Skocz do zawartości

ampH

Forumowicze
  • Postów

    60
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Profile Information

  • Gender
    Male

Osiągnięcia ampH

Newbie

Newbie (1/14)

1

Reputacja

  1. Zawsze możecie próbować pisać maila na nazwa_konta@gmail.com - gdzieś ktoś kiedyś polecił robić coś takiego i o ile się dobrze orientuję to część osób tam tak porobiła. Nawet głównie dla samej reklamy - natłuką parę dobrych tekstów i może ktoś wpadnie na pomysł napisania na tak skonstruowany adres. Zleceniodawcom nie zaszkodzi skrobnąć jednego maila, najwyżej będzie wtopa, a copy nie zaszkodzi stworzyć akurat takiej nazwy użyszkodnika.
  2. Przy okazji ostatnio moderacja trochę zwolniła - być może więcej zleceń jest realizowanych. Kilka moich tekstów zalega w kolejce do moderatora od przedwczoraj.
  3. Zawsze można wysłać pytanie do administracji, akurat na tym portalu odpowiedź drogą mailową przychodzi szybko. Ostatnio zlecali ręcznie wypłaty jak ktoś się do nich odezwał, może teraz też tak będzie, zawsze możesz spróbować.
  4. "7. Autorzy są zobowiązani poinformować Administratora o uzyskaniu w roku podatkowym każdego jakiegokolwiek przychodu z tytułu przeniesienia autorskich praw majątkowych, pod rygorem uznania przez Administratora, że koszty podatkowe od przychodu z przeniesienia autorskich praw majątkowych uzyskane przez Autora przekraczają w roku podatkowych kwotę 42.764 złote, co skutkować będzie brakiem możliwości potrącania kosztów w wysokości 50% uzyskanego przychodu." Fakt, jest to kompletnie bez sensu. Ciekaw jestem jak administracja odepcha ten korek, kiedy każdego dnia będzie na skrzynkę mailową spływało kilkadziesiąt maili dotyczących złapania zlecenia 5 tekstów powiedzmy. Ewentualnie komuś się uda złapać jednego dnia kilka zleceń, sprzeda tekst na jakiejś giełdzie i do tego jeszcze opchnie gotową paczkę. No i podobny scenariusz będzie miało jakieś 50 osób... A co jeśli ktoś z tytułu przeniesienia praw autorskich uzyska przychód jedynie od Was? Jeśli nie zgłosi żadnego innego zlecenia to uznacie, że przekroczył limit? Jeśli jednak tego nie zrobicie, to znaczy że łatwo można w konia zrobić - nie zgłosić ani jednego, a tłuc nawet i po dwudziestu różnych zleceniodawców na tydzień. Dziura, wieeeelka dziura.
  5. Ja osobiście zawsze wpisuje tyle ile jest w systemie jeśli w opisie nie ma innych próśb. Z doświadczenia wiem, że często ludzie chcą tylko jedną frazę w tekście na 1000 zzs, dlatego piszę po jednej. Niestety wiadomo, że zleceniodawcom często tutaj nie chce się ruszyć tyłka i opisać porządnie, dlatego również z doświadczenia wiem, że niskie oceny z powodu zbyt małej liczby fraz są unieważniane. No, chyba że zamawiający ujmie np. "w tekście powinno się znaleźć chociaż raz słowo kluczowe oraz kilka razy odmienione gramatycznie", wówczas to już by wypadało się dostosować do opisu. Dobre jest tutaj podejście administracji, że w zamówieniach BEZ OPISÓW unieważniają praktycznie za każdym razem. W końcu jak przez moderacje przejdzie to znaczy, że tekst sam w sobie jest ok. A skoro nie było wymagań w opisie tylko podane słowo kluczowe to już problem zleceniodawcy, że dostał coś innego, niż oczekiwał. Nikt nie jest jasnowidzem i nie czyta w myślach zamawiającego.
  6. A mnie rozbrajają zleceniodawcy. Nie ma to jak zostawić pusty opis, wrzucić łącznie trzy frazy a potem jak się dostanie tekst z tymi trzema frazami należy wystawić niską ocenę z powodu zbyt małej ilości fraz.
  7. Wygląda na to, że poprawione zostało przeskakiwanie między zleceniami - mi się już nie zapętlają dwa, kiedy klikam na następne zlecenie, tylko lecą zupełnie nowe.
  8. No dobra, dzisiaj znowu nie mam możliwości pisania... Mimo, że liczniki wskazują ogromną masę zleceń u mnie się wyświetla "brak zamówień do realizacji".
  9. Też tak miałem, napisałem maila, obecnie już mi śmiga wszystko, mogę normalnie realizować zlecenia. Cóż, jak napisali, wersja testowa także jakby nie patrzył ma prawo zawierać błędy.
  10. TB gdzieś już pisał, że się zwróci o interpretację, no ale niestety te 3 miesiące... Także można czekać i czekać i czekać. Nie jest to jednak aż tak skomplikowana sprawa, wydano już wiele interpretacji także teoretycznie biuro rachunkowe powinno to dziabnąć w maks tydzień, jeśli byłoby zawalone robotą po uszy.
  11. To widać, że masz problemy z czytaniem ze zrozumieniem, skoro nie widziałeś odnośników do oficjalnych interpretacji skarbowych, sygnowanych nazwiskami konkretnych Naczelników Izb. Uzasadnieniem również jest podanie konkretnych artykułów będących wyciągiem z obowiązującego prawa. Jeśli dla Ciebie ustawa nie jest miarodajna to ja Ci współczuje w życiu. Znowu mylisz pojęcia. Rozlicza się ZAWSZE podatnik. Pracodawca mnie nie rozlicza. On odprowadza za mnie składki. Widać u Ciebie braki elementarnych pojęć, więc nie wiem dlaczego się w tym temacie w ogóle wypowiadasz. Ja akurat te pojęcia znam, lubię wiedzieć jakie są moje prawa, niejedną interpretację w życiu przeczytałem, niejedną ustawę także w sprawach tak prostych się mogę wypowiadać. Ty chyba jednak nie. "Skoro nie odprowadził za Ciebie to co za problem zrobić to samemu" - no parsknąłem śmiechem. Skoro ja w markecie nie zapłaciłem za chleb to co za problem, żeby market za mnie zapłacił? Chociaż to akurat niezbyt trafiony przykład, ponieważ według prawa market może mi coś dać i samemu zapłacić (tylko podatek od darowizny musi zostać odprowadzony) a akurat ja nie mogę odprowadzić zaliczki kiedy powinien to zrobić "pracodawca". Znaczy teoretycznie mogę. Ale zgodnie z prawem US będzie musiał to podpiąć pod coś innego, zaczną się pytania, automatycznie nieprawnie sobie naliczę 50% kosztów uzyskania przychodu, ujmę złą stawkę, ponieważ sam muszę odprowadzać albo 18% jako firma albo 20% jako osoba prywatna od przychodu nawet, nie od dochodu. Także nie, nie można tego robić. Prawo nie jest takie fajne, miłe i przyjemne. Zwłaszcza prawo podatkowe. Uświadom to sobie, obudź się i zacznij żyć w prawdziwym świecie.
  12. Mój pracodawca nie rozlicza mnie, bo nie ma takiego obowiązku. Ja mam obowiązek rozliczyć się z zaliczek, które pracodawca ma obowiązek odprowadzić. To raz. Tak, umowa licencyjna, przeniesienie majątkowych praw autorskich = podatnik nie jest płatnikiem, tylko jego główny licencjobiorca. Nie widziałeś interpretacji bo Ci się nie chciało przeczytać naszych wywodów, w których te interpretacje umieściliśmy. Zresztą jedna sprawa jest już jasna i samo TB to potwierdziło - oni muszą odprowadzać zaliczki za nas. Tylko z niewiadomych przyczyn zakładają, że wszyscy pisarze nigdzie indziej nie pracują, tylko w TB i TB jest jedynym źródłem dochodu. Tak przynajmniej wynika z tego, co podało poprzednie biuro rachunkowe. Dalej jest również niewyjaśniona kwestia dlaczego niby muszą co miesiąc nam robić wypłatę. Także to są już kosmetyczne niby problemy, które bardziej dotyczą TB, bo to oni dostaną karę jak za mnie nie odprowadzą zaliczki, nie ja, no ale jednak. Mam nadzieję, że te "już dopinamy na ostatni guzik" nie potrwa kolejne dwa tygodnie jak ostatnio... ^^
  13. Tak naprawdę teraz pisać już można, tylko nie wiem czemu TextBookers usilnie unika odpowiedzi na moje pytania. Jedno bezpośrednio nas, pisarzy dotyczy, a na drugie w sumie nie muszą odpowiadać skoro tak bardzo nie chcą, to nie my dostaniemy kary za niewywiązywanie się z obowiązków prawnych tylko TB. No tak, nie ma to jak zobaczyć to samo co w mailu i nie przeczytać do końca. Nie zwróciłem uwagi na ostatnie zdanie, wybaczcie. + jaki śmietnik się robi przez brak możliwości edycji posta.
  14. No jak spojrzałem na ten przykład, który dali to stwierdziłem, że w sumie za wiele informacji nie chcą, do tego część to tak naprawdę siłą rzeczy kopiuj wklej (typ:, bieżnik:, producent: - to są jednak bonusowe znaki, a trzeba w każdym je ująć), ale jak zacząłem szukać informacji, których wymagają to sobie odpuściłem. Znalazłem do jednej opony dopiero w jakimś niemieckim portalu. Nie, dzięki, nie za taką kwotę.
  15. Ja się zastanawiam czemu od kilku dni zlecenia z oponami wiszą nieruszane. Może dlatego, że trzeba informacji do nich szukać głęboko na specjalistycznych zagranicznych stronach i raczej nikomu się za te parę groszy tego nie chce robić. Ja przynajmniej nie znalazłem aż tylu wymaganych informacji na żadnej polskiej stronie. ^^
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności