Skocz do zawartości

dargre`

Forumowicze
  • Postów

    1756
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez dargre`

  1. dargre`

    Rzucanie palenia ...

    To żadna rada dla nałogowego palacza. Takim właśnie jestem. Palę 30 lat Can you believe it? I teraz przyplątała się choroba, miażdzyca tętnic - od bioder w dół. Aorty mam zapchane w niektórych miejscach do 70%. Brzmi jak horror, prawda? Co na to lekarze? 1-sza rzecz to papierosy. Nie rzucę, to w krótkim czasie trzeba będzie nogi ciąć. Już teraz mogę zapomnieć o jeździe na rowerze, spacerze nawet po niedużych górkach... Oczywiście jadę na drogich lekach. Bez nich nie przeszedłbym nawet 200 metrów. I niestety póki co, mimo takiego zagrożenia nie daję rady z nałogiem. Wszyscy mówią o silnej woli i podobnych bajkach... Z natury jestem b. konsekwentnym facetem, o bardzo stałych poglądach. Można więc by przypuszczać, że i o silną wolę nie będzie trudno. A jednak nałóg silniejszy... Dodam jeszcze tylko, że żona nigdy nie paliła. Dwóch dorosłych już synów nigdy nie paliło. Wiadomo więc jaki jest ich stosunek do mojego nałogu. Innych nałogów brak. Przestałem palić tylko jeden raz w życiu na tydzień czasu, kiedy mieszkałem u szacownych znajomych w UK. No i czy teraz znajdzie się ktoś odważny, który jest w stanie coś sensownego wymyślić dla mnie ? Smutna historia i czasem pocieszam się, że mój najbliższy przyjaciel, figura w Urzędzie Miejskim b.znanego miasta, odpowiedzialny m.in. za pilnowanie zakazu palenia w UM, sam pali 40 szt. dziennie. Jest więc ktoś jeszcze bardziej uzależniony! Bynajmniej rozumiem i widzę, jak taki człowiek może być uciążliwy ze swoim nałogiem. Niech ten tekst będzie ostrzeżeniem dla wszystkich palaczy! Jeśli macie najmniejszą szansę, czujecie ją, zróbcie to. Zapomnijcie o papierosach, jeśli nie chcecie czuć się tak fatalnie jak ja. Mam fajną rodzinę, wysportowanych synów. Żona zdobywa nagrody na bike'ach w swojej kategorii wiekowej. A ja nawet na grzyby nie mogę iść. Po prostu kaleka.
  2. dargre`

    Przelewy do Polski

    A mój PIN o mało nie zeżarł mój jamnik Lubi koperty
  3. Nawet jakby dolarki były po 4.50 to nie ma się z czego cieszyć, bo benzynka np. byłaby po 6.00, nie wspominając o chlebku, marchewce, procesorku i opłatce za internet. Ciężko coś myślicie kolego. No ale taki mamy kraj i polityków jakich myślicieli w kraju.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności