Skocz do zawartości

tomierc

Forumowicze
  • Postów

    2767
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez tomierc

  1. To artykuł na jakiś temat ma nie być pisany w tytule na ten temat tylko z nie wiadomo czego?
  2. Spokojnie już niedługo nie będziecie musieli pisać treści i dbać o pozycję. Wszystko będzie wcześniej czy później szło z bota i szukanie odpowiedzi i same (trochę później) wszelkie treści. Obecnie już młode pokolenie bardzo często pyta AI, a nie szuka w wyszukiwarce - tym bardziej na jakiejś stronie co trzeba tam coś czytać i wyciągać znaczenie słów. AI opisuje krótko i zrozumiale (z reguły) . Warto też dodać w PL podobno do 70% obywateli to wtórni analfabeci, nie rozumiejący lub mający problem ze zrozumieniem czytanego tekstu. Taka ciekawostka na boku. Osobiście widzę jak typowe strony www (szczególnie te z merytoryczne) usychają na rzecz labo komunikatywnych albo formy niemal piktogramowej Warto dodać że do 80% społeczeństwa wcale nie czyta książek po ukończeniu szkoły..... więc zmiany doboru treści i źródeł są nieuniknione. U mnie też tak wyindeksowywały się strony - ale to z reguły była cienka treść, lub opisy produktów lub strony misz masz tematyczny od A do Z z przeciętną treścią.
  3. Ludzie nie sprzeciwiają się temu, aby stać się niewolnikami - prawo co roku jest coraz bardziej ograniczające prawa obywatelom i luzujące politykom. Ludzie się nie buntują, sami sobie zakładają chomąta na głowę.
  4. Nieprawda bo wszyscy to wszyscy, a ja nie korzystam oraz moja rodzina także i większość znajomych także nie korzysta z nich. Udział obecnie to nadal chyba z 90% rynku wyszukiwarek - to tylko dowodzi jak ludzie są podatni na manipulacje i się nie kapują, że coś jest nie tak. Tak wiele ludzi jest bierna mimo niekorzystnych dla nich zmian - bo wyniki dzisiejsze google to jest praktycznie spam.
  5. U mnie strony monotematyczne trzymają się i ogólnie kilka z nich zyskało nawet +30% Strony wielotematyczne (mam ich a zasobach niewiele) wszystkie oberwały, bez znaczenia na jakość ich treści. Nawet te z treściami mocno PRO co miały 100% bardzo wysokiej jakości dostały po tyłku mocno. Ogólnie najlepiej trzymają się strony u mnie komercyjne i dodatkowo jakie korzystają też przez klientów z dodatkowych reklam oczywiście w google. Strony niekomercyjne odnotować można w nich pogorszenie wyników, bez znaczenia na to jakiej są jakości. Ogólnie mamy w pakiecie raczej strony mocno tematyczne i bardzo zadbane z treścią, ale i też kilka śmieci jak choćby i ta z sygnaturki. Jak co Update to pikuje do wyzerowania wyników.
  6. Od ponad 16 lat zarządzam różnymi stronami i obecnie opiekuje się ponad 80 z innymi osobami z różnych dziedzin. Akurat nie jestem głównym od seo tylko od kodów, ale z grubsza znam ten temat na taką 4+ co do rzekomego seo. Od około 4 lat jestem pewny, że google i ich wytyczne SEO to wszystko pic na wodę. Mam takie same wnioski w wielu punktach co założyciel posta. Oczywiście można wpływać na pozycję - szczególnie jak ma się strony monotematyczne i pisze dość obszerne lub co najmniej wyczerpujące temat treści. Ale to też jest kpina i nie takie do końca miarodajne. Bo jak ktoś by miał stronę wielotemtyczną i bardzo dobre treści, to by dostał strzała do zera. Google to maksymalny w mojej ocenie [ nierzetelny partner ] i sam wymyśla nieprawdziwe rzeczy - aby ludzie gonili króliczka, jaki jest oparty już od dawna w całości na zyskach dla google a nie jakości stron. Także nie jakości treści, ale na tym co przyniesie najbardziej zysk wyszukiwarce. Ludzie sami do tego doprowadzali tworząc monopol z google. Tego już się nie zmieni, bo ludzie się nie zmienia gdyż zwykli użytkownicy nie widzą zmian, nie widzą że od lat dostawali coraz bardziej komercyjne same wyniki a nie to dokładnie czego szukali. A ludzie co na tym nie pracują tego nie zobaczą, bo nie znają nawet alternatyw i różnych porównań wyników. Nadal strony o dobrej obszernej treści omawiającej temat monotematyczne są dobre. Ale strony wielotematyczne pójdą do śmieci bo nie będą miały ani chorego dość pomysłu EEAT oraz trafią w YMYL podwójnie. Finalnie - zamyka się ustawa wszystkim niekomercyjnym stronom z grubsza na wiele różnych gałęzi tematycznych.
  7. NIe. Raczej jest temat z niszczy, artykuł rozwiązujący najczęstsze pytania (pojedyncze) w danej specjalizacji. Przykładowo teoretyczne - "Jakie ustawić ciśnienie w pompie wysokoprężnej z przepływem strumieniowym" - przykład tylko z głowy i tam cały artykuł jest o tym jak wykonać to krok po kroku. Ale jak za dokładnie trafi w pytania częste - to jest źle - jak na około - tak jak dawałem wyżej przykłady to jest dobrze. To jest po prostu chore i widzimy takie zbieżności od około października zeszłego roku - w być może nasileniu. Jeśli piszę na około to strony są w top 3. Jeśli wprost na pytanie, które ludzie zadają do rozwiązania problemu - to te podstrony artykuły mają niski wynik pozycji. A tylko jak zrobi się to na około to od razu (po tym czasie do 3 m) są w top. Coś chorego się dzieje, ale to wynika z tego algorytmu google.
  8. Skalmar - dokładnie mam w tym jakieś dziwne podobne korelacje ,o jakich wspomniałeś z xact match. Na razie to tylko takie testy swobodne na stronach niszowych. Ale dziwne zawsze daje to takie same wyniki - zbyt dokładne dopasowanie na zapytanie skutkuje gorszym wynikiem niż mniej dokładne (a raczej zwięzłe) tytuły. Samemu sobie to ogarniemy, tylko pytałem o obserwacje innych osób. Ale widzę że nikt nie robił testów. Także nie ma co roztrząsać temat.
  9. Problem jest to, że uważacie mnie za nowicjusza I już sobie sami teorie dorabiacie do linku ze stopki, na tym forum - z jakiego na pewno bym nie liniował do siebie do stron poważnych (nie związanych tematycznie z tematyką tej strony) Gdzieś już kilka razy z tego co pamiętam pisałem - mam głównie strony monotematyczne. Może nie doczytaliście. Ale teorie sobie dorobiliście na bazie własnych projekcji. Nawet sobie przyklepali piąteczkę ;-D
  10. Mówię o swoich obserwacjach. Mam strony jakie mają zero konkurencji. Piszą o takiej tematyce (na 3 stronach), że nie pisze o niej zupełnie nikt w Polsce. Jak tytuły są precyzyjne na zapytanie - to wyświetlają się niżej w wyszukiwarce niż inne strony na takie zapytanie - mimo że nie mają treści na takie zapytanie tylko coś bardzo połowicznego w najlepszym razie. Co tylko zahaczają o tematykę a nie są o niej. Jak zrobię tytuł nie precyzyjny, tylko takie jak przykładowy wyżej - to ponownie te treści ode mnie są wyżej... to wynika z testu. To jest niezrozumiałe, ale wydaje się że tak to właśnie działa. Niestety te zmiany nie są natychmiastowe ale po miesiącu czy 3. Jednak są zawsze powiązane z tymi tytułami. Precyzja - inne strony nawet piszące nie na temat wyżej się wyświetlają, brak precyzji na pytanie - moja wyświetla się wyżej na zapytanie precyzacje w temat. Testowałem to na 4 stronach bo już dawno zobaczyliśmy jakiś absurdalnym związek tego na niszowej tematyce (w naszym przypadku).
  11. Ja piszę na takie tematy na jakie raczej nikt inny nie pisze. Na tematy jakie praktycznie nie ma wcale konkurencji - a mimo to jak dam dokładny tytuł, to mam wrażenie że jest źle, a jak niedokładny to jest lepiej. Kilka moich storn pisze o tematyce, która praktycznie nie ma żadnej konkurencji - a zbyt precyzyjne tytułu według obserwacji, mają się gorzej niż nieprecyzyjne. Oczywiście w google a nie innych wyszukiwarkach.
  12. Mi się wydaje, że jest coś na rzeczy. Trudno mi ocenić to na testach - ale mam wrażenie, że jest związek. Nawet jak dokładnie machniesz na zapytanie ludzi - to nawet jak nie masz oponentów bywa, że jest gorzej ten wynik niż mniej dopasowany, a po zmianie na mniej odpasowany - nagle ( po jakimś czasie oczywiście) ta treść jest wyżej na dopasowanie zapytania dokładne - jakiego już nie ma w tytule. Na razie mam takie 4 próby przeprowadzone - i jest na razie w mojej ocenie pokrycie związku. Pytanie wynika, czy ktoś ma też jakieś takie obserwacje - obserwacje robione na bazie doświadczenia, a nie wyobrażenia.
  13. To na pewno będzie częściej "Jaką prądnicę wybrać do rowerów elektrycznych" Tylko pytanie czy wyszukiwarki w tym szczególnie google nie traktują gorzej stron jak mają prosty tytuły typu "Prądnica rowerowa SuperElektro 250 - Opinia" czy nie woli, jak by było to raczej choćby "SuperElektro 250 możliwości prądnicy elektrycznej firmy X" = tutaj nie chodzi o to co ludzi klikają i szukają na jakie zapytanie - nie tego dotyczy moje pytanie. Google ma wywalone na to co ludzie szukają i wyświetla często nie dopasowane pytania- nawet jak są dopasowane do pytania strony z opisem. Tylko czy on nie lubi tych tytułów złożonych, że każdy u każdego będzie inny - bo finalnie będzie to różna mieszkanka słów ( co prawda) zbędnych, ale dająca każdej stronie z tym samym (różnej stronie różnych ludzi) odmienności w tytułach. Jak byś dziś pisał - jak zrobić budyń domowy - to normlanie pomysł na tytuł jest " Jak zrobić budyń domowy od podstaw" - lub nawet bez tych od podstaw. Ale mam wrażenie, że dziś lepszy będzie widziany przynajmniej w google tytuł " Domowy budyń czekoladowy - jak zrobić go szybko w domowym zaciszu" - Zupełnie nie istotne co ludzie szukają, tylko jak sobie google oceni czy nie za dokładny ma się tytuł na zapytanie. O to pytam czy czasami tak nie jest? - że google wręcz strony z dokładnym prostym tytułem obniża ich pozycje na rzecz tych mniej precyzyjnie dopasowanych.
  14. Może ktoś z Was ma też jakieś przemyślenia do tego. Przykład: Mamy przykładowo artykuł do napisania o "najlepszej prądnicy do rowerów elektrycznych" - rodzaj a nie produkt konkretny. Wydawało by się, że tytuł mógłby być taki: "Jaką prądnicę wybrać do rowerów elektrycznych" Natomiast czy dla szukajek będzie to zbyt dokładny tytuł. I lepsze było by stosowanie przykładowo: "Prądnice rowerowe do elektryków, które wypadają najlepiej" lub coś w ten deseń? Przykład 2 Mamy artykuł do opisania produktu - powiedzmy kosiarki spalinowej SZPON 900. Wydawało by się, że tytuł by mógł być taki "Kosiarka spalinowa Szpon 900 - opinia" Czy jednak powinno się tworzyć taki tytuł inaczej - przykładowo "Szpon 900 osiągi kosiarki spalinowej od Firmy krzak" Chodzi o rozumienie jak tworzyć tytuł - czy wyszukiwarki źle widzą tytuły, takie powiedzmy dokładne bez żadnych dodatkowych słów. Czy już teraz z racji nagromadzenia stron powinno się na siłę dodawać dodatkowe słowa. Chodzi nie tylko jak budować zdania, tylko jak to ma się do traktowania treści jeśli mają tytuł prosty - a nie "przegubowy"/ Mam nadzieję. że wiecie o co mi chodzi w pytaniu.
  15. SzlafRock SEO to już obecnie w mojej tylko prywatnej ocenie ma mniejsze znaczenie, tak samo linki. SEO to jest chleb dla tysięcy ludzi i oni będą tam robili fikołki pionowe i poziome - jakie to oni mają wiedzę ekspercką i jakie to osiągi mają super itp. Finalnie może kilku z nich coś robi i wie jak robić coś dobrze - ale i tak ich działania często nie mają znaczenia, bo googl sobie sam oceni i odpali jak chce stronę. Ile to razy wdziałeś strony z dwoma zdaniami na krzyż w top na zapytanie, a poważne rozwijające dany temat na dnie. To nie brak seo im wszystkim doskwierał, ale to co pisałem wyżej. Ale to moje zdanie. Dzisiaj jako tako dobrze jak strona jest monotematyczna i pisze długą ale i wyczerpującą treść w temacie w sposób poprawny i przyjemny dla czytelnika - na teraz to się broni, ale i tak zostanie odpalone pewnie niebawem. Lub strona moloch co pisze byle co ale ma potężne zasoby linkowania, powiazań itp - choć tam też widzę że są tak jak by lekkie spadki powoli (przynajmniej w tych co obserwuję) - oczywiście dlatego wybierają teraz też często Wspomnienia danych lat i galeria foto 150 zdjęć i każe na osobnej podstopnie, aby nabić te wyświetlenia przekładające się na reklamy i statystyki )ostatnio często). Samemu SEO i pozycjonerów widzę zawsze jak cyrkowców (bliżej klaunów), co robią sztuczki dla gawiedzi z połykaniem miecza Oni jak spece od jakości wplatają słówka, półsłówka, niedopowiedzenia kreując się na kogoś z wiedzą tajemną - a finalnie to jest ich biznes, aby tak pozować - bo mają wtedy naganianie klienta. Jedni się znają, aby robić coś poprawnie i tyle, ale ich treści i strony tak samo są odpalane jak inne - jak przychodzi na to czas w nowym algorytmie google. Wychodzimy ze stron na rzecz AI jaka zassie treść i wiedzę ze stron ale nie wpuści typka na strony z jakiej ssała. Do tego to zmierza i każdy powinien to widzieć.. bardziej lub mniej. Firmy pomyślały sobie - a jak można by okraść wszystkich iw wyzyskać - najdalej w tym poszło google. One już nawet nie potrzebuje wydawców aby zarabiać na reklamach. Ale to wszystko moje zdanie.
  16. Wydawcy dziś google nie są do niczego potrzebni, obejdzie się zupełnie bez wydawców to wszystko do tego dąży przez odpowiedzi w wyszukiwarce i AI.
  17. Adsense zarabiało dal wydawców do około 2015 roku - potem jak napisałem wyżej tylko zarobki spadały. A mam odniesienie od dużej grupy stron w tej materii. Co ciekawe spadały głównie na polskich stronach i tylko spadały. Na stronach FR oraz ENG czy GER wcale nie lecą tak na mordę. W Polsce tylko obsuwa się zawsze do dołu do dna. Mam na to teorię, że polacy są okradani przez adsense - bo w PL nie ma instytucji, jaka może to skontrolować i się tym zjadać aby to sprawdzić. A jak nie ma "policji i służby porządkowej" to można kraść bez obaw bo czemu nie. W PL wycofania dziennych zarobków to nawet do 70% i tylko co ciekawe w polskich stronach. Ale to tylko moja obserwacja na stronach do jakich mam dostęp. Czyli około 80 serwisów. Od roku 2019 google uważam za złodziejów prywatnie na bazie wielu przemyśleń i analiz.
  18. Na serwerze możesz mieć awastas zainstalowany i on by liczył. Ale czemu masz nie dawać do GWT czyli SC tych stron na przykład na osobne konto. To nie sądzę aby miało za duże finalnie znaczenie. Tym bardziej jak i tak prowadzisz kierunkowe linkowanie do czegoś. Choć te linki chyba też powoli mają coraz mniejsze znacznie na rzecz innych rzeczy.
  19. Dokładnie jak posiałeś. Szukasz czegoś prostej - odpowiedzi na pytanie. Wchodzisz na stronę z wyników a tam cała epopeja - czym jest to, kiedy to powstało, jak to nazywano, ........ 10x..... i na końcu mała informacja, jaką szukałeś - lub jej nie ma. Ale autorytet niby jest, bo strona pisze o tej śrubie na wielu tematach i głównie pisze o ślubach, a przy okazji sprzedaje śruby. Finalnie obecnie jak czegoś szukasz, to trafiasz na stronę w jednej tematyce na temat tego - co szukasz w googe. Długie treści, gdzie szukać trzeba tego co się szuka - a nie całej historii odlewnictwa przykładowo śruby. Strony wielotmeatyczne nie mają szans pojawić się wynikach, o ile nie są uznawani za śruboekspertów - a za takich nie będą, gdy nie piszą głównie o śrubach - nawet jeśli napiszą najlepszą treść o śrubie - jakiej właśnie Ty szukasz, to ich nie wyszukasz w google . Od marca tego roku to jest jakieś szaleństwo, choć samemu mam na to wywalone, bo 90% stron jakie mam w pakiecie to jedno tematyki. Jednak wiem, że i na niektóre z nich przyjdzie krecha - bo google w mojej ocenie wykasza strony niekomercyjne. Bez znaczenia jak dobrą piszą treść - jeśli znajdzie się komercyjna, lub dużego agregatu medialnego - to tamta i tak będzie w mojej ocenie wyżej. Finalnie albo zaczniecie skakać jak psy podczas tresury, zgodnie ze skakaną google - albo zaczniecie szukać innych alternatyw niż google. Lub zaczniecie skakać jak chce gogle i jeszcze mu za to płacić, aby móc skakać wysoko w google skakance.
  20. Możesz techniczne podzielić treści na dwa typy. Technicznie tylko na ten przykład. 1 - treść wyczerpująca temat dla ludzi z wyszukiwarki i 2 treść dla własnych czytelników jako (tych co ich masz stałych i wiernych) jako szybkie coś na patelni. To co wyświetla google czy inne portale to nie ma znaczenia - bo może liczyć się % takich treści, względem diametralnie innych ich treści. Choć obecnie to w mojej ocenie albo będzie twoja strona molochem i byle co może pisać, albo musisz budować mocne treści na stronie monotematycznej. W innym wypadku z samego google pewnie wcześniej czy później zrobisz out lub totalnego doła. To jak często piszesz nie ma tak dużego znaczenia co do pozycji - ale tam działa efekt kuli śnieżnej. Znam strony co stoją mocno wysoko - nie pisały treść od lat - ale jak napisały to poleciały. Bo zasiedziana pozycja poruszyła kamyczek do lawiny. Także jak jesteś mały stawiaj na jakość i jakąś 1 specjalizacje strony. Na tą chwilę to działa... ale jak długo w mojej ocenie jakiś czas.
  21. Eu jest całkiem fajna, ale kto wie jaka będzie jej przyszłość. Wychodzi najtaniej i wiele stron z nich korzysta. Samemu mam ich chyba obecnie 11 w pakiecie i dobrze się trzymają. PL wychodzi dość drogo u wielu firm. Często taniej miesięcznie wyjdzie już com pl i teog typu dodatki. Natomiast orgi i comy jakoć mocno zdrożały - przynajmniej tych co kupuję samemu. PL nie muszą być na polskie zaplecza o ile globalne. Choć zagraniczne raczej są słabszym pomysłem - czyli jakieś Brazylii itp.
  22. Tego zdania nie zrozumiałem: "Jak ułatwiasz to nawet przez jeden drobny element czy kilka linków to później masz kłopot. Przykładowo przy aktualizacji algo wychodzi że link który dotychczas nie szkodził albo miał zerowe znaczenie nagle szkodzi. " Jak co ułatwisz? nie rozumiem co masz na myśli. A druga część zdania -to niby white seo jest zawsze to samo - ale to kłamstwa, bo żadne seo w mojej ocenie nie ma kluczowego znaczenia (a często nawet wcale), tylko gest google - czy pasuje mu dopalić stronę, czy też nie. Nawet jak ma wszystko czyste w seo i linkach - ale ale coś innego. Obecnie robimy mały test - czy czasami nie jest też tak, że strony z jakimś kontrowersyjnym tematem też nie są odpalane po niedługim czasie. Takie wnioski mieliśmy ostatnio jak ktoś miał kłopotliwy kontent (nawet w 0,5%) co do ideologii lewo stop. 4 strony co poruszały czasami jakiś drażliwy temat niechętny lewicowemu szaleństwie zaczęły nurkować. W planie jest dodanie takich treści na dwie strony w stabilnym kręgosłupie (jak na razie) i czy też nie odpalą po miesiącu lub 3 od publikacji jakieś gnębiącej tęczowe wizje.
  23. W mojej ocenie jak by nasze strony zamiast oberwać dostały tylko wzrost, to byśmy całowali google po stopach i mówili jakie to dobre i zacne. Natomiast uczciwie mówiąc google finalizuje cel nie jakości (obrywają serwisy jako ogół, nawet jeśli mają najlepszą treść w jakiś dziadzinach a w innych słabe - obrywa całosć) - ale zarobków dla siebie - i wyniki nie są oparte na jakości ale tym co mu wygodniej będzie wyświetlić. A wygodnie jest na przykład z strony monotmetycznej z założenia, że ma bardziej ogarniętą wiarygodność niż z wielotmetycznej - chyba że moloch, to wtedy może ma redaktora branżowego itp dywagacje. Po prostu nastał czas na koniec, lub on się zbliża stron wielotematycnzych prywatnych na rzecz monotematycznych najlepiej molochów. Przecież google się z tym nie kryje - jeśli potrafi się czytać między wierszami. Samo mówi nastawia się na lokalne bardziej - czyli jak masz lokalny produkt to lokalnie będzie na małej stronie gitara pewnie (na razie) ale już na ogólnokrajowej - wygra zawsze moloch bo ma zasoby we wszystkim większe i mocniejsze. Ludzie samo doprowadzili do monopolu teraz jest tylko jego typowa polityka zysku i zmiany układów. Właśnie dokonuje się przemiana struktury Internetu w google, możesz płynąć z nimi lub tonąć lub zmienić kłodę na rzecz innej wyszukiwarki -do czasu aż ona też nie zacznie płynąć w swoją stronę - niekoniecznie jaka Tobie pasuje.
  24. Tutaj nikt ci mądrze nie odpowie na to pytanie, bo to musisz sam ocenić co będzie korzystnym rozwiązaniem. Sprawdzić co jak wygala na danych adresach i co będzie lepsze. Obecnie google wyświetla strony bardziej jednotematyczne a szczególnie molochy niż małe serwisy. To widać po testowych wynikach że preferowane są - jednotematyczne + duże zbiory a mali niech się pałują Jeśli twoja strona oberwała z google po zmianach algorytmu, to żadne skakanie za bardzo nie pomoże jeśli dotyczyć będzie tej samej struktury treści.
  25. W sensie zalogować na cudzej stronie i to wystarczy? Czy jednak coś zrobić. Chyba coś zrobić wlać jakieś przekierowanie lub kody koślawe, lub syf w strukturę. Samo włamanie o niczym nie świadczy w mojej ocenie co do pozycji. Obecnie prawda jest taka i chyba większość ludzi mających oczy to widzi, że google jest nieprzewidywalne i nie można liczyć że dziś strona w top może jutro nie wypaść nawet z indeksu lub za miesiąc. Może wyskoczyć i nikt nie będzie wiedział nawet dlaczego bardzo często. Myślę że obecnie strony jednotematyczne są promowane a wielotematyczne obrywają mocno i to nawet bardzo mocno i gęsto.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności