bladerunner

W TextBookers copywriterzy sami wybierają, które zlecenie chcą realizować. Jako zlecający możesz wybrać sobie copywritera, wtedy ma on 20h na podjęcie zlecenia, jeśli tego nie zrobi automatycznie trafia ono do ogólnej puli. Dla copywritera to wygodne, bo może spokojnie odpuścić sobie zlecenia, które mu nie pasują. Dla zleceniodawcy gorzej - nie ma żadnej pewności, że którykolwiek z copywriterów podejmie się pracy.

Proponuję jeszcze wprowadzić takie zmiany jak: - przycisk kontaktu z moderatorem/zleceniodawcą, dotyczy źle opisanych zleceń, literówek w słowach kluczowych itd. - możliwość określenia liczby tekstów do wykonania w zleceniu (zdarzają się zlecenia typu 30x2000 znaków; można byłoby to rozdzielić na kilku copywriterów), - zlecenia typu "express" z szybkim terminem realizacji (np. 3 godziny) i oczywiście za wyższą stawkę. Poza tym uważam, że stawka za tekst powinna być w jakiś sposób powiązana z wymaganiami. Co innego, przygotować tekst z dwoma słowami kluczowymi, a co innego z pięcioma.

Nie rozumiem wprowadzania zmian przez tak długi czas, zwłaszcza jeśli chodzi o płatności dla copywriterów. Wychodzi na to, że jeśli ktoś nie domagał się pieniędzy w kwietniu to na wypłatę poczeka dobre 2,5 miesiąca (kwiecień + maj + 2 tygodnie czerwca). Nie wiem jak myślą inni, ale dla mnie to jest po prostu nieprofesjonalne podejście do współpracy.