Skocz do zawartości

joanna.212

Forumowicze
  • Postów

    15
  • Dołączył

Ostatnie wizyty

961 wyświetleń profilu

Osiągnięcia joanna.212

Newbie

Newbie (1/14)

8

Reputacja

  1. Inverts - dokładnie to trzeba liczyć całościową obsługę, a nie, że za godzinę napiszesz za 20 zł, a za 10 godzin za 200 zł. I co to 200 zł mam pomnożyć jeszcze przez 30 dni w miesiącu może i wyjdzie mi super stawka, tak? Tylko nikt też nie jest automatem, żeby pisać codziennie po 10 godzin. Czy ludzie na etatach pracują po 10 godzin dziennie bez przerw i z taką samą wydajnością? Czy ktoś jest automatem do pisania czy co, żeby mu tu jakieś godzinowe i dzienne ilości na akord wyliczać? I jakie te teksty będą jak ktoś przez rok, dwa lub nie daj Boże dłużej będzie pisał na akord byleby tylko więcej i więcej i więcej? Ile tak można wytrzymać? W ogóle to już odchodząc od tego, że pisanie też nie działa według jakichś wyliczeń, że ileś tam znaków na godzinę, to czasami podczytuję, co pisze Herkules i naprawdę nie umiem Cię zrozumieć. To brzmi tak jakby kogoś zarabiającego na pisaniu złościło, że stawki są coraz wyższe. Jesteś pierwszą osobą, o której w ogóle słyszałam, żeby chciała zarabiać mniej, a nie więcej. Każdy inny człowiek jednak byłby zadowolony, że jego praca jest doceniana A Ty cały czas tłumaczysz, że ileś tam to za dużo, bo przecież tekst to 15 minut i 15 minut... Naprawdę nie umiem tego zrozumieć
  2. Kubski 145 - ja staram się nie pisać więcej niż 10-15 tys. znaków dziennie. Wolę dobrze dopracować teksty, kilka razy posprawdzać treść, dane, literówki, styl itp. niż klepać taśmowo. Owszem, czasami zdarzy mi się napisać więcej, ale staram się raczej rezygnować z takich maratonów. Kiedyś (na początku swojej przygody z copy) pisałam więcej, ale nie wspominam dobrze tego okresu, kiedy zleceniodawcy wymagali "nastukania" jakichś ogromnych ilości dziennie opisów do katalogów czy zapleczówek. Byłam tym już naprawdę zmęczona. Dla mnie taka codzienna walka z czasem i chęcią pisania coraz więcej i więcej, szybciej i szybciej była naprawdę wypalająca. Wydaje mi się, że tak się nie da na dłuższą metę, bo idzie zwariować ?Zawsze dziwiłam się i podziwiałam, jak widziałam, że ktoś na forum wspominał, że pisze codziennie po 50-60 tys. znaków
  3. KamiX - nie wpadają Ci te maile czasami do Spamu? U mnie ten ostatni zauważyłam właśnie w tym folderze, ale tam raczej na co dzień się nie zagląda i po jakimś czasie są chyba kasowane automatycznie.
  4. A Twoje dochody przekroczyły kwotę wolną od podatku (to jest nieco ponad 3000 zł)? Jeżeli nie, to cały pobrany w zaliczkach podatek jest do zwrotu (wychodzi z tego nieco ponad 500 zł). Może stąd wynika, że wychodzi Ci należność 0 zł Pod tym linkiem możesz przeczytać o aktualnej kwocie wolnej od podatku: https://dziennikpolski24.pl/kwota-wolna-od-podatku-2020-kwota-dochodu-wolnego-od-podatku-kiedy-nie-musisz-placic-podatku-dochodowego/ar/c10-14725798
  5. W sumie to się zgadzam, że narzekanie jest bez sensu, bo i tak nic nie daje, ale w tej chwili dość nieładnie napisałeś, że "jak Wam wpadnie 50 czy 100 zł za siedzenie, to powinniście się cieszyć". Nie ma znaczenia, czy ktoś traktuje pisanie jako stałe zajęcie czy dodatkowe, ale skoro ktoś, kto też zajmuje się tym pisaniem, pisze, że wpadnie Wam za siedzenie (w domyśle nicnierobienie), to niby jak potencjalni zleceniodawcy mają szanować naszą pracę i traktować ją poważnie? Na pewno nie za siedzenie, tylko za zrobienie czegoś, co komuś jest potrzebne.
  6. Nie wiem, jakie stawki są na GC, ale naprawdę zawsze mnie to zaskakuje, że przy stawkach rzędu 2-4 zł za 1000 znaków (tak jak na TB) ktoś zarabia kilka tysięcy złotych. Przecież to wychodzi dobrze ponad MILION znaków napisane w miesiącu. I tak piszecie dzień w dzień, miesiąc w miesiąc tyle tego? :) Dla mnie nie do ogarnięcia po prostu.
  7. Hmmm... I mamy trafną odpowiedź na pytanie o zbyt wygórowane wymagania zlecających dotyczące niektórych tekstów za kilka złotych. "Wystarczy spojrzeć i JUŻ PISZEMY". Nic dodać, nic ująć, bo ta odpowiedź mówi sama za siebie, jak zlecający patrzą na pracę copywritera. Takich zleceń nie warto w ogóle ruszać, skoro klient tak szanuje wykonawców. Skoro "wystarczy spojrzeć na konkurencję i już piszemy" to nie ma sensu tego zlecać i się denerwować, że teksty tak długo nie napisane leżą. Wystarczy je szybciutko samemu napisać. Ot, chwilkę sobie wieczorem w sobotę lub w niedzielę przed południem usiąść i napisać w 2-3 godzinki te 30 rankingów kredytów po 1,9 tys. znaków :P
  8. SeoMagic napisał: Co do stawek to przez 2-3 godziny (dziennie) zarabiam więcej niż ktoś kto 8 godzin pracuje na kasie w Biedronce. Możesz mi wytłumaczyć, jak przy stawkach rzędu 1 zł - 3 zł za 1000 znaków (brutto) zarabiasz w 2-3 godziny więcej niż kasjer w Biedronce za 8 godzin (specjalnie sprawdziłam, że jest to od 2650 zł do 35550 zł brutto + premie + świadczenia na święta, Dzień Dziecka itp.)? Żeby Ci wyszło 15 zł na godzinę, ile musisz "naklepać" tekstów (do tego nie masz z tego tytułu ubezpieczenia, które copywriter musi sobie samodzielnie wykupić)? Piszesz na akord, te teksty przez to są tak naprawdę "masłem maślanym" z błędami, a Ty cały czas musisz walczyć z czasem. Nie da się pisać z taką samą wydajnością przez 8 godzin 5 dni w tygodniu i tak przez kilka lat, bo zwariujesz Ludzie w pracy mają zróżnicowane obowiązki, a odbieranie telefonów, podpisywanie dokumentów czy rozmowa z szefem wlicza się im do czasu pracy. Stawki są niskie w dużej mierze, dzięki podejściu takich osób, jak Ty, które przeliczą sobie, że w godzinę naklepią 5 czy tam więcej tysięcy znaków pomnożą to razy 8 i wydaje im się, że zarobią kokosy, gdy będą pracować 7 dni w tygodniu jak jakiś robot Do tego w ogóle sobie nie liczysz, że informacje trzeba najpierw znaleźć, dokładnie posprawdzać, żeby nie było błędów merytorycznych, a potem jeszcze chociaż 2 razy przeczytać tekst, żeby sprawdzić literówki i błędy stylistyczne.
  9. Wydaje mi się, że możesz spróbować zmienić formę gramatyczną poszczególnych wyrazów. Wiadomo, że nowego składu kosmetyku nie napiszesz, bo to nie miałoby żadnego sensu i byłoby po prostu kłamstwem. Ale jeżeli w opisie producenta jest coś takiego: "Skład kremu XYZ: - kolagen - kwas hialuronowy - gliceryna..." To możesz napisać np: "Swoje znakomite działanie krem XYZ zawdzięcza zawartości kolagenu, intensywnie nawilżającego kwasu hialuronowego oraz gliceryny, która przenika przez warstwę rogową naskórka... itp".
  10. Z ciekawości sprawdziłam. To jest adres Wirtualnego Biura w Szczecińskim Parku Naukowo-Technologicznym "TECHNOPARK POMERANIA". Miesięczna opłata za wynajem adresu do rejestracji firmy zaczyna się tam od 90 zł za wynajem adresu
  11. Tak, ja Pit otrzymałam około 2-3 tygodnie temu, więc pewnie przeoczyłeś maila.
  12. Alexandra - no to nieźle, nawet nie da się tego skomentować, przecież to wychodzi prawie 100 zł różnicy (nie wspominając już, że po stawkach z serwisu to jest naprawdę dużo pracy). Ja przyznam szczerze, że nigdy tego jakoś nie sprawdzałam skrupulatnie, bo wydawało mi się, że skoro system liczy automatycznie, to wszystko jest OK. Napisz, jak się rozwiąże problem
  13. Ja z punktu widzenia wykonawcy nie polecam firmy Pozycjonusz, która współpracuje z forum. Współpracowałam z nią przez dłuższy czas, po rezygnacji (m. in. z powodu notorycznie opóźnianych płatności, na które nie bardzo już miałam możliwości i cierpliwość cały czas czekać) właściciel firmy chyba doszedł do wniosku, że może po prostu nie zapłacić za kilka miesięcy wcześniej wykonywanych zleceń i w ten sposób zaoszczędzić sobie na kosztach (około 2 tys. zł za opisy do katalogów więc łatwo można sobie wyliczyć, ile to jest zmarnowanego czasu). Zaległości są od września, na odpowiedź czekam od stycznia, a każda wiadomość w tej sprawie jest po prostu ignorowana. Firma nie jest do końca uczciwa w stosunku do swoich współpracowników, raczej nie polecam pisania dla niej jeżeli ktoś nie chce prosić się o zarobione pieniądze.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności