Szanowni koledzy. Na wstępie dodam, że coś tam o SEO wiem Pozycjonowanie nie jest mi obce, choć tylko organiczne. Od kilku lat pracuję raczej w informacjach i organicznie (nawet skutecznie) walczę o wysokie pozycje (zazwyczaj top1 - top3) z wybuchami gazu, napadami itd (takie życie)
Jednak o typowym pozycjonowaniu tzw. mechanicznym albo komercyjnym - przyznam - mam zerowe pojęcie. Dlatego proszę o pomoc w wyjaśnieniu pewnej rzeczy. Chcę się nauczyć
Od niedawna (5 miesięcy) z żoną prowadzę witrynkę-bloga (to bardziej dla niej ma być, ale na razie pomagam) o poradach podróżnych, tanich lotach i inspiracjach wakacyjnych. Stosowałem swoją wiedzę, korzystałem z wtyczki SEO Yoast dla wordpressa, wymyślałem ludzkie tytuły (typu: "Jak najtaniej dostać się do Pragi z Polski") Strona rosła w wyszukiwarkach zajmowała często pozycje w TOP10. Na serwisie jest mądra struktura linków. Dużo linkujemy do środka w postach a linki nawet anchorujemy. Są przyjazne nazwy działów, krótkie i treściwe (np. ".../pomysły/na-weekend/z-dzieckiem". Tagi są schowane przez robotami, by nie dublować się z kategoriami (na razie).
Mimo tych 5 miesięcy sporo serwisów już nas linkuje i cytuje (mamy chyba 70 linków) Między innymi takie jak mediafun.pl, mlecznepodroze.pl, naszemiasto.pl, wykop.pl - czyli mocne. Raz wykupiłem na allegro dodanie adresu do kilkunastu katalogów stron turystycznych. Od 4 miesięcy jeden pan pomaga mi ze swoim zapleczem utrzymywać stronę główną naszego bloga na trzywyrazową frazę. Taką średnio obleganą )w keywordsach pokazuje 3000 wyszukań miesięcznie). I to działało, choć teraz nawet to nie działa i na tą frazę spadł serwis na 7 pozycje
Tekstów na serwisie jest ponad 400. Żona codziennie pisze kilka. Zdjęcia są opisywane i tytułowane.
I nie dalej jak tydzień temu drastycznie spadła ilość wejść z google (a sporo tekstów (pamiętam wyraźnie, bo sprawdzałem), które były na 1 albo 2 stronach google teraz są na 5,6,7 a nawet dalej niż na 10, wyprzedzone przez mnóstwo stron śmieciowych, spamowych, ze złymi tytułami, bez treści. Generalnie w stosunku np do września strona spadła o 200% w statystykach dziennych a w stosunku do sierpnia o 300%. Wiem, że lato się skończyło, ale to nie jest możliwe - ilość tekstów przybyłą znacznie, jesienią ludzie szukają informacji o weekendach, zimie itd. a o tym tez piszemy
Są dwie rzeczy, którą zrobiłem akurat przed spadkiem: Zmieniłęm metadescription strony ale dodają tylko jedno słowo oraz zaprosiłem znajomych do polecenia strone w g+ przez co przybyło nam w 1 dzień 10 osób w google+. W Walidatorze stron u nas pokazuje 60 błędów - może to? Ale przecież z dnia na dzien błędy się nie pojawiają
Czy ktoś doradzi co się mogło stać? Z punktów na początku wątku żaden bezpośrednio nie pasuje. A może ktoś pomoże w sposó bezpośredni (jeśli np pozycjonowanie i panel wordpressa z SEOYoast nie jest mu obcy)
Pozdrawiam