blazejs

Praktycznie cale stylowanie masz tam na klasach, wiec teoretycznie jakikolwiek bys tag html nie wzial i dodal do niego taka sama klase, to efekt wizualny powinien byc ten sam. Zasadniczo to masz tam o wiele za malo tresci zeby to w dzisiejszych czasach sensownie pozycjonowac, wiec te naglowki to twoj najmniejszy problem.

Ale wnioskow z mojego pierwszego posta nie wyciagnales. Chciales odpowiedzi TAK/NIE (TAK - katalogi i profile kopia tak, ze az furczy, NIE - katalogi i profile mozna sobie wsadzic tam gdzie slonce nie dochodzi). To jest rownanie z duzo wieksza iloscia niewiadomych, w dodatku inne dla kazdej strony.

Nie oslabiaj mnie, bo uznam ze ostatnia sentencja z pierwszego postu to po prostu stwierdzenie faktow. Zacytuje wiec tylko standardowa odpowiedz na takie pytania: nie licz, ze ktos poda ci cala wiedze o SEO na tacy. Ta robota polega w duzej mierze na umiejetnosci wyciagania wnioskow.

Zamiast gdybac, sprawdz sobie linkowanie kilku losowo wybranych stron. Potem sprawdz ile z tych linkow jest zindeksowanych. Zobaczysz, ze wiekszosc profili z for i linkow z katalogow nie ma w indeksie.

Webp jest fajne, ale dopiero jak potestowalem dokladniej Mozjpg to mi kopara opadla. A Mozjpg to formalnie zwykly jpg (tylko koder zmodyfikowany). Tak czy siak trzeba cos na serwerze poinstalowac jesli chcesz zeby to dzialalo na poziomie serwera (jak masz shareda to raczej zapomnij), wiec lepiej juz biblioteki do Mozjpg... Chyba juz nawet Safari ma obsluge webp, ale nie ma wstecznej kompatybilnosci i trzeba robic obejscia (srcset'y w picture). Z mozjpg jest wsteczna kompatybilnosc. Nie zajmuje sie JS. Nie chce mi sie analizowac co tam wcisneli i co z tego za co odpowiada. Nie wszyscy, ale wiekszosc tak... Masz to ustawione nawet: https://fonts.googleapis.com/css?family=Muli:300,400,500,600,700&display=swap&subset=latin-ext

@Farlicki : Zdaje sie, ze fonty to jest najmniejszy problem. Akurat Muli nie jest zbyt duzy (TTF ok. 48 kilo sztuka, inna sprawa, ze tyle odmian niewiele sie rozniacych jest niepotrzebne, ale to problem projektanta). Te kolejne fonty to standardowa formulka na zastepowanie (tam sa fonty dla Windows, MacOS itp., to jest akurat OK). Powinno pomoc ustawienie font-display: swap (to mozesz zrobic juz nawet generujac kod z GoogleFonts do osadzenia). Wiekszy problem to kupa JS, ktory blokuje renderowanie (sprobuj wylaczyc slider i moze stanie sie cud...). Optymalizacja fotek tez powinna cos pomoc.

Czyli jak rozumiem, jesli pojedynczy font ma kilkaset kilo (sa takie), to ten plugin go po prostu sciagnie w takiej samej postaci? Tymczasem ja generuje sobie woff i woff2 przy pomocy Glyphhanger'a, ktory pozwala mi osadzac tylko te glify jakie chce, i mam pliki miedzy 20-30 kilo.

Jeśli twoje nie odbiegaja zbytnio od systemowych to mozna ustawic systemowe. Jesli nie, to najlepszy sposob to hostowanie na wlasnym serwerze (nawet Google to poleca). Poza tym bez sprawdzenia strony to wrozenie z fusow.

Jesli ladujesz fonty z Google, to Google juz przy generowaniu kodu do wyswietlenia daje mozliwosc wybrania typu font-display (polecam ustawic na swap), jesli sa na wlasnym serwerze to ladowanie fontow powinno byc na samym poczatku CSS. Nigdy w zyciu nie widzialem na oczy Astry od srodka, ale jesli nie masz mozliwosci ustawienia tego gdzies w panelu to bedziesz musial znalezc w plikach css i wgrac na serwer. Tylko po aktualizacji ci to nadpisze, dlatego zalecaja child theme.

Sa pluginy przerabiajace WP na serwis statyczny. Po prostu biora zawartosc i generuja z niej statyczne strony. Ale to rozwiazuje tylko jeden problem - czas generowania strony (zapytania do bazy itp.).

Slusznie. Ostatnio robilem taka strone dla klienta (ale ja uzywam generatorow statycznych stron). Nawet nie bylo trzeba hostingu kupowac, bo wystarczylo darmowe 10MB z OVH.

Musisz sobie odpowiedziec na jedno zasadnicze pytanie - czy sama poprawa wynikow core vitals jest warta wydawania pieniedzy na budowe nowej strony czy optymalizacje. Bo to jest tylko jeden z czynnikow, ktore G bierze pod uwage, bez uwzglednienia pozostalych na niewiele sie to zdaje.

Wybor serwera moze miec najwyzej wplyw na czas odpowiedzi serwera albo czy masz wlaczone HTTP/2. LCP to glownie wielkosc zdjec i CSS/JS. Jak sie robi na gotowych szablonach, ktore laduja pierdyliard plikow to potem jest placz. Strona jest prosta, szablon w sumie tez. Gdybym kodowal go recznie to zszedlbym z iloscia CSS/JS moze nawet o 80%. Ostatnio na web.dev pisali o tym co ma wplyw na core vitals, ale to sa informacje przydatne dla tych, ktorzy buduja strony www, a nie uzywaja gotowych szablonow.

Ale tamto to byl system argentynski

Juniorzy chyba juz nawet nie wiedza, ze jest cos takiego jak forum A my stare dziady zaczynalismy jeszcze w Usenecie...

WP jest OK, nie jest wylaczone indeksowanie. Patrzac na profil linkow widac, ze wiekszosci juz nie ma, a i tak to co bylo jakos nadzwyczajnie nie wyglada.

Czy przypadkiem tego co chcesz miec nie latwiej zrobic na flex css? Grid to - jak sama nazwa wskazuje - siatka. Musialbys polaczyc dwie ostatnie komorki ze soba (span) i wysrodkowac zawartosc. Z fleksem byloby chyba latwiej, bo ostatniemu ustawisz align-self... https://flexbox.malven.co/ https://grid.malven.co/

Bez patrzenia w kod wiele sie nie dowiesz...

Kiedys mialem taki etap, ze uznalem ze moze ja sie bez sensu mecze robiac wszystko samemu i moze te szablony faktycznie przyspiesza mi robote. Wykupilem dostep do Envato, probowalem zrobic kilka stron na tych szablonach. Strata czasu i pieniedzy. Okazyjnie dla jaj puszczam sobie strony konkurencji robione na jakichs gotowcach przez PageSpeed Insights... cos w rodzaju "ogladam TVPis, nie stac mnie na dopalacze"

Przy gotowych szablonach zwykle wydajnosc i szybkosc ladowania jest ostatnia rzecza jaka ich tworcy biora pod uwage...

Inkscape, bo Panowie zapomnieli ze logo tworzy sie wektorowo. Nie wiem czy jeszcze jest promocja na Affinity, jesli tak to za 120 zl kupisz Affinity Designer.

Nibble, Bludit, HTMLy, Flatpress, PluXml

Twój tok rozumowania jest poprawny. Zrób landing page na każde miasto.

Dodac to jedno, a zindeksowac to drugie.

Teoretycznie, to zgodnie z polskim prawem przy zawieraniu umowy na odleglosc mamy 10 dni na odstapienie od umowy bez podania przyczyny. Podobne rozwiazanie zapewne jest w kazdym kraju EU.