosy... szkoda tylko było ją oglądać u kresu wycieczki na Olimp... smutny widok
-
Boguś, potrafisz mnie rozwałkować i to lubię zatem może coś dla rozluźnienia i zmiany klimatów... i całe PiO się delikatnie buja...
-
a w sobotni bezsłoneczny poranek kołysze mnie - kolejna moja miłość ... jakby tak podsumować, to generalnie kochliwy jestem ... albo inaczej: moje miejsce nad stołem ofiarnym jest wystarczająco duże, żeby cały ten panteon tam zmieścić...
-
no to nieźle... skwituję krótko: jezzy! może to późna godzina albo grypa mnie tak osłabia ale ten zestaw oderwał mnie zupełnie od pracy... ...końcówka zabiła dzięki: poproszę o więcej takich smaczków BTW muza z tych filmów od razu mi włącza niezłe retrospekcje ooo... właśnie tego potrzebowałem na zamknięcie 'sesji' jakość taka sobie, ale to jest Björk, którą kocham:
-
to akurat bardzo normalne, bo często strony, do których się dodaje są zawirusowane, co akurat nie powinno Cię dziwić: skoro Ty możesz dodać komentarz, to dlaczego ktoś nie może wrzucić wiruska ale norton radzi sobie z tym bezproblemowo: też mam na jednym stanowisku SB i Nortona: śmiesznie się ogląda "chmurki" o atakach
-
@intermax, wiara w siebie nie jest ateizmem...
-
Boguś... Jedna z bogiń, którą kocham, ubóstwiam i dla mnie żyć będzie wiecznie... dzięki, Whitney... zawsze szkoda, kiedy bogowie odchodzą na Olimp. ale skrawek raju dostaliśmy od niej w trakcie tej chwilki, kiedy z nami była...
-
adiectus, ale przynajmniej mogłeś dać inny utwór, niż wrzuciłem kilka dni wcześniej : https://www.forum.optymalizacja.com/index.p...st&p=997562 BTW: fajnie, że będą w tym roku w Polsce razem Metallicą a to jeden z moich : z premedytacją wybrałem filmik z Panią, bo tak mało tych dziewczyn...
-
Pozwolę się nie zgodzić: to nie ateiści, tylko bogowie a świadczy o tym ilość ich wyznawców w przeszłości, teraźniejszości i niestety przyszłości
-
Bogdan, u made my day Cos wlasnie ubogo z kobietami w tym watku... A Jenis to krolowa
-
@shaun_black: no to Jim z rana mi wskoczył... dzień zaczyna się psychodelicznie zaraz wszechświat zacznie być moim bogiem - bez urazy intermax - to może :dzisiaj piję za Króla Jaszczura
-
a tak z rana kawałek z mojej ulubionej płytki Rogera Watersa mi chodzi po głowie... tylko zastanawiam się, dlaczego...? przecież już nie mam 18lat a swoją drogą, jak ktoś nie słuchał jeszcze The Pros & Cons of Hitch Hiking, to polecam - ale od deski do deski: głośno, ale na słuchawkach, bo żona się może zastanawiać, dlaczego się jest takim rozmarzonym... ciekawostka: na płycie gitara prowadząca jest "produkcji" -> tutaj Eric z kolejnym Bogiem przez duże B... nawet podwójne a tutaj troszkę więcej smuteczków : on tu musiał się znaleźć: moje lekarstwo na ciężkie chwile... - ale dzisiaj zdecydowanie Waters z początku posta
-
ryu420: fajne, dzięki: nie znałem...
-
w ogóle też go lubię posłuchać... dzięki za przypomnienie właśnie o takie "re" mi chodziło człowiek z rana młodnieje, podpisuje parę dokumentów, stać go na kolejne kilka płytek... i o to w tym wszystkim chodzi no i zapomniałem dodać (jak za młodych czasów w radiu): "witajcie w raju!" a dla Ciebie coś z G3:
-
och... to zaczyna być mój ulubiony wątek na PiO mam nadzieję, że nie zabraknie mi czasu na pomaganie młodzieży
-
Mariusz, nie bądź taki... zapodaj młodzieży linki też chętnie posłucham, bo nie chce mi się sięgać na półkę po płyty qrcze, czy na tym forum wszyscy, których szanuję, słuchają takiej samej muzy, jak ja? a miałem nadzieję na: Madonna ale ktoś może wrzuci coś z "w łóżku z Madonną": programu, który większość z nas - staruszków - oglądała ze ślinką... wiem, wiem... moja żona sądzi o mnie to samo radoslaus: dzisiaj mnie podbudowałeś qrcze, musiałem zatrzymać, bo na mojej ukochanej Trójce: , a przecież muszą tu być