Grey Ronin

Nie nie podamy - nie zajmujemy się wróżeniem i hazardem. Już kolejny raz kogoś informuję. Zlec komuś opracowanie od A do Z planu optymalizacji i pozycjonowania z kosztami rozpisanymi co do grosza na reklamy, artykuły sponsorowane itp. Jak będziesz miał taki plan to później ewentualnie ktoś ci może w wolnej chwil sprawdzić czy jest dobry czy nie. Jak będzie doby zlec wykonie planu specjaliście jak nie masz czasu. Ktoś ci może ewentualnie przeprowadzić kampanię dajmy na to w trzy miesiące jak będzie udana i efektywna działasz dalej. W sytuacji jak konkurencja działa intensywnie lub okopała się w top mocnymi linkami na konkretne efekty trzeba niestety poczekać.

Może nie specjalny a staranny. Obecnie pierwsze linkowanie lepiej zrobić mniej i bardzo dobrze niż dużo i super duper wartościowych śmieci. Korzystanie na sam początek z jakichkolwiek ofert typu "napruj klientowi linków ile kupił i zapomnij o temacie" moim zdaniem odpada. Kasa wrzucona w błoto Zakładam że podstawowe działania masz opanowane jak profil na Google Moja Firma, społecznościówki + jakiś profil firmowy na YouTube Osobiście bym poszukał fryzjerów którzy są dobrze wypoziomowani na konkretne miasta i zaoferował im rabat w sklepie w zamian za link na jakieś podstronie. Masz reklamę i pozycjonowanie czyli 2 w jednym. Inne podejście to poszukanie dobrych amatorskich blogów "szafiarek". Tutaj też liczy się dobre wypozycjonowanie na daną frazę. Kobitki chętnie przetestują cokolwiek tam masz w ofercie tylko musisz je przypilnować by ci linka nie usunęły po jakim czasie - dlatego sprawdza się najpierw jak traktują poprzednie kampanie które reklamowały. Tak jak ktoś powiedział - bzdura. Trzeba mieć stały przyrost linków które za rok, czy piec lat i więcej będą istnieć w niezmienionej formie. Najgorzej w pozycjonowaniu jest to ze ty teraz wydasz kasę na linki z tego cześć się nigdy nie zaindeksuje. Po jakimś czasie koleje linki pójdą się paść bo strony na których były zostały zlikwidowane. Tego niestety nie da się uniknąć w żadnym przypadku.

Nie. Nie będzie to dobrym rozwiązaniem. Przy takim temacie najbardziej liczą się okruszki (Breadcrumbs), struktura katalogów URL i ilość linków wewnętrznych na konkretnej stronie

Tematyczność pod warunkiem ze jest to bardzo duży portal i jak się to mówi wszyscy się tam promują z konkurencji - wchodzimy tu już w PR a nie tylko linki. Na małych stronach typu blogi nie ma większego znaczenia. Portale regionalne są już tematyczne "regionalne" co wyczerpuje temat bo każdy temat pozycjonowany jest z reguły w jakimś ujęciu powiązany "regionalnie". Cena i inne czynniki ile mnie link kosztuje teraz a ile musze lub nie zapłacić po roku jak długo istnieje link z jakieś poprzedniej kampanii na danej stronie pozycja (widoczność) strony o której już była mowa na tytuł jakiegoś wpisu sprzed XX lat

Przecież nie twierdze że jak na dzień dzisiejszy jest coś nie ten tego. Jak na dzisiaj to pod tym tematem hulaj dusza pieklą ni ma. Są różne scenariusze "na juto". Strony mogą zostać zgłoszone przez uprzejmie donoszę że firma xyz stosuje praktyki które w naszym odczuciu są nieuczciwą konkurencją. We wskazówkach jest cos takiego https://developers.google.com/search/docs/advanced/guidelines/doorway-pages?hl=pl Co na upartego może podpadać pod paragraf

Dzisiaj tak - algo jest dziurawe . Można się wozić na tym koniu ale trzeba mieć na uwadze ze obiektywnie rzecz biorąc jest to niedoskonałość algorytmu. Prędzej czy później Google dojedzie do wniosku ze w ten sposób naruszasz zasady "higieny i jakości" i może cię potraktować z buta. Trzeba mieć plan na ta okoliczność i jedną stronę traktować mimo wszystko jako priorytet.

Nie jest to reguła ale trzeba o tym pamiętać szczególnie przy stylach ściśle powiązanych z nieżalnymi od wordpress-a kreatorami stron. Jak takiego kreatora nie było i nie było nic ręcznie zmieniane w oryginalnych plikach wordpressa nie powinno być problemu. Inaczej. Jak od tamtej pory jak postawiłeś stronę i ci ja dostawano do potrzeb aktualizować wordprss-a i nie było problemu to masz duże szanse ze przynajmniej pod kontem bazowej wersji wordprss-a i styli masz wszystko w porządku. Testowo zresztą nic nie sto na przeszkodzie by przejść na oryginalny styl wordpress-a - wtedy będziesz widział czy coś się rozkraczyło. Zawsze możesz wrócić do obecnego

Można jak nie korzystałeś z jakiś Website Buider-ów czy innych wodotrysków a oryginalnego edytora Wordpress-a Jak korzystałeś to zależnie od cudowności buildera - jedne mogą być tak "cudowne" że kaplica i strona ci się ładnie rozkraczy na nowym stylu.

Google za dużo może a ty potem musisz udowadniać ze nie jesteś wielbłądem. Wujek G stwierdzi ze jak pijesz wodę to musi być wielbłądem i nie ma zmiłuj algorytmu nie przekonasz a ludziska od ręcznych robótek od wujka mają obecnie czas apokalipsy kowidowej, siedzą na home office i im prawie wszystko zwisa i powiewa.

Jak jest to twoje wideo to ma to sens i jest lepsze od zdjęć. Ja dajesz czyjeś wideo to promujesz tego kogoś. Możesz dać ewentualnie oficjalne wideo stworzone dla urzędu miasta lub innej oficjalnej instytucji. To samo zresztą tycz się zdęcia. Dajesz swoje a nie czyjeś lub pobrane z wiki.

W temacie loga zrobisz wszystko co potrzeba. GIMP to bitmapy więc tak średniawo do tworzenia logowania itp. GIMP to idealnie nadaje się do obróbki zdjęć ale do pracy na logach i fontach na logach to najlepsze są program wektorowy czyli Inscape. https://logosbynick.com/inkscape-vs-gimp-complete-comparison/ Do grafiki to trzeba umieć pracować zarówno na wektorach jak i bitmapach.

To nie jedyne wiekowe NAP-y co padły opendi.pl nf.pl Wiadomo były to strony SEO "Cesarskie" - przybyłem, założyłem, zapomniałem. Szkoda nie tyle portali ale naszych wieloletnich linków. To tak jakby ktoś zajumanił jedne z wielu ale najstarsze słupy z pod mostu. Niby most dalej stoi na innych słupach ale nie jest już tak samo stabilny jak kiedyś.

Szkoda dobrych wizytówek NAP.

Porównanie takie mało konkretne. My nie jedziemy na rowerze po prostej drodze. Mamy drogę która w trakcie jazdy stale nam się zmienia i musimy na bieżąco przesiadać się na "nowego konia" albo zmieniać tego na którym aktualnie cwałujemy. Pozycjonowanie to niestety nie wiedza historyczna i nabycie umiejętności "pedałowania na rowerze". Historię w pozycjonowaniu obchodzą jedynie pasjonaci i akademicy. My pamiętamy ze historycznie x lat temu coś działało w taki sposób a dzisiaj już działa zupełnie inaczej. Dla laika jest to wiedza robiąca melik w głowie co było 2006 czy 2019 on musi mieć w miarę aktualną informację.

A jaki to problem - Google translator Po polsku to nic aktualnego, mądrego, cuzamen do kupy i w jednym miejscu nie znajdziesz. Wszyscy co piszą po polsku wzorują się na źródłach angielskich. Lepiej śledzić informacje u źródła. Tak drobna rzecz - pozycjonowanie to nie fizyka jądrowa. Jak posiedzisz trochę w temacie to natniesz się na sprzeczne informacje które się wzajemnie wykluczają. Lepiej więc na początek brać informacje z ograniczonej liści źródeł bo jak będziesz czytał z klika więcej to może ci się zrobić mętlik. Co ja bym zrobił na twoim miejscu. Jak nie chce ci się wgłębiać w temat. Dał zlecenie o napisanie audytu dla wszelkich twoich stron i opracowanie takiego ogólnego planu optymalizacji i pozycjonowania bez wgłębiania się w niuanse i sztuczki. Zapłacisz raz specjaliście i jak dobrze trafisz otrzymasz użyteczną wiedzę co i jak. Problem jest jak źle trafisz i ktoś ci w sumie bardziej zaszkodzi niż pomoże. Ja tam osobiście niestety w tym momencie nie za bardzo mam czas a nie wiem kogo by ci polecić kto w miarę obiektywnie i profesjonalnie podjedzie do tematu. Musisz przy tym wiedzieć ze nikt ci "tajników kuchni nie zdradzi" Przełoży ci po prostu takie poradniki pozycjonowania i dostosuje je do twojego tematu.

backlinko.com/seo-checklist hobo-web.co.uk/seo-tutorial/ Aktualnych

Aktualizować w formie "uzupełnienia" - czyli np ładujemy stare dane do jakieś estetycznej ramki na początku tekstu (można to ładnie ukryć jakimś skrollem czy innym stylem - dla laików by nic im się nie myliło) a pod spodem piszemy aktualizacje do tematyki

Po zaraz program ? bing.com/search?q=142.93.16

Nie. Piszesz po prosu ze obsługujesz klientów z Warszawy Na stronie tworzysz coś takiego twojadoena.pl/fraza-kluczowa-warszawa z bardzo ładną gramatycznie i merytorycznie treścią tz by to się dało czytać a nie było nachalna nowo mową wyłącznie dla robota Google. . Zakładam ze to firma usługowa i Wizytówkę Google masz dobrze zrobioną.

Łopatologicznie Wujek odwiedza cię i umieszcza na swoje liście Nie chcesz być na liście wujka Blokujesz wujka Wujek nie wie ze nie chcesz być na jego liście bo go zablokowałeś. Wujek będzie cię dalej wyświetlał na swoje liście z informacją ze zamknąłeś mu drzwi i nie wie co dalej ma robić.

Na to jest prosty patent który wato przetestować slowo-kluczowe.pl/slowokluczowe lub slowokluczowe.pl/slowo-kluczowe Albo tworzysz stronę z treścią albo przekierowujesz URL na główną

Nie powołuj się na rękojmię w przypadku SEO i wyników organicznych. Nie tedy droga. My uprawiamy czysty hazard i gramy z algorytmem Google. Nie znamy nawet sztywnych zasad tej gry a jedynie wytyczne, wskazówki i wnioski z testów. Co gorsza zasady gry się stale zmieniają i nawet jak ktoś coś przetestował to za 5 minut będzie myk i labirynt zmieni sufity, podłogi i ściany i mapę możesz wrzucić do kosza. Pozycjonowanie to taka sztuka balansująca pomiędzy nie szkodzić a skutecznie działać i jako przeciętny doktor kapłan SEO nie gwarantuję ci uzdrowienia ani zbawienia twojej strony.

To trzeba zrobić umiejętnie. Jak będą to typowe landing page albo mini stronki to lepiej dać link bezpośredni z podstrony np kontaktu i nie dawać tam meta title z słowami kluczowymi. Przy tym oczywiście dobrze zoptymalizować stronę główną.

Wizytówka w Google a same mapy to są dwa nieco różne tematy. Dodanie firmy bezpośrednio na mapach przebiegało nico inaczej. Z samego kreatora map zostało chyba tylko to https://support.google.com/mapmaker/answer/7195127?hl=pl. Możesz spróbować https://support.google.com/maps/answer/6320846 pod warunkiem ze dodasz miejsce z innego konta Google niż dodawałeś firmę.

Jak opinie są uzasadniane to nie ma lekarstwa - najlepiej odpowiedzieć np na stare opinie. Niektórzy też "zamawiają" jakieś niby opinie pozytywne i przesuwają negatywy na sam koniec.