Łukasz Firek? Znane mi nazwisko.
Dodałem ogłoszenie o sprzedaży fanpage, może widzieliście. Zgłosił się typek z maila fireek92@gmail.com. Ugadaliśmy się na 2,5 tysiąca, przelew przez Bluecash itp itp. Chciał fanpage po przesłaniu potwierdzenia przelewu. Wiedziałem, że coś tu śmierdzi, ale były mi potrzebne pieniądze (kupuję crossa) więc uległem (nie do końca jednakże, nie jestem taki głupi). Typek przesłał mi potwierdzenie przelewu. Dostałem coś takiego - https://i.imgur.com/E33wK.jpg (cenzura imienia, nazwiska oraz nr konta ode mnie). Od razu widziałem, że coś tu nie pasuje, więc zadzwoniłem na infolinię Bluecasha. Co się dowiedziałem? Kwota przelewu - 165 zł, a co najważniejsze - nie na mnie! Fanpage oczywiście nie przekazałem, dalej jest w dobrych rękach.
Jadę jutro na policję zgłosić próbę wyłudzenia, tak łatwo cwaniaczkowi nie popuszczę.
PS. Jego drugi mail to pobozny99@o2.pl , fejs z którego lajknął mój fanpage - https://www.facebook.com/lukasz.firek
Nie dam się walić w rogi jakiemuś gimbusowi. Co to, to nie.