W zasadzie chyba żadna platforma dla copywriterów nie oferowała takich możliwości, żeby w pełni usatysfakcjonować zarówno klientów, jak i piszących. Chociaż chyba faktycznie najbardziej uciążliwym był textmarket. To prawda, że wiele osób zaczyna w takich miejscach i wydaje mi się, że jest to nawet całkiem dobre dla nich rozwiązanie, jeżeli mówimy o takich tekstach jak precle lub zaplecza, chociaż i tutaj wydaje mi się, że pisanie za stawki, które w większości przypadków są oferowane przez takie platformy nie jest możliwe. Obserwuję od kilku lat rynek takich portali i wydaje mi się, że każdy z nich przeżywa duże boooom na początku, różnie trwający okres stagnacji i potem powoli, powolutku zaczyna się wyludniać.