ja jeszcze jedną rzecz podejrzewam - zauważ, że keidyś zeby byc przyjetym do Adsens trzeba bylo się napocić. Od paru lat mam wrażenie, ze było zdecydownaie łatwiej. I zbanowanie jak zafiltrowanie pozwala tym samym uniknąć automatycznego banowania kont adsense ktore pewnie ma inne algorytmy.
W jednym z wątkow ezotic (firma odpwoiedzialna za adsy) strasznie na nas najechał, że jako biali rycerze (to na tamtym forum) wskazujemy problem z ich reklamami - tylko paniusia nie skumała, że to nie jest problem z reklamami tylko sposobem ich wykorzystania i rozkłądem na stronie.
Tym samym jesli ktos zarabial 1000USD miesięcznie i uwalili 1000 stron to masz milion - ale to po stronie afiljanta. Czyli ile wydawca zaoszczedził skoro reklamy sie wyswietlają ale nei są juz klikalne bo lanbo ban albo filtr?
To sa kolosalne kwoty na rynkach anglojęzycznych. No i tak posrednich reklamowy nie zarabia swojej prowizji a ich klient nagle wydaje kasę wolniej bo shit traffic nie jest już na tych stronach
ale oni ja∂a AI i to jest inna sprawa, a XGP czy MOTO za generowanie bezwartościowej tresci (co ciekawe własciciej moto dostał na forum google odpowiedź ode mnie i wystawił mi potym negatywną ocene na profilu JDG) - i wyszlo na moje ale musiałem poczekac 2 latka. Wtedy wyleciał z Discover