Skocz do zawartości

marek_____

Forumowicze
  • Postów

    158
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    4

Treść opublikowana przez marek_____

  1. Ja bym powiedział, że problem nie leży w samych stawkach, tylko w stosunku wymagań do stawek. Stosunkowo niewielka stawka + minimalne wymagania = jest ok, ale często jest tak, że lista wytycznych ma pół strony
  2. Tylko, że "to jest jego prawo", bo na to pozwala mu administracja serwisu i nie reaguje. Moje zdanie jest takie, że administracja albo powinna ściągać wyraźnie sprzeczne i wprowadzające w błąd zlecenia, albo wprowadzić sztywny podział na typy tekstów. Tyle z mojej strony.
  3. W tym problem, że zlecenie wprowadza w błąd (szczególnie nowych copywriterów), bo tekst preclowy to nie jest tekst "o wysokiej zawartości merytorycznej". Inna sprawa że jest to bezczelny wyzysk, ale na ten temat każdy może mieć swoje własne zdanie. Nie chodzi o stawkę, tylko o stosunek wymagań do stawki. Jak ktoś płaci 2zł brutto za najzwyklejszego precla bez żadnych szczególnych wymagań, to się tego nie czepiam, tu mamy 2zł brutto za wymagania tekstu tematycznego nazwanego jeszcze bezczelnie preclem.
  4. Uważam, że administracja powinna reagować, jeżeli opisy zlecenia są wewnętrznie sprzeczne. To, czego wymaga ten człowiek w żaden sposób nie odnosi się do teksu preclowego (który z definicji jest tekstem niemerytorycznym). Liczę więc albo na możliwość zgłaszania zleceń do moderacji albo wprowadzenia podziału na typy tekstów, gdzie wytyczne są ustalone przez serwis.
  5. Kwiatek z dziś: " Zlecam teksty preclowe ale proszę pisać je z sensem. Preclowe - nie oznaczają że mają być pisane bezmyślnie w stylu co ślina przyniesie na język. Proszę o wysoką jakość merytoryczną. " Stawka: 1.15 netto / 1000 zzs. Dlaczego administracja nie robi nic z takimi pajacami, januszami biznesu? Bronicie się tym, że nie chcecie ustalać ścisłego podziału na teksty typu precel, zaplecze, tematyczny itp., gdzie każdy rodzaj tekstu miałby automatyczne wymagania. No to efekt jest taki, że cwaniaczek zleca precle za głodową stawkę, ale żąda tematycznego. To już lepsza sytuacja jest na TB, gdzie jest podział na typy tekstów.
  6. Z tego co sobie czytam, to niemal co drugi post w tym temacie to "napisałem/am e-maila ale nie dostałem/am odpowiedzi", więc chyba jednak ta współpraca taka dobra nie była.
  7. Dlaczego zrezygnowaliście z opcji automatycznej wyceny? Było to bardzo fajne, gdy można od razu automatycznie ustalić cenę dla danego tekstu, biorąc pod uwagę jego długość, typ oraz średnią stawkę sprzedanego tekstu w danej kategorii tematycznej. Przemyślcie proszę powrót do tego rozwiązania.
  8. Tylko, że jeżeli opłata za przelew ma "odstraszać" od za częstych wypłat to niech zrobią, że wypłata po upływie co najmniej miesiąca od poprzedniej jest darmowa. Ja i tak wypłacam nie częściej niż co miesiąc, a 3 zł to cena np. dość długiego precla i szkoda mi go "oddawać za darmo", dokładnie tak jak napisałeś.
  9. Nawet jeżeli te "koszty wypłaty" to są po prostu koszty pracy pracownika TB wysyłającego przelew, to i tak powinno to być zawarte w niemałej prowizji tekstów, a nie naliczane dodatkowo.
  10. Dodajcie proszę możliwość zgłaszania copywriterom zleceń z listy do moderacji (tak jak to niedawno zrobiono na TB), jeżeli wytyczne klientów są błędne, nielogiczne, absurdalne lub wewnętrznie sprzeczne.
  11. Kiedy w końcu podarujecie sobie odciąganie tych dodatkowych 3 zł jako "koszt przelewu"? Moglibyście chociaż zrobić tak, że o ile wypłata jest możliwa od 100 zł, to przykładowo od 300 zł w górę przelew jest darmowy. Nie przesadzajmy, że przy zarabianiu na prowizji za każdy tekst, konieczne jest jeszcze zarabianie na przelewie do copywritera.
  12. Dziękuję za wyjaśnienie. W takim wypadku niestety trzeba uznać, że płacenie 1,15 zł na rękę za 1000 zzs przez klienta za tekst "informacyjny/wartościowy/merytoryczny" to po prostu celowe skąpstwo i jego zła wola.
  13. Mam taką prośbę do administracji. Skoro już nie chcecie wprowadzać sztywnego podziału na typy tekstów, to przynajmniej przy ustalaniu przez klienta ceny wprowadzanego zlecenia napiszcie mu na stronie w widocznym miejscu, że oferowana zapłata powinna odpowiadać oczekiwanej jakości tekstu. Skręca mnie już od patrzenia na zlecenia za 1,15 zł / 1000 zzs, które są opisane jako "oczekiwane teksty merytoryczne, wartościowe, informacyjne" itp.
  14. Rynek pracownika to fikcja. Pod względem relacji pracodawca-pracownik, wciąż mamy w naszym kraju trzeci świat, a ulubiona argumentacja szefów to "jak się nie podoba to wynocha, mam 100 na Twoje miejsce" :). Wiem o czym mówisz, bo właśnie kilka dni temu straciłem pracę za postawienie się pracodawcy (na szczęście tylko zlecenie za kilka stówek miesięcznie). Ciężki los tych, którzy nie dają sobą pomiatać w pracy :).
  15. Czy dane, które możemy obserwować na podstronie "Statystyki serwisu" (wykaz najpopularniejszych sprzedanych tekstów pod względem typu, długości, ceny, tematyki itp.) jest aktualny i na bieżąco aktualizowany (co ile?), czy został "na sztywno" wrzucony w przeszłości i nie oddaje sytuacji dnia dzisiejszego?
  16. Zgadzam się, popieram rozwiązanie wyżej, ta sytuacja powinna być przyczynkiem do stałej zmiany regulaminu, a nie jednorazowego wypłacania uczciwie zarobionych pieniędzy "w drodze wyjątku".
  17. Sindirus, podpisuję się w pełni pod tym co napisałeś. Szkoda, że w dzisiejszych czasach mało który pracownik najemny potrafi stanąć w obronie innego pracownika w ramach solidarności i świadomości klasowej, a większość jeszcze atakuje go, przyklaskując chciwemu pracodawcy i jego wątpliwym moralnie praktykom, bo taki mamy klimat pochwały i uwielbienia dla skrajnie kanibalistycznego kapitalizmu.
  18. Nie, nie chodzi o wypłatę 40-50 zł "na żądanie", tylko wypłatę pomniejszonej kwoty przy wyjątkowej sytuacji zablokowania konta na stałe. Nie wątpię, że ta pani pisała słabe teksty, ale jednak część klientów te teksty zaakceptowała (choć miała pełne prawo odrzucić) i GC powinno to uszanować jako uczciwy zarobek, a nie zatrzymywać ten zarobek dla siebie. Regulamin regulaminem, a przyzwoitość przyzwoitością.
  19. Mimo wszystko przywłaszczenie sobie pieniędzy wypracowanych przez copywritera (nawet niskiego poziomu) też jest nie w porządku. Skoro GC twierdzi, że traci na wypłacie poniżej 100 zł, to niech wypłaci tej osobie taką niepełną część zebranych do tej pory środków, by wyjść na zero. Wtedy postąpią uczciwie.
  20. Pytałem, bo z tego co widzę, to często przewijają się tu pretensje odnośnie klientów w kwestii upierdliwego odrzucania tekstów i zastanawiałem się, co z takimi tekstami się potem dzieje. Chciałbym spróbować popisać ambitniejsze (i lepiej płatne) teksty, obawiam się jednak pracy na daremne, gdy część tekstów zostanie ewentualnie odrzucona. Giełdy odrzuconych (i nie tylko) tekstów już się chyba nie doczekamy, bo administracja zwodzi nas chyba od roku, że takowa powstanie, a nic się w tym temacie nie dzieje.
  21. Co robicie z odrzuconymi przez klientów tekstami, których nie możecie/nie chcecie dalej poprawiać? Lecą "do kosza" na zmarnowanie czy staracie się je sprzedać gdzie indziej?
  22. Czekam na giełdę i miałem nadzieję, że pojawią się już jakieś konkrety, a tu ciągle cisza. Nie rozumiem, dlaczego nie może być to robione na umowę o dzieło, konkurencja tak działa (chyba :-)) i nie ma problemów?
  23. Opisy produktów i opisy do katalogów to 2 różne rzeczy, Ty chyba wspominasz o tych pierwszych, bo drugie to typowe teksty SEO :).
  24. Tak, zgadza się, chodziło mi o to, że jak ktoś pisze same precle/katalogi to raczej nie ma co liczyć na to, że dostanie indywidualne zlecenia wyższej kategorii.
  25. Dzięki za odpowiedź, tak właśnie myślałem, że zarobić konkretniejsze pieniądze na TB da się praktycznie tylko przy dużej przewadze zleceń indywidualnych :). Ja, jako że pisałem w 99% precle/katalogi raczej nie zrobiłem sobie bazy klientów (tak podejrzewam, że Ci mają swoje preferencje od zapleczowych w górę).
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności