eeee, wiek nie gra roli, choć mnie tam Harry Potter nie kręcił, to mój ponad 80 letni dziadek z babcią oglądali i przeżywali, podobnie z Władcą Pierścieni, pamiętam bo na TVN dawali i szlag dziadka trafiał za reklamy
w sumie, jak wierze w kosmitów, to pewnie istnieje magia, trolle czy tam skrzaty
Ja dziś meksykański film "Amores Perros" z 2000 roku, polecam ciężki ale dobry, (jestem na 44 minucie) co do kina to widziałem (2 dni temu) Jamesa Bonda no i niestety dla mnie klapa ;(
...za krótko grał w kasynie brak nowego auta, za mało ładnych lasek, cienki scenariusz w sumie ten sam wróg, od początku wiadomo kto, mało akcji, mało wybuchów, mało trupów, i mało samego Bonda..(znów nie rzucał kapeluszem na wieszak, znów nie miał super gadżetów