Uzyszkodnik100

Przegląd (reklamówka) z nowej płyty Ścierańskiego: Biliński był (i jest) świetny:

Świetny numer, teledysk potęguje wrażenia. Świetne zdjęcia, super pomysł na teledysk. Muzyka sama się broni, ale w połączeniu z tym klipem muzyka jest hipnotyzująca.

Mój kolega z zespołu w swoim zawodowym image. Rock dla takich ludzi jest zabawą i jak się tego słucha, nie ma się co dziwić:

Muzycznie każdy sam może sobie to ocenić. Klip miażdży swoją dosłownością i tym, jak bardzo pasuje do szumu na temat upodobań ubranych w czarne sutanny:

Bo to jest inny świat. Na czym innym polega rywalizacja. Każdy ma też inną definicję sukcesu. W muzyce to człowiek, jego osobowość, charyzma, to co ma "pod kopułą" jest najważniejsze. Technika, mechanika, warsztat, rzemiosło - też ważne, ale na pewnym poziomie - wręcz zbędne i niepotrzebne tematy.

Bogini basu jest jedna:

R.I.P.

Nigdy nie byłem ich fanem, ale zawsze ich ceniłem. Ten numer sprawił, że prawie stałem się depechowcem Jest super. Chciałbym być z nimi, jak powstawał ten kawałek

To te same klimaty

... a jeśli chodzi o Type O Negative to ja uwielbiam oglądać to:

Jak już odmulać, to na maksa Na perkusji: Paul Mazurkiewicz (taki polski akcent) Warto obejrzeć czołówkę i wprowadzenie redaktorów (LOL) Bożydar Iwanow to stary metaluch Od 18 minuty wywiad ze Świętej Pamięci Chuckiem Schuldinerem. Wtedy DEATH promował album Human (fu*k, to było 20 lat temu)

Zespół, który w latach 90=tych poprzedniego wieku zrobił dużą - jak na ekipę z Brooklynu - karierę. Chcieli zrobić coś więcej, niż handel zakazanymi środkami i im się udało. Byli przez kilka lat na Topie. Nazwę Biohazard wymyślił ich kolega z dzielnicy, Peter Steele (prawdziwe nazwisko: Ratajczyk, nie żyjący już lider zespołu Type O Negative):