Skocz do zawartości

Młynek

Forumowicze
  • Postów

    477
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    9

Treść opublikowana przez Młynek

  1. Potwierdzam - u mnie sprawdzanie indeksacji we wszystkich projektach trwa już ponad 24h i końca nie widać..
  2. @mcmagik, teoretycznie masz rację, ale nie w tym konkretnym przypadku - ktoś się rejestruje, odgrzebuje stary temat, pisze jeden post, i znika. MaxPan sam potwierdził że ten post to był fake i ban poszedł. Gdyby ten temat odgrzebał ktoś kto już jest na forum od jakiegoś czasu i ma trochę postów (ponad 15 ;-) ), to wiadomo że nie robi tego po to żeby posty nabić i móc wrzucić link do stopki, tylko chce się czegoś dowiedzieć. Natomiast jeżeli ktoś się rejestruje na tematyczne/specjalistyczne forum i pierwszy post umieszcza w dziale "pogaduszki" albo "dowcipy" to wygląda to co najmniej dziwnie. EOT
  3. Banner z Twojej stopki linkuje do domeny .pl i stąd małe zamieszanie. Ale napisałem do supportu maila, a oni już mi podesłali link do polskiej strony (u nich jest już rano, więc odpowiedź dostałem szybko ;-) ).
  4. Ile trzeba czekać, żeby wpadł tu jakiś moderator/admin i zrobił porządek z "archeologiem"odgrzebującym tematy sprzed 2 lat?
  5. Dwie paczki po 15k w każdej paczce. Z każdej paczki pobrało ponad 1k linków do sprawdenia, i w obu wypadkach 8%
  6. Opcja sprawdzania zaindeksowania już działa, i sprawdziła mi pierwsze paczki: profile k2 - 8% czyli tragedia, ale z drugiej strony wiadomo że k2 to obecnie chyba największy syf jeżeli chodzi o stopień zaindeksowania. Za kilka dni powinienem mieć wyniki innych paczek i innych linków/skryptów i wtedy też postaram się podzielić wynikami. A jak to u Was wygląda?
  7. No to ja jako zlecający nie mam takiej wiedzy (teraz już mam) jak to działa. Wynika z tego, że gdybym chciał zlecić 50 tekstów lepszej jakości i zależałoby mi na unikalności, to powinienem to zlecić jako dwa zlecenia po 25 tekstów (lub jeszcze bardziej podzielić), żeby to wzięło kilka osób (wiadomo, że nie ma sensu dzielić tego na 50 zleceń po jednym tekście; nie ma co popadać ze skrajności w skrajność).
  8. To jest właśnie problemem według mnie w TB: zlecający (jak ja) nie widzą jak wygląda system od strony copywriterów. Chodzi mi m.in. o takie zagadnienia: jeżeli zlecam 30 tekstów jako jedno zlecenie, to takie zlecenie musi wziąć jeden copy czy może być dzielone? Jako zlecający nie widzę ile zleceń wisi w systemie jako nie zrealizowane przez co nie wiem na jaki czas reakcji na moje mogę liczyć itp. Gdybym miał część tego typu informacji to starałbym się wystawiać jak najlepiej opisane zlecania itp. (w końcu zależy mi na tym żeby zlecenie było wykonane szybko i bez poprawek). Obecnie staram się to robić jak najlepiej, ale też nie mogę traktować copywriterów jak "upośledzone młotki" i pisać w opisie "proszę pisać poprawną polszczyzną, używać znaków interpunkcyjnych, zdania rozpoczynać wielką literą, nie używać slangu i skrótów typu pls, thx itp." - osoby dla których taka instrukcja jest potrzebna w ogóle nie powinny mieć dostępu do serwisu.. Trochę irytujące jest to, że dyskusja na forum się toczy dość burzliwie, ale nikt z TB nie raczy się wypowiedzieć w jakiejkolwiek kwestii od dłuższego czasu.A było podsuwanych kilka pomysłów, jak np. zmiana limitu zleceń jaki copywriter może mieć otwartych (i tu znowu - mogę sobie tylko wyobrazić w czym problem, bo nie mam dostępu do tej części serwisu) - to często może blokować dobrych copywriterów w realizacji kolejnych zleceń i z mojego punktu widzenia (jako zamawiającego) jest to problem. Ktoś z TB mógłby powiedzieć: "dobry pomysł, wprowadzimy to" albo "nie ma szans, bo..." i przynajmniej wszyscy wiedzieliby na czym stoją. A tak to jest bicie piany (często są to sensowe uwagi w moim przeczuciu), a TB to zlewa.. Tyle ode mnie ;-)
  9. A to już zależy od platformy blogowej. Są takie, gdzie moje blogi z artykułami z mieszarki wylatywały w ciągu 24h od założenia, ale są też sytuacje, że mam blogi na niemieckich, czeskich, chorwackich serwisach blogowych i się trzymają (te blogi nie mają żadnej wartości dla obcokrajowców bo są po polsku, lub z mieszarki, a mimo to nikt tego nie usuwa, bo nikt tego nie sprawdza i nie moderuje). Samemu trzeba metodą prób i błędów sprawdzić jak jest moderowany dany serwis blogowy i na co można sobie pozwolić (na co admin pozwala).
  10. A co Cię to obchodzi czy ktoś to czyta - zwłaszcza na zapleczu drugiego poziomu? Ludzie gorsze rzeczy wrzucają na takie zaplecza niż teksty z translatora. Teksty z mieszarek wyrazów to jest dopiero sieczka, i jakoś wielu osobom to nie przeszkadza w pozycjonowaniu. To tak samo jak założenie np. profilu k2 z polskim tekstem na niemieckiej stronie - żaden niemiec tego nie zrozumie, ale google link zaliczy (no z k2 to już coraz słabiej, ale chodzi o sam mechanizm działania).
  11. @Finan, ja również podziwiam cierpliwość ;-) Nie, nie 10 osób składa wniosek, tylko np. 30 osób. System ich weryfikuje czy siedzą już w bazie danych. Z tych 30 okazuje się że 20 jest już zarejestrowanych, więc 10 jest uważanych jako nowych - i tylko tych 10 widzisz w swoich statystykach (mimo że 30 wypełniło wniosek). Z tych 10 9-10 wysyła przelew (bo to są nowi klienci, każdy liczy na pożyczkę, więc wysyła tego 1 grosza, żeby potwierdzić dane) i dlatego masz taki wysoki współczynnik (i nie tylko Ty).
  12. Z jakim refem? Przecież to są linki bezpośrednie do strony LEXY. Chyba jesteś przewrażliwiony ;-) A co do komentarza o linkowaniu zaplecza to też współczuje autorowi, jeżeli twierdzi, że blog Lexy to moje zaplecze
  13. @Damatorka Polecam dwa kursy: https://www.lexy.com.pl/blog/mailowy-kurs-pozycjonowania https://www.lexy.com.pl/blog/mailowy-kurs-pozycjonowania-poziom-2 To są podstawy podstaw, ale dla osoby która pyta "co to w ogóle jest [zaplecze]" oba te kursy mocno uporządkują wiedzę i wprowadzą na dobre tory. W porównaniu cena/jakość to jest najlepsze rozwiązanie jakie obecnie możesz uzyskać.
  14. @seoskryba_pl w moim wypadku jeszcze nie minęło @noupe też w pewnym sensie się mylisz: jak kupujesz na Allegro do dostajesz fakturę od Allegro czy od sprzedającego? Jak kupujesz na Allegro to możesz sobie wybrać od kogo kupujesz? A teraz przechodząc do TextBrookers: od kogo dostajesz fakturę jak wpłacisz kasę? możesz sobie wybrać konkretnego copywritera z którym podejmujesz współpracę? Rozumiesz różnicę dlaczego porównanie tych dwóch serwisów do siebie jest błędne? @Katalina jeżeli ktoś popełnia błędy ortograficzne, to z jego punktu widzenia kupowanie tekstów jest rozsądnym posunięciem Natomiast doskonale zdaję sobie sprawę jak działa ten system, i jaki z tego powodu mogą wyniknąć problemy. Na rynku są dwa rodzaje serwisów tego typu: 1) typowe giełdy tekstów: z jednej strony kupujący/zamawiający/zlecający a z drugiej copywriter. Ten pierwszy wrzuca ogłoszenie, a ten drugi może się zgłosić, i jeżeli kupujący zaakceptuje jego ofertę to się dogadali 2) serwisy które mają swoich copywriterów: kupujący zamawia i za np. 2 dni dostaje teksty TextBrookers jest pomiędzy: od strony kupującego wygląda jak schemat 2, a od strony copywritera jak schemat 1. Problem polega na tym, że ja jako kupujący nie mam wglądu jak ten system wygląda od strony copywriterów. Bo gdybym mógł to zrobić, to wiedziałbym jak ogłoszenia są prezentowane, ile ich aktualnie jest itp.
  15. @Katalina moje uwagi są bardziej do administratora systemu niż do copywriterów. Jeżeli serwis TextBrookers jest sprzedającym (bo tak naprawdę to on jest stroną w transakcji ze mną jako zamawiającym), i oferuje swoje usługi (np. teksty do katalogów do 48h), to to już jego problem jak to wykona. Tłumaczenia typu: nie mamy wystarczającej ilości copywriterów; nikt nie chce brać tekstów do katalogów; mamy wakacje itp. w ogóle mnie nie interesują, bo zlecając teksty jest napisane: teksty do katalogów do 48h! Nie ma żadnego komunikatu: "są wakacje nie ma komu robić, poczekaj 2 tygodnie to może dostaniesz".
  16. @janekszeryf to mnie teraz pocieszyłeś.. ;/ Wczoraj w ramach testów założyłem konto na TextBrookers i jako pierwsze zlecenie wrzuciłem kilkadziesiąt opisów do katalogów (myślę sobie - takie opisy są najprostsze, więc pewnie szybko i sprawnie pójdzie). Jeżeli się okaże, że wykonanie tego zlecenia będzie trwało dużo dłużej niż deklarowane 48 godzin, to pierwsze wrażenie z serwisu będzie co najmniej mierne.. A należy pamiętać, że pierwsze wrażenie można zrobić tylko raz..
  17. @Dirty Frank Zmień link w pierwszym poście z indexing . black-star . link (gdzie jest informacja "Be back soon..."), na indexer . black-star . link bo niektórzy (jak ja przez pewien czas) mogą mieć problem ze znalezieniem właściwej strony i zakupem usługi ;-)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności