st0per
Forumowicze-
Postów
212 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Ostatnia wygrana st0per w dniu 26 Października 2018
Użytkownicy przyznają st0per punkty reputacji!
Profile Information
-
Gender
Male
Ostatnie wizyty
1926 wyświetleń profilu
Osiągnięcia st0per
Newbie (1/14)
22
Reputacja
-
Skoro już szambo wylało, to i warto wspomnieć, że sieci i reklamodawcy też mają sporo za uszami, o czym zresztą dawno pisałem. I wiele do dziś się nie zmieniło. Mail z jednej z sieci ws. nowej (starej) kampanii: I nikt nie widzi tu problemu. A jest ich kilka. Po pierwsze reklamodawca weryfikuje wnioski telefonicznie, raz szybko raz wolno. Pierwsze ryzyko zerwania sesji. Po drugie, nikt wieczorem, w nocy czy w niedziele nie będzie weryfikował wniosków. To drugie ryzyko zerwania sesji. Po trzecie, nie zawsze konto bankowe weryfikowane jest online, czasem potrzebny jest przelew, co trwa czasem i 2-3 dni (weekend). To trzecie ryzyko zerwania sesji. Po czwarte, reklamodawca lubi obniżać klientom kwotę pożyczki (względem wnioskowanej), wtedy należy zalogować się na konto klienta i zaakceptować nowe warunki. I to jest kolejne ryzyko zerwania sesji. Więcej wymieniać nie mam siły. Na reklamodawcy jakiś czas temu robiłem duże testy na realnych klientach. Generalnie wypadali lepiej od konkurencji, ale sporo wniosków też ginęło. Idziemy dalej. Narzekacie, że coraz mniejsze zarobki. Otóż są coraz mniejsze zarobki, gdyż rynek jest przebrany. Rynek jest przebrany, gdyż sieci dopuszczają reklamodawców (a Wy ich chętnie promujecie), którzy np. - mają w poważaniu, że klient zaznacza "NIE" w zgodach marketingowych, i tak spamują e-mailami i SMSami (i nie tylko swoją ofertą, ale i konkurencyjną), - po decyzji negatywnej (a rozliczenie CPS, więc 0 zł) przesyłają na stronę z innymi ofertami pożyczek, - dziś nie uruchamiają pożyczki, za tydzień dzwonią i uruchamiają, ale nie płacą, - zmniejszają kwotę pożyczki, ale każą złożyć nowy wniosek i już nie płacą (a wystarczyło by ID klienta podpiąć pod ID wydawcy i zapłacić mu, gdy klient uruchomi cokolwiek w ciągu X dni od złożenia wniosku), - nie płacą, gdy klient pożyczkę uruchomił, ale miał już coś w firmie z grupy kapitałowej, - nie płacą, bo w bazie mieli nr telefonu lub e-mail klienta (które kupili bez jakichkolwiek innych danych, wniosek zaś nigdy nie był złożony) No i sytuacje, która mnie bardzo drażni. Klienta pozyskujemy, trafia do reklamodawcy, przechodzi przez pierwszą stronę wniosku, ale nie kończy go. Reklamodawca i tak zapisuje dane klienta, najczęściej nr telefonu, e-mail. Potrafi go spamować e-mailami, czasem telefonami. Klient składa wniosek, ale za niego nie zapłacą, bo np. inna sesja, ale... jak klient wejdzie jeszcze raz przez www wydawcy, to też nie zapłacą. Bo klient znany. Często też nie złoży wniosku, bo okazuje się, że konto klienta wcześniej zostało założone i musi się na nie zalogować. Jak się zaloguje, to klient wewnętrzny. Dlaczego w ogóle konto zostało otwarte skoro klient nie skończył pierwszego wniosku? Takie i inne kwiatki przez kilka lat wychodziły mi podczas testów. Także apeluję. Panowie i Panie z sieci, weryfikujcie dokładnie kogo wpuszczacie. Wy zaś Wydawcy weryfikujcie co promujecie. Nieuczciwi nie są jedynie Wydawcy. Każda ze stron ma bardzo dużo za uszami. PS Jednym z najuczciwszych reklamodawców było Feniko. Niestety już padło.
-
Jak zaplaci za audyt to dostanie kilka stron bledow. Pierwszy z brzegu - obietnica zatwierdzenia wniosku w PozyczkaPlus w 0 minut Wrzucajac zdjecie kolega zachowal sie jak typowy hipokryta. Narzeka na dzialania windykacyjne a sprzedaje produkty. No chyba ze kompletnie nie ma pojecia o rynku i o tym ile osob nie splaca pozyczek. Tyle ze to nie jest wytlumaczenie. Ponadto brzydko piszac - nie sra sie do wlasnego gniazda. A to wlasnie zrobil. Gdyby trzymac sie w 100% zasad to windykatorzy mogliby jedynie pisac listy w bialych kopertach z ukrytym nadawca. Tyle ze wtedy kolega nie zarobi bo firmom pozyczkowym biznes sie nie zepnie. Ostatecznie zas jesli wymaga sie czegos od drugiej strony to samemu trzeba byc czystym. Stronki sa wadliwe, wypadaloby zatem siedziec cicho.
-
Uwazaj by twoimi stronkami ktos sie nie zajal bo rowniez naruszaja prawo. I nie tylko. Naruszaja takze wytyczne reklamodawcow odnosnie reklamowania pozyczek haslami bez bik, bez krd, darmowa itp
-
Rozumiem zatem ze bulwersuje cie ze wierzyciel windykuje dluznika ale zamierzasz nadal sprzedawac pozyczki? Gdzie tu logika?
-
Rozwaz zatem wylaczenie wszystkich kampanii
-
Napisala to osoba promujaca chwilowki... Jesli tego typu dzialan nie akceptujesz to po co sprzedajesz pozyczki?
-
I taka odpowiedź zdecydowanie lepiej wygląda niż straszenie kk
-
Gdyby za bledy oprogramowania karali to Microsoft bylby niewyplacalny. Inna sprawa ze straszyc kk za wykrycie bubla? Toz to trzeba naprawiac i dziekowac za informacje
-
No właśnie jak tu rozmawiać. Po 11 marca rynek się bardzo zmienił. Ale "nic się nie stało, nic się nie stało". 500+ swoje zrobiło, ale "nic się nie stało, nic się nie stało". Teraz rynek najprawdopodobniej umrze, albo kolejny raz bardzo mocno w plecy dostanie, ale "nic się nie stanie, nic się nie stanie"
-
Możesz powiedzieć dlaczego?Bo jest całkiem legalne i działa już od dawna w nieco innej formie. Co ma to wspólnego z nową ustawą? Rozczaruję Cię, ta firma miała słabą przyznawalność już 7 lat temu. Jeśli prawników z dużej firmy która działa na rynku lata i ma bardzo wielki budżet uważasz za prawników od siedmiu boleści to trudno. Ale o czym Ty piszesz? Przypomina to machanie szabelką. "Jak Wam pokażę, znajdę luki w ustawie!". To samo słyszałem przed 11 marca. Też miały być opłaty za pośrednictwo, pożyczki w formie odnawialnej, rolowanie przez inne spółki itp. I co? I nic. Gadać sobie można a w rzeczywistości firmy potulnie wypełniają zapisy nowej ustawy. A to o czym piszesz to margines, który się skończy przy okazji pierwszej nagranej rozmowy przez klienta, gdzie konsultant zbyt gorliwie zachęca do rolowania pożyczki w innej firmie. Rynek się zmienił. Wszyscy dostali po tyłku, i firmy i wydawcy. Zaklinanie rzeczywistości nie pomoże. Raporty ze sprzedaży widzi każdy wydawca i ich mnóstwo w tym temacie jest. Robi się słabo. A pisanie o jakiś lukach wykrytych przez prawników kilka godzin po zapoznaniu się z projektem ustawy wywoływać może jedynie uśmiech na twarzy. A dopóki nie ma ostatecznego projektu nowej ustawy, dopóki nie weszła w życie, dopóty czekają nas Wydawców (mam nadzieję) złote czasy. Bo każdy będzie chciał uruchomić ile się da najwięcej.
-
Proszę, nie cytuj tylko prawników od siedmiu boleści. Obecnie rolowanie pożyczek przez inne firmy masz dostępne jedynie w kilku mniejszych firmach i jest to działanie na granicy prawa, mocno obserwowane przez nadzorcę. Dodawanie opłaty za pośrednictwo też nie przejdzie. Po 11 marca masz taki efekt, że na rynku są może 3-4 niewielkie firmy, które nie przyglądają się zadłużeniom w bazach, ale dają jedynie niewielkie kwoty. Większe firmy niemal całkowicie zmieniły profil oczekiwanego klienta co doskonale widać po przyznawalności. Bodaj jeden z bardziej skrajnych przypadków to SMS Kredyt, który jeszcze rok temu dawał niemal każdej w miarę przyzwoicie wyglądającej osobie a teraz nie daje nawet części klientów, której banki dają. 11 marca dużo zmienił. Teraz BIKi klientów są pełne wpisów pozabankowych. I niemal każda większa firma to sprawdza. Ta ustawa zaś niemal całkowicie wyeliminuje z rynku pożyczki pozabankowe. A przy okazji ok. 1/4 kredytów gotówkowych.
-
Skrzyneczek w przyszłym roku może już nie być: https://next.gazeta.pl/next/7,151003,21100704,koszmar-dla-firm-pozyczkowych-ta-propozycja-ministerstwa-sprawiedliwosci.html#MT2
-
raczej to drugie.. jak działam w tej branży od kilku dobrych lat to tak tragicznego grudnia nie pamiętam... już chyba październik i listopad (które do tej pory uważałem za najgorsze miesiące w całym roku) był lepszy od tego co jest teraz. Z ruchem nie jest źle. Źle jest z walidacją tam gdzie reklamodawcy płacą jedynie za nowych klientów. Niestety czkawką będzie odbijać się wysyłanie klientów do "brokerów" za kilka zł cpl. Brokerzy odpowiednio dbają o bazy, klientów niemal we wszystkich firmach w pl sprawdzają. A płacących reklamodawców za powracającego klienta jest jak na lekarstwo, choć ostatnio trochę się to poprawia
-
Wy liczyliscie na kilkadziesiat $$$ za sam lead? Bez sprzedazy? A mowia ze to bioracy chwilowki na matematyce nie uwazali
-
A możesz wyjaśnić co ma to wspólnego z trackingiem? Matulko, stara i oklepana gadka sieci - na tracking nie mają wpływu ustawienia systemu, przeglądarki, cookie, blockery, tryby prywatne. Baaa nawet powtarzające się IP nie mają wpływu na rozliczenia. Albo dyskutujemy poważnie, albo klepiemy głupoty bo a nóż do NovaCash ktoś się zapisze Gdyby sieci zaczęły poważniej traktować Wydawców to i pojawiłoby się miejsce na wspólne działania względem Reklamodawców. A tak to każda sieć chwali się, że ma najlepszą walidację, co jest błędem logicznym, bo przy identycznych umowach walidacja powinna być niemal identyczna. I tak wszyscy bawimy się szpadelkami w polskiej małej piaskownicy zamiast przejść na plażę która jest tuż obok