Skocz do zawartości

maggyxflame

Forumowicze
  • Postów

    99
  • Dołączył

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez maggyxflame

  1. Napisałam do nich i przeprosili za pomyłkę, tłumacząc się zawile. Zobaczymy kiedy dojdzie do zmiany. Najważniejsze, że na odzew nie trzeba było czekać tygodniami.
  2. Czy też spotkała was jedna z żenujących sytuacji na portalu TB, gdzie klient wystawiający opinię bardzo dobry tekst, przypadkowo klika na niższą ocenę, wysyłacie żądanie o unieważnienie oceny, a TB go wam odrzuca? Kto w ogóle rozpatruje te wnioski, skoro dochodzi do takich sytuacji, kiedy to portal działa na niekorzyść osoby, dzięki której ma zysk ?
  3. Jeśli będą klienci podani na tacy, to będzie okej. Problem z tym, że ich nie ma - i o to głownie chodzi. No można przeczytać, że pozyskać klienta poza TB jest łatwo, wręcz bezproblemowo, a teraz z kolei zmiana frontu. Oczywiście wszystko, aby tylko postawić swoje racje na piedestale. Ten wieczny argument o tym, że nikt nikogo nie zmusza - co to w ogóle za argument? Że niby co - ktoś twierdzi, że copy są siłą sadzani przy komputerze i każą im pisać za grosze niczym niewolnicy? No sorry, ale zdzieranie prawie 50 % zarobków na samą prowizję to nie jest mało. Powinno być ze dwa złote na tekście, a i tak by dużo zarobili za free. CheNelly jak chcesz coś komuś doradzić, to niech to będzie chociaż coś wartościowego. Myślisz, że ludzie nie mają co robić, tylko piszą komentarze na forum? Szkoda mi każdej minuty na pisanie za darmo, ale aż mnie skręca jak widzę tego typu komentarze. Jak coś jest nie tak, to trzeba próbować chociaż coś zmienić, a nie pouczać innych, tworząc bezwartościowe docinki. Ocenianie innych jest takie proste, ale wiele też świadczy o oceniającym...
  4. No tym ostatnim akapitem to się popisałeś. Takie "złote rady" to zachowaj dla siebie, może jakimś cudem Ci się przydadzą. Ja również widziałam teksty preclowe z działu zdrowie/medycyna po 3 tys. znaków, gdzie słowa kluczowe wymuszały na copy wręcz napisanie tekstów tematycznych. To ma do siebie ta kategoria. Jednakże syty nigdy nie zrozumie głodnego. Chociaż wiedziałam, jak wygląda cennik, to dopiero po tym poście dotarło do mnie dobitnie, jak wysoką prowizję TB zdziera z copy. Wow tekst netto 11 zł za 2 tys. znaków, a copy dostaje ledwie 7,6 zł i do tego jeszcze mu zostanie odciągnięty podatek. Szczycą się, że podnieśli stawki o marne grosze, a sami ile zarabiają na czyjejś pracy. Wiadomo, że portal po to powstał, ale bez przeginki... Faktycznie nikt nikogo bezpośrednio nie wykorzystuje, ale lipna sytuacja na TB wymusza prace za grosze. Bezsensowne są także teksty - jak Ci się nie podoba, to znajdź sobie zleceniodawców poza TB i zarabiaj kokosy. Gdyby to było takie proste, to takie portale nie miały by prawa bytu, bo każdy by je olał.
  5. Czekam więc na efekty "tych działań". Niestety żadne usprawnienia nic nie dadzą, jeśli nie będzie zleceń do realizacji. Jak było już wcześniej pisane, do końca października miało być tyle zleceń, że copy będą mogli pisać o każdej porze dnia i nocy. Szkoda, że od długiego już czasu najczęściej widoczny jest napis brak propozycji i naprawdę nie interesuje mnie to, czy ktoś dostaje setki zleceń indywidualnych. Jak się z kimś współpracuje to jest to oczywistością. Zresztą dziwię się, że takie osoby nie przeszły jeszcze na współpracę poza portalem, przez co copy tracą na rzecz prowizji TB. Tutaj chodzi o zlecenia wolnoidące i to nie jakieś precelki, tylko konkrety.
  6. Ruda ja również jestem zniesmaczona. "zgodnie z prośbą wielu klientów", " nasze prace skierowały się ku sugestiom jakie od was otrzymaliśmy" A co z licznymi apelami od copywriterów? Czy do nich nie dociera fakt, że gdyby nie copywriterzy to w żaden sposób by w ogóle nie zarobili? Nadal widać, że chodzi o ilość tekstów, a nie o ich jakość, bo dobrzy copy mają w końcu dość pracowania w takim systemie. Naprawdę szkoda bo początki były korzystne, ale rynek się zmienia i prze do przodu, a więc bez ciągłej aktualizacji i usprawnień się nie obejdzie.
  7. To jest już standard od wielu tygodni. Jak coś wpada to tylko precle i katalogi. Często zdarza się nawał precli po 300 słów, gdzie słowa kluczowe są z błędami ortograficznymi. Zapleczówki jak się czasem pojawią, to jest niska szansa, że uda Ci się ją zarezerwować. Wszytko dlatego, że zleceń wolnoidących jest mało, więc copy rzucają się na wszytko, co się tylko pojawi.
  8. Brawa dla niego bo nie byłoby końca. Ewelka chciałam Ci właśnie pokazać, że Twój nic nie wniósł, pisząc odnośnie swojego poglądu na politykę. Pouczanie innych oraz ocenianie czyiś komentarzy mija się celem i zapewniam, że miecz jest obosieczny. Nie ma lepszych ludzi, są tylko ci, którzy uważają się za lepszych. Nie widzę większego sensu w zakładaniu takiego działu. Copy dobrze zdają sobie sprawę z cen, a jeśli jeszcze nie to wystarczy zapoznać się z cennikami innych copy, które są dostępne na licznych blogach, forach itp. Gocha popieram Twój punkt widzenia. W pojedynkę można co najwyżej sobie pogadać. Jak coś się nie sprawdza, to trzeba to zmienić. Pytanie jak, skoro nie ma większego odzewu na nasze komentarze?
  9. No to teraz poprzedni post nabrał w końcu jakiegoś sensu... Nie ma jak to zaprzeczać samemu sobie. Podsumować to można dobrze znanym Ci komentarzem "Nie chce nikogo urazić ale dla mnie te posty to jakiś bełkot i malkontenctwo".
  10. No cóż Ola G. sama jesteś sobie winna, chociaż rozumiem Cię. Żałosna sytuacja na TB zmusza do rzucania się na każde ochłapy. Brawa dla Ciebie jednak, że nie chcesz z siebie zrobić niewolnika i dać się wykorzystać zleceniodawcy. Okazuje się, że wielu zleceniodawców się tak wycwaniło, że układają w zwykłym preclu takie słowa kluczowe, aby wymusić na copy napisanie zapleczówki. Pykną sobie 3000 znaków i mają gotowy artykuł za grosze. Najlepsze jednak jest to, że copy nawet na to się rzucają bez wahania. Fajnie tak pisać za niecałe 4 zł artykuł o wysokiej wartości merytorycznej? Nie sadzę, ale oczywiście ludzie kierują się różnymi motywami...
  11. No i co w związku z tym, że ktoś tam dostaje indywidualne zlecenia? Tutaj chodzi o to, że nie ma wolnoidących zleceń dostępnych dla wszystkich. Jak niby ktoś ma dostać jakiekolwiek zlecenie, skoro jest świeżakiem? Pozostają precelki dla tych, którzy lubią stukać godzinami w klawiaturę. Przypomina mi to pracę na linii produkcyjnej, tylko w nieco innym wymiarze...
  12. Po co mi to wiedzieć Monis? Tutaj już wystarczająco dużo można zobaczyć. Nie o to też chodzi w tym, co napisałam, więc nie odbiegajmy od tematu. Zresztą co to za różnica, że są dwa czy więcej postów. Liczy się, że w ogóle ktoś reaguje. Zachęcam innych, aby pisali o tym co się dzieje, nie siedźcie w ukryciu, wasz głos ma znaczenie. Nie ma co się przejmować perspektywą oceniania cudzych komentarzy, ważne, że działacie w dobrej sprawie.
  13. Ta wypowiedź pokazuje, że dla TB liczy się najbardziej zysk, czyli jak najwięcej zrealizowanych zleceń. Nic dziwnego, że doszło do takiej sytuacji podbramkowej. Tak jak napisała Gocha, 'super promocja' niczego nie zmieniła, ponieważ klienci i copy już się zorientowali co się dzieje na TB. Przecież te maile zostały masowo wysłane do szerokiego grona odbiorców. No rzeczywiście jest czymś wspaniałym, że copy rzucają się jak hieny na padlinę nawet na banalnego precla, kory znika w oka mgnieniu. Ile dziennie można pykać odmóżdżających precelków? Jaki z tego rozwój dla copy? Ciekawe kiedy przestanie się lekceważyć copy, dzięki którym ten portal w ogóle istnieje, bo to oni tu głównie nabijają kasę. TB pobiera sobie tylko od ich ciężkiej pracy prowizje, za to że udostępnili im możliwość realizacji zlecenia. Jak widać nic od siebie nie dają, tylko chcą brać. Zacznijcie w końcu sprawdzać, co w ogóle zlecają klienci. Dziwicie się, że zlecenia stały. No a co w tym dziwnego, skoro klient dał zlecenia zapleczowe, które ewidentnie jest tematyczne. Nie dość, że stawki nie są wystarczająco wysokie, to jeszcze copy ma pisać za pół darmo. Weźmie jak nie ma zleceń, aby chociaż 'coś' zarobić. To wszystko zabiera cza, bo trzeba aktualizować wiedzę lub dopiero ją nabyć nawet w niektórych przypadkach. To jest forma zarobkowa a nie wolontariat. Problemy trwają już od dłuższego czasu i dopiero, gdy zabrakło zleceń to się obudzili, bo nie ma na kim zarobić. Jak copy zgłaszali swoje problemy to było to jak grochem o ścianę. No chyba nie trzeba być geniuszem, aby się w końcu zorientować, o co tu tak naprawdę chodzi. Widać też jak ranking się zmienia, czyli dobrzy copy zrezygnowali i weszli w indywidualną współpracę z klientami poza portalem. Zostali tylko Ci, którzy chcą sobie dorobić w wolnej chwili, a na innych portalach można spokojnie 'wyżyć' z comiesięcznej pensji, jeśli ktoś zna się na rzeczy. Ponadto nie rozwiazaliscie zadnej palaej kwestii typu brak zrealizowanych zlecen na czas, poniewaz problem ten roziwazal sie sam - nie ma zlecen. Obecnie widac, ze tb zaraia tylko i wylacznie dzieki tym copy, na ktorych poznali sie klienci i zlecaja im indywidualne zlecenia. Wiekszosc copy dostajac zlecenie indywidulane podjemie sie go, bo to chelpi jego ego. Jak jest lepiej platne, to tym bardziej. Tyle w tym temacie. Drodzy copywriterzy czytaliście waidomosć od TB ? "Aktualnie nasze moce przerobowe pozwalają na realizację kilku tysięcy tekstów dziennie" Nie napisali, że dzięki copywriterom, tylko nazwano nas mocą przerobową. Po drugie jakie kilka tysięcy tekstów dziennie - co to za nabieranie ludzi? Nie widziałam nigdy żeby dziennie było nawet parę tysięcy zleceń, a co tutaj mówić o kilku tysiącach. Nic dziwnego, że tak mało osób skorzystało z super promocji, już sama jej treść pokazuje wystarczająco dużo...
  14. tak to prawda... precle z cyklu po 300 słów ze słowami kluczowymi z błędami ortograficznymi... coś wspaniałego!
  15. AlexandraD tak trafne spostrzeżenie. TB postawił na nową tapetę w strefie copywritera, na której niezmiennie widnieje Brak propozycji. (końcówka mówi sama za siebie - koniec kropka i już). Gdyby było to tylko przejściowe to rozumiem, ale copy nawet nie mogą zarobić sobie za te już i tak stosunkowo niskie stawki. Jak się więc ratować...
  16. coalaran mnie przez długi czas przychodziły nie prędzej niż 14 dnia, więc to dosyć "normalne' na TB
  17. To nie żadna pomyłka. To permanentny brak zleceń na TB. Od dłuższego czasu "normalka". To była kwestia czasu, że portal zacznie upadać, wcześniejsze olewactwo o sobie przypomina...
  18. Gocha masz oczywiście całkowitą rację. Podpisuje się obiema rękoma pod tym, co napisałaś. Co z tego ile było zleceń w przeszłości. liczy się teraźniejszość. Obecnie jest zero zleceń, a jak się cokolwiek pojawi to rzucamy się a to jak wygłodniałe hieny na padlinę, bo przecież te ogólnodostępne zlecenia są ostatnio małej wartości. Na innych portalach nie ma problemu ze zleceniami i to nawet lepiej płatnymi, więc obstawiam, że klienci się przerzucili właśnie na nie. Nie ma co ukrywać, TB nie jest aktualnie miejscem nadającym się na zarobienie pieniędzy. Jak idziemy do pracy to nie czekamy w kacie bo nie ma dla nas akurat niczego do roboty. Ciekawi mnie, jak wygląda pozyskiwanie klientów, że obecnie jest ich brak. Mam wrażenie, że właściciele zainwestowali w stworzenie TB i liczą na to, że biznes sam jakoś się będzie kręcił. Konkurencja nie śpi.
  19. AngieAngie ze swojej strony moge dodac, ze na moja mase wyslanych maili dostalam w koncu odp., ze system wedlug programistow prawidlowo naliczyl kase za zlecenia, a te zerowe wynagrodzenie to jakis blad po prostu. Ja jednak dobrze wiem, ze kasa nie wplynela...
  20. Monis proszę przeczytać uważniej moje wypowiedzi. Nigdzie nie napisałam, że dobrze się czyta tekst bez akapitów. Uważam tylko, że wystarczy czasem rozbić tekst na akapity za pomocą entera, a nie co parę zdań zostawiać pustą linię. To jest wskazane, jeśli chcemy przejść przykładowo do następnej myśli. Zresztą mnie wcale nie chodziło o to, że moderator bezpodstawnie odrzucił tekst, tylko o to, abyśmy mi poradzili, czy rzeczywiście jako copy nie mogę na koniec, tak jak klienci czasem to robią, dodać jakiegoś kontaktu. Zdarzyło mi się już, że była paczka artykułów tylko ze tytułami, np. dieta i suplementy sportowca. Wszystkie zostały odrzucone, ponieważ okazało się, że to miały być opisy do sklepu (tekst był tematyczny). Uznałam, że tematyka dowolna, więc napisałam. W jednej poprawce był komentarz, że ma być bardziej ogólnikowo bo to opis do sklepu z czymś tam. Dobra to piszę, tak jak trzeba i wysyłam. W następnym zaś było dodane, że świetny tekst, ale takich produktów nie mają w sklepie i podają link do strony z asortymentem. W każdym kolejnym komentarzu coś było, a dopiero na końcu klient podał maila. Ja już miałam teksty poprawione i wysłane zanim to doszło. Taka przykładowa historia, więc działałam w dobrej intencji, aby uniknąć tego typu rzeczy.
  21. Podaje tylko maila do kontaktu, a nie reklamuje się, więc nie wiem dlaczego TB ma z tym problem. Jest to znacznie szybsze rozwiązanie, ponieważ na wiadomości od TB czeka się x czasu. Zresztą podobno ma zostać wprowadzony kontakt na linii copy-klient. Jak widać problem tkwi w czymś innym. Co do tekstu to były w nim akapity już przed odrzuceniem. Ten tekst dotyczył ściśle jednego ze śródtytułów i rozbicie go na parę akapitów oddzielonych enterem wystarczyło. Nie wiem po co wprowadzać kilkanaście wolnych linii w tekście. Tekst był przejrzysty i bez tego, a ponadto zgadzał się w 100% z opisem klienta. Moderator odrzucił tekst a nie klient. Ponadto pierwszy raz dla niego piszę.
  22. Hahahahahahaha dobre sobie, moderator odrzucił tekst i wpisał : Powody odrzucenia: zlecenie niezgodne z opisem Komentarz moderatora: Pod drugim akapitem jest blok 2748 znaków (sprawdziłam!), proszę go podzielić na kilka akapitów. Poza tym po raz kolejny zwracam Pani uwagę, że portal to nie miejsce na prywatę i dodawanie swojego maila. Dodam, że nigdy nikt nie zwrócił mi uwagi na dodawanie maila. Niby jak klient miałby się skontaktować w razie w? Może chciałby zadać pytanie, czy chciałabym napisać jakieś konkretne teksty przez portal i wszystkie strony by zyskały... Zobaczcie, byle by tylko nie doszło do kontaktu prywatnego na linii copy-klient.
  23. Chodzi o to, że termin nie był przekroczony. Miałam jeszcze dwa dni na napisanie tekstów. zresztą jakim cudem niby wysłał się samoistnie pusty tekst bez słów kluczowych i tematu, może ktoś mi to wyjaśnić?
  24. tak były to zlecenia indywidualne, a dokładniej paczki artykułów nie miałam możliwości napisania tekstu, ponieważ system sam zakończył zlecenie przykładowo - został mi do napisania jeszcze jeden tekst, wchodzę w niedokończone, a tam już nie ma zlecenia w ogóle dodam, że nie dostałam także żadnego maila z wiadomością, że tekst nie został napisany czy też, że przekroczono limit po prostu na koncie pojawiły się punkty karne, a w historii odjęte punkty za napisanie pustego artykułu bez tytułu najgorsze w tym wszystkim jest to, że textbookers nie odpowiada na wysyłane przeze mnie zgłoszenia, w których nawet zamieszczam dokładne informacje odnośnie danych zleceń, a nawet zrzuty ekranu na dowód co więc mam o tym wszystkim myśleć? co to za bezprawie się szerzy?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności