Skocz do zawartości

blazejs

Forumowicze
  • Postów

    941
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    25

Treść opublikowana przez blazejs

  1. Problem jest globalny, tu nie chodzi o to, ze sie na ciebie osobiscie G. obrazil.
  2. Dzis przyszedl newsletter od Matomo z takim naglowkiem: "Google Analytics Now Illegal in Austria; Other EU Member States Expected to Follow".
  3. Dokladniej moge ci odpowiedziec jesli podasz mi adres strony, ktorej to dotyczy. Najwiecej informacji o tym co sie dzieje daja narzedzia (np. PageSpeed Insight), ale trzeba wiedziec jak interpretowac wyniki Waga grafiki (w kilobajtach) ma znaczenie, ale jest wiecej czynnikow ktore jeszcze na to wplywaja.
  4. CLS ma zwiazek z przesunieciami ekranu. Czyli podpadaja pod to np. slidery, duze zdjecia bez wpisanych wymiarow itp. Format graficzny nie ma nic do tego.
  5. Mi sie troche udalo LP pod miasta na jednym nowym serwisie tak zindeksowac, ale ostatni tydzien w sumie tez widze ze chyba przestalo dzialac. Tylko komu to ma w sumie sluzyc? Lepsze wyniki dla uzytkownikow? Nie sadze. Przesiadlbym sie na Binga gdyby nie byl jeszcze gorszy, tam jeszcze wiecej podstron w indeksie brakuje, a wyniki sa chyba losowe. Zaraz wrocimy do czasow recznych katalogow.
  6. Sprobuj wymusic indeksowanie w GSC. Ale chyba lepiej nie wszystko na raz.
  7. Sorry, ale masz 3 posty na forum. Z takim dorobkiem jakby z automatu bedziesz uwazany za "szetacza".
  8. Jesli to nie jest jakas szeptanka, to powiem tak. Nie ma opcji zeby po 3 mies. pracowac samodzielnie w SEO. Musisz popracowac jakis czas w firmie, odwalajac brudna robote, ktorej nikomu nie chce sie robic, zeby nabrac doswiadczenia. Zreszta jak z wszystkim innym. Nawet przy pracach fizycznych nie dopuszcza sie od razu "zoltodzioba" do prac, ktore wymagaja - oprocz sily miesni - jeszcze jakiejs wiedzy.
  9. Dzieki za info. Czyli narazie to zignoruje i bede liczyl na to, ze z nowa wersja strony bedzie lepiej. Od kilku miesiecy tez widze, ze nowe strony (w sensie np. nowo zrobione, po redesignie itp.) nie chca sie indeksowac, a jesli juz to tylko do pewnego momentu i trwa to wieki. Zakladam jak leci klientom GSC, bo tylko tak mozna zmusic Google do poindeksowania np. landing page'y pod miasta. W taki sposob zwykle wchodzi najdalej na drugi dzien. Dreczy mnie tylko czy to jakas taktyka obliczona na zwiekszenie sprzedazy reklam przed koncem roku, czy potrzebuja mocy obliczeniowej na inne wazne rzeczy i nie starcza na indeksacje...
  10. Temat mnie przerosl, wiec prosze o porady i pomoc. Jakis czas temu (niecale 2 mies.) wlaczylem SSL na jednej ze swoich domen. Domena z http byla juz podpieta pod GSC, wiec jedyna opcja dodania wersji z https bylo dodanie jako nowej domeny. Czyli mam teraz w GSC ta sama domene w wersji http i https. Problem w tym, ze od tego czasu podstrony z http sukcesywnie mi sie wyindeksowuja, a te w wersji https nie chca wchodzic (strona glowna sie przeindeksowala) - chyba ze wymusze indeksowanie, ale to i tak nie dziala na wszystkie. Strona jest na dosc starym CMS i zasadniczo mam w planach postawienie jej calkiem na nowo (tresci nie aktualizowane co najmniej 6 lat). Zasadnicze pytanie jest takie - czy powinienem z GSC usunac wersje http? Czy to pomoze zindeksowac wersje https?
  11. A chodzi ci o UI/UX czy SEO? Bo jesli to pierwsze to ja bym zaoral i "zasial" od nowa. Nie chce cie w zaden sposob obrazic, ale tak sie sklada, ze czesto jezdze przez Kepno. Wiesz z czym mi sie ono kojarzy na tle innych miast, przez ktore przejezdzam (np. Ostrow, Ostrzeszow itp.)? Z zasyfieniem wszelkiej dostepnej przestrzeni tandetnymi reklamami, billboardami itp. Taka wlasnie jest ta strona. Wszystko mnie rozprasza i nic nie zacheca do zostania na niej. Jesli sie na mnie nie obraziles, to ja ci bardzo chetnie pomoge, ale tak "na raz" to za duzo tego jest do wypunktowania.
  12. @Laperito Po pierwsze mogly ci wyparowac linki, jesli w ogole je miales (choc takie cos: /skarpetki/seksowne-podkolanowki-badz-sexy-w-kazdym-wydaniu/?unapproved=3079&moderation-hash=d7eb086929b51eb5fccf8ee501953a56 mogles nawet sam nie linkowac, w dodatku z egzotycznych domen). Masz linki do zdjec a nie stron. Po drugie jestes niewiarygodny. Adres fizyczny znalazlem schowany gdzies w regulaminie. Jesli kontakt do sklepu ogranicza sie do maila (albo jeszcze gorzej - tylko do formularza), to nie kupie nic, nawet jesli to cos jest tylko i wylacznie w tym sklepie i nigdzie poza nim. Po trzecie strona jest niewiarygodnie wolna. PageSpeed Insight - 14 dla komorek (jeden z najnizszych wynikow jakie w zyciu widzialem) i 66 dla desktopu. No i klasyka gatunku, optymalizacja meta (chyba nawet nie masz meta description). Te wyskakujace okienka non-stop tez nie pomagaja. Jesli ciagle cos przeszkadza mi w przegladaniu strony to wychodze. IMHO masz tez za dlugie sciezki (np. /kategoria-produktu/odziez/ponczochy-i-rajstopy/ - EDIT: a widze, ze jest jeszcze jako /kategoria-produktu/ponczochy-i-rajstopy/), ale czy to jest problemowe dla Google to lepiej niech wypowie sie ktos bardziej doswiadczony niz ja. Ogolnie pomijajac SEO widze duzo problemow z UI/UX do poprawy.
  13. Mialem taka sytuacje lata temu (tak sie to konczy jesli pozwala sie wykonawcom rejestrowac domeny na nich). Najpierw powinienes skontaktowac sie z rejestratorem. W przypadku klienta, dla ktorego zalatwialem odzyskanie dostepu do domeny to wystarczylo (ktos zarejestrowal na swoje konto i wyparowal). Jesli we whois sa twoje dane i to udowodnisz to duza szansa, ze odzyskasz domene.
  14. Taki kod stosuje sie przede wszystkim do wstawiania dodatkowych opisow dla czytnikow ekranowych (WCAG). A nie mozesz po prostu zrobic zwyklego accordiona?
  15. @Grey Ronin No wiec tu widac, ze nie wspolpracowali z grafikiem
  16. Nie do konca wlasciwe porownanie, choc sam go uzywam kiedy dostaje spam z propozycja zrobienia mi strony www albo pozycjonowania. Ci goscie to programisci. Z tego co widze to tacy prawdziwi programisci, nawet jesli zajmuja sie technologiami webowymi. Ale nikt mnie nie przekona, ze kazdy kto ma stycznosc z czymkolwiek co dziala w Internecie zna sie na wszystkim. Nie boje sie przyznac, ze wiekszosc z technologii w jakich robia znam tylko z nazwy (bo sam nie jestem programista). W zadnym razie nie wtykam paluchow w ich kompetencje programistyczne. Ale ja tu mowie o dizajnie, a chyba kazdy zauwazy, ze czegos takiego tam prawie nie ma. I nawet nie o dizajnie jako o obrazkach i "nowych trendach". Dla mnie dizajn to wlasnie wiedza jak to wszystko poskladac do kupy, zeby to dzialalo. Zeby klient mogl znalezc to czego szukal, i to na pierwszy rzut oka. Nie mowie o architekturze informacji w bazie danych, bo to na pewno robia z zamknietymi oczami. Ja mowie o strukturze informacji na stronie. 22 lata sie tego ucze i im wiecej wiem, tym bardziej widze ile jeszcze sie musze nauczyc. Mialem stycznosc z wieloma programistami, koderami itp. Nie zawsze znajomosc kodowania idzie w parze ze znajomoscia dizajnu (takich, ktorzy to ogarniali najczesciej spotykalem na demoscenie dekady temu). Czasem sie wyklucza.
  17. @softman za duzo zewnetrznych skryptow, ale to jest praktycznie strona tekstowa, tam nie ma za duzo do zoptymalizowania. Ja bardziej martwilbym sie tym, ze to jest sciana tekstu, ktorej nikt nigdy nie przeczyta. Pod katem projektu, architektury informacji i paru innych kwestii natury psychologiczno-marketingowej to ten serwis raczej nie ma szans trafic do nikogo. Wiekszy efekt bedziesz miec juz z promowania profilu na LinkedIn - bo wyglada bardziej profesjonalnie (ale to niestety nie twoja zasluga tylko projektantow LinkedIn).
  18. To ja sie dorzuce. U mnie tez jest lazy loading przez data-src. Z ciekawosci zamienie to na loading="lazy" i zobaczymy co sie stanie.
  19. Az musialem sobie sprawdzic czy tak jest rzeczywiscie, bo do glowy by mi nie przyszlo ze moze webp nie indeksowac. I faktycznie. U mnie tez webp nie indeksuje, ale ja akurat mam obie wersje w <picture> wiec jpegi sa. Jesli nie chce ci sie bawic w oba formaty, a masz mozliwosc recznego ustawienia co sie bedzie wyswietlac (tak zeby CMS ci nie pozmienial) to zainteresuj sie mozjpeg. Z moich testow wynika, ze jakosc kompresji jest bardzo podobna. To z czym webp radzi sobie lepiej to gradienty, tla i kolor czerwony. Sprawdź: https://www.artscape.pl/xtest/ - akurat tutaj jpegi nie byly kompresowane mozjpeg tylko zapisane z GIMPa, ale na koncu jest kilka webp dla testow. Ten test robilem sobie do sprawdzenia jak daleko moge zejsc z kompresja zeby nie bylo widac pikselozy na smartfonach. Na tescie zobaczysz tez, ze tlo w wersji z webp wyglada lepiej.
  20. Jesli chcesz to mozesz przedzwonic do mnie i dam ci darmowa konsultacje. Bez zobowiazan. Zapewne ma racje, bo trzeba by to odpalac w zaleznosci od kontekstu. Wyjsciem moze byc zamienienie popupa na przycisk CTA (call to action - wezwanie do dzialania). Z reguly pozycjonowanie na efekt polega na tym, ze nawala sie czym popadnie zeby jak najszybciej zaczac zarabiac. W najlepszym razie Google to zignoruje, w najgorszym ryzyko jest po twojej stronie. Abonamenty sa po to, zeby stosowac strategie dlugookresowe. SEO jest dla cierpliwych.
  21. blazejs

    Nagłówki

    Napisalem ci jak to zmienic. Normalnie wystarczyloby zamienic w kodzie "h4" np. na "p" zostawiajac te same klasy. Niestety masz strone na Elementorze, a ja unikam takich rzeczy jak ognia. Nie uzywam i nie wiem jak sie to tam zmienia. Z drugiej strony widze, ze naczytales sie jakichs dziwnych poradnikow, ktore mowia ze naglowki stosuje sie tylko do wstawiania slow kluczowych. To nie jest prawda. Jesli cos spelnia role naglowka to powinno nim byc. Nawet jesli to jedno, ogolne slowo (np. Doswiadczenie czy Jakosc). Co wiecej, naglowki powinny byc w odpowiedniej kolejnosci: h1, h2, h3, h4 itp. Google zwraca uwage na tzw. semantycznosc kodu. U ciebie problemem jest zly stosunek tresci w naglowkach do tresci w ogole. Za duzo naglowkow, za malo tresci. Znalazlbym ci jeszcze duzo bledow na stronie gdybym tylko poszukal... Ale to czesty problem z gotowymi szablonami. Ogladam setki stron kazdego tygodnia i spotykam sie z tym na co dzien.
  22. @Grey RoninJa zawsze marudze Taki mam charakter... Ale my tu mowimy o sytuacji kiedy ktos wchodzi na strone, ktorej nie zna. Oczywiste jest, ze ludzie nie czytaja, ale napis "Dietetyk Rybnik" ma walic po oczach od razu po wejsciu na strone. Jak wspomnialem, na telefonie jest nawet gorzej. Jeszcze popup na dole zaslania zdjecie i nie moge go zamknac, bo krzyzyk jest tak malutki, ze od razu wchodze w Kontakt, co mnie wkurza. Na telefonach ludzie maja mniej cierpliwosci niz przy wersji desktopowej. Jesli nie ma jasnego komunikatu "o czym jest ta strona", to wychodza. Wiec IMHO nie ma sensu pozycjonowac czy placic za reklamy zanim nie zrobi sie porzadku ze strona. Tak nawiasem sprawdzilem sobie strone wykonawcy. Kurde, gdybym ja mial tyle pewnosci siebie w stosunku do umiejetnosci co ta Pani, ktora to robila, to do konca zycia nie obrobilbym sie ze zleceniami.
  23. Niestety szalu nie robi. Musialbym byc bardzo zdeterminowany zeby chcialo mi sie przebijac przez te wszystkie teksty pisane drobnym maczkiem. Abstrahujac, wyglada bardziej jak portfolio modelki. No dobra, za duzo tekstu jak na portfolio modelki. Ale to w dalszym ciagu tekst pisany drobnym maczkiem, ktorego nikt nie przeczyta. Masz 3 sekundy na zdobycie uwagi klienta po wejsciu na strone. Przez te 3 sekundy nie znajde tam info, ze jestes dietetykiem. A na mobile jest nawet gorzej. To ma jeszcze wieksze znaczenie jesli puscisz platna kampanie, bo ja przepalisz. Ludzie maja gdzies czy klikaja w wyniki organiczne czy reklamy. To juz faktycznie z profilu na FB bardziej wynika czym sie zajmujesz. Ale FB ma lepszych designerow...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności