Michael1977
Forumowicze-
Postów
45 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Michael1977
-
[Witryna mi spadła w wynikach] odwieczne pytanie
Michael1977 odpowiedział(a) na Kil Bill temat w Pozycjonowanie i Optymalizacja
To nie było personalnie do Ciebie. Po prostu skorzystałem z "cytatu". Przepraszam jeśli zostałem źle zrozumiany. -
[Witryna mi spadła w wynikach] odwieczne pytanie
Michael1977 odpowiedział(a) na Kil Bill temat w Pozycjonowanie i Optymalizacja
Co obecnie świadczy dokładnie o niczym, bo na zielono może być tylko chwilowo, żeby po tej chwili było jeszcze bardziej czerwono. Trend się liczy w dłuższym okresie, a nie chwilowe zmiany. -
[Witryna mi spadła w wynikach] odwieczne pytanie
Michael1977 odpowiedział(a) na Kil Bill temat w Pozycjonowanie i Optymalizacja
Tak, coś się dzieje od soboty. -
[Witryna mi spadła w wynikach] odwieczne pytanie
Michael1977 odpowiedział(a) na Kil Bill temat w Pozycjonowanie i Optymalizacja
Tak - może nie duże, ale zauważalne i połączone ze zmianami w ruchu przychodzącym. Od kilku miesięcy nie działo się nic aż tak "dużego". -
Motywacja takich zachowań jest zawsze taka sama - kompleksy.
- 1526 odpowiedzi
-
- zmiany w google
- coś drgneło
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
To jest problem prawie każdego forum tematycznego/branżowego. Po pewnym czasie "wyjadacze" stają się więźniami własnego wizerunku wszechwiedzących, dlatego jak czegoś nie są pewni, to pozostaje im wypowiadać się enigmatycznie, bo wtedy nie da się ich przyłapać na tym, że czegoś nie wiedzą lub wiedzą mniej, niż ktoś inny. Oczywiście nie dotyczy to każdego, ale mechanizm jest dość powszechny.
- 1526 odpowiedzi
-
- 2
-
- zmiany w google
- coś drgneło
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Strony niepozycjonowane (nielinkowane) radzą sobie lepiej niż pozycjonowane (linkowane), a konkretnie lepiej niż źle pozycjonowane (źle linkowane).
- 1526 odpowiedzi
-
- zmiany w google
- coś drgneło
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Ja na razie też nie widzę żadnych zawirowań, jak "normalnie" w poprzednie piątki. Tylko delikatne ruchy, jak każdego dnia.
- 1526 odpowiedzi
-
- zmiany w google
- coś drgneło
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Szkodzi pozycjonowanie w sposób, który łatwo zidentyfikować i opisać matematycznie w algorytmie. Wszystko co jest na pograniczu i ciężko w oczywisty sposób zidentyfikować powoduje ruchy raz w górę, raz w dół, bo google cały czas modyfikuje i testuje różne wersje algorytmu. Coś wprowadza, potem się z tego wycofuje, za tydzień znowu wprowadza po lekkiej modyfikacji itd. Dlatego spadały cały czas strony "w oczywisty sposób pozycjonowane", a dwa tygodnie temu wróciły częściowo - teraz znowu zaczynają spadać. Zgadzam się z opinią, że google walczy z pozycjonowaniem, ale to nigdy nie będzie doskonałe, bo nie da się algorytmem np.: wyeliminować z dróg pijanych kierowców, choć w teorii jest to możliwe. Wystarczy mieć wszystkie niezbędne dane, a takich google nigdy nie będzie miało. Stosują odpowiedzialność zbiorową przez co - co najgorsze i jest pewnym paradoksem - cierpią ci, którzy ściśle przestrzegają wytycznych google, czyli ci, którzy się nie pozycjonują, bo przegrywają z tymi, którzy pozycjonują się w taki sposób, którego nie ogarnia algorytm.
- 1526 odpowiedzi
-
- zmiany w google
- coś drgneło
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
które strony w topach te z przed tygodnia czy dzisiejsze, powróciły wyniki jak przed miesiącem, ktoś znów bawi się algorytmem To są wyniki zbliżone do tych sprzed dwóch tygodni, ale nie takie same. Generalnie to wygląda tak - w piątek po południu/pod wieczór wchodzi jakaś modyfikacja algorytmu, która pozostaje mniej więcej "stała" przez tydzień i w kolejny piątek jest znowu zmiana. Jednak to wszystko wygląda jak dwa kroki w przód, a potem jeden w tył, dwa w przód, jeden w tył itd. Tak jest od końca września, a nawet wcześniej. Czy strona jest linkowana od wejścia Pingwina 4.0, czy nie była linkowana wcale nie ma znaczenia. Na wyniki w tej chwili wpływ IMO ma tak wiele zmiennych, że życzę powodzenia w wyciąganiu wniosków na małej próbie stron. Tak samo jak obserwowanie stron, które cały czas trzymają się w topach na najbardziej konkurencyjne frazy w danej branży nie ma sensu, bo to nie świadczy jeszcze o generowanym biznesie. Trzeba mieć naprawdę dużą ilość danych, na dużej próbie, żeby ogarnąć co i w jakich sytuacjach pomaga, a co szkodzi itd.
- 1526 odpowiedzi
-
- zmiany w google
- coś drgneło
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Mieszanie i jakieś zmiany są w każdy weekend. Zazwyczaj zaczyna się w piątek późnym popołudniem.
- 1526 odpowiedzi
-
- 1
-
- zmiany w google
- coś drgneło
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Nie były czasem dotknięte poprzednimi pingwinami, pozbyły się syfiastych linków i czekały na dalszych pozycjach na 4.0?
- 1526 odpowiedzi
-
- zmiany w google
- coś drgneło
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Z moich obserwacji: Wyniki dla dobrych jakościowo stron są coraz lepsze. Pierwsze dni po wprowadzeniu 4.0 było z tym różnie, teraz jest coraz lepiej. Niemniej nie są to jakieś wielkie zmiany, ale są. Nadal występują "skoki", czyli nagle gwałtownie wzrasta konwertujący na biznes ruch, choć w samej ilości tego ruchu w GA nie widać jakiś wielkich wzrostów. Po chwili następuje cisza, tj. mała konwersja. Dla mnie nie jest to nowość, bo takie skoki obserwuję od około stycznia 2016. Z tym, że jeszcze kilka miesięcy temu te skoki miały mniejszą częstotliwość (kilka razy w tygodniu). Teraz mają dużo większą (nawet codziennie). Nierobienie nic przy stronie także "pomaga". Trochę dziwię się opiniom, że są rzekomo osoby, które "odkryły" co działa. Osobiście uważam, że na obecne wyniki (poza tym, że nadal trwa jakieś indeksowanie, czy testowanie) wpływ ma tak wiele kryteriów, że nie da się uchwycić jednej strategii postępowania. Dlaczego? Bo sądzę, że metoda, która działa na kiepskiej stronie, przy niskiej konkurencji, np.: lokalnie, może jednocześnie szkodzić dużemu serwisowi przy dużej konkurencji i odwrotnie. Wiele zależy też od branży, bo są takie gdzie ludzie dużo linkują naturalnie, a i takie, że prawie w ogóle nie ma naturalnych linków (branża pogrzebowa dla przykładu ) Dlatego komuś może działać dodawanie linków, innemu zdejmowanie, a jeszcze innemu nie robienie nic, a w innych przypadkach to samo może szkodzić. Tak czy inaczej - moim zdaniem Pingwin 4.0 nie zakończył jeszcze jakiegoś etapu prac googla nad nim - nadal jest coś grzebane i nie jest to działanie algorytmu real-time, że cały czas się zmienia, tylko coś "ręcznie" nadal jest robione.
- 1526 odpowiedzi
-
- 1
-
- zmiany w google
- coś drgneło
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Okej - nie podziękowałem wcześniej za info, co czynię teraz. Wspomnę też, że nie jestem z branży SEO, tylko jestem jej klientem, który chce być w miarę świadomy. Z racji swoich głównych obowiązków jestem w stanie śledzić tylko niektóre źródła info o SEO...
- 1526 odpowiedzi
-
- zmiany w google
- coś drgneło
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Na Twitterze jeden z "Googlarzy" to powiedział, więc jaka to tajemnica Skoro to nie było oczywiste, to uściślę, że nie napisałem, że to tajemnica, tylko użyłem tego zwrotu grzecznościowo.
- 1526 odpowiedzi
-
- zmiany w google
- coś drgneło
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
A to ciekawe - jeśli to nie tajemnica, to gdzie pojawiło się takie info?
- 1526 odpowiedzi
-
- zmiany w google
- coś drgneło
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Gdyby google działało w ramach konkurencyjnego rynku, to podpisałbym się pod tym zdaniem. Ponieważ jednak zbudowało sobie pozycję monopolisty, to to wszystko zaczyna się rządzić już trochę innymi prawami, a przynajmniej powinno.... Monopoliści są normalnie pod nadzorem sądów i innych, powołanych do tego instytucji. W przypadku wyszukiwarki nie ma takiej instytucji do kontroli, bo (na razie) nie ma takiej presji społecznej. Czy, gdyby google nie było monopolistą, to pozwoliłoby sobie na takie eksperymenty na żywym organizmie? Wątpię. A tak to decydują o czyimś być albo nie być. I wszystko byłoby fajnie, gdyby rzeczywiście spam był koszony, a nie jest. W mojej branży np.: wysoko są strony spamerów na przemian z byle gównem - podstronami, które ktoś postawił, byle stało, jako dodatek do jakiejś innej strony. Poza tym śmiać mi się chce z tej korpomowy typu implementacja w jądrze algorytmu real-time, itd. Wyniki drgają od miesięcy cały czas, tzn. wystarczy odświeżyć stronę z wynikami i jest inaczej, żeby po kolejnym odświeżeniu było znowu to samo co wcześniej i tak w kółko? Tak działa real-time? Haha - jasne. Na razie to wygląda jak łatanie dziur i wiązanie wszystkiego na sznurki, wzajemnie "zwalczające" się pandy z pingwinami, itd. Po prostu nie da się każdego przypadku opisać w algorytmie, tak jak nie da się w algorytmie opisać życia człowieka. Mimo wszystko monopolista próbuje, wylewając dziecko z kąpielą, bo co mu za to grozi? Nic.
- 1526 odpowiedzi
-
- zmiany w google
- coś drgneło
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Jeszcze jedno - przepraszam, że to będzie drugi post. Padło hasło whitepress - nie wiem czy firma, o której napiszę korzystała akurat z tej usługi, ale faktem jest, że od miesięcy dość ordynarnie promowała się na różnych lokalnych portalach itp. z wrzuceniem linków włącznie. Jest to generalnie potęga finansowa, która ma na pewno wystarczający budżet na wszytko. Efekt jest taki, że tej firmy nie ma... tzn. jest, ale w gdzieś daleko w du**e. Te działania moim zdaniem w niczym jej nie pomogły, a tylko zaszkodziły - ale to tylko moje zdanie poparte obserwacjami.
- 1526 odpowiedzi
-
- zmiany w google
- coś drgneło
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Ja może nie wiem co poleciało, ale wiem (chyba) co nie poszło w górę. Nie poszły w górę serwisy mające dobry content, ale które były dotknięte poprzednimi pingwinami. Tzn. one poszły trochę w górę, ale nie w ostatni piątek, tylko wcześniej, na przestrzeni ostatnich miesięcy. Moim zdaniem google modyfikował algorytm dość wyraźnie od trzeciego kwartału 2015, ale robił próby - kilkugodzinne, kikulnastogodzinne, kilkudniowe - w każdym razie były to próby "czasowe". Apogeum było z początkiem września, gdzie takie serwisy dostały wyraźnego kopa, aż w połowie września nastąpił jakiegoś rodzaju odwrót (stanęło lub nawet pogorszyło się). A piątkowy termin tak naprawdę nic już nie zmienił. Logiczne wytłumaczenie tego może być takie (zaznaczam, że to tylko moje gdybania), że google miało zamiar nagrodzić dobre serwisy, które wcześniej ukarało za złe linki, ale ostatecznie się poddało. Mogę się tylko domyślać, że po prostu wyniki dla odbiorcy robiły się gówniane - oni muszą jednak ważyć wiele rzeczy. Ostatecznie wprowadzili coś co nie było ich celem, tylko coś co jest z ich punktu widzenia najlepszym kompromisem. W mojej branży - wybitnie konkurencyjnej, wybitnie komercyjnej i wybitnie nie lokalnej, na kluczowe hasło w topach dominują strony, które nie były prawdopodobnie nigdy pozycjonowane nawet jednym linkiem nienaturalnym, ale mają moc od stron "matek" (czytaj koncerny, które robią co innego, a to jest tylko ich uzupełnienie oferty, podstrony). Jest co prawda kilka syfków, które pewnie wkrótce polecą. To będzie zbyt daleko posunięte uproszczenie, ale konkluzja moja jest taka, że teraz lepiej jest nie mieć żadnego linku niż o jeden link nienaturalny za dużo. W każdym razie dotyczy to starych domen, dotkniętych wcześniejszymi pingwinami. Jeżeli ktoś podziela moje zdanie, albo się z nim nie zgadza, to proszę o wypowiedzi, bo sam próbuję to zrozumieć i każdy sygnał - bez wymądrzania się i pozowania na znawcę - będzie cenny, pewnie nie tylko dla mnie. Pozdr
- 1526 odpowiedzi
-
- zmiany w google
- coś drgneło
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Mam pytanie - czy jest tu ktoś, kto ma dobrą stronę, o dobrej treści, kto jednocześnie był dotknięty (mniej lub bardziej) poprzednimi Pingwinami i kto pracował nad poprawą, tzn. pozbywał się złych linków, dopieszczał optymalizację itd? Jeżeli jest ktoś taki, to byłbym wdzięczny za podzielenie się swoimi spostrzeżeniami po piątkowym updejcie i... dlaczego waszym zdaniem updejt niczego nie zmienił?
- 1526 odpowiedzi
-
- zmiany w google
- coś drgneło
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami: