Skocz do zawartości

marek_____

Forumowicze
  • Postów

    158
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    4

Treść opublikowana przez marek_____

  1. Pani Iwono, pozwolę sobie z ciekawości zapytać, o ile to nie tajemnica, jaki procent Pani zarobków pochodzi ze zleceń prywatnych, a jaki z ogólnodostępnych?
  2. Również dostaję co jakiś czas zaproszenia od tego delikwenta, który najwidoczniej nie pojmuje, że podniesienie stawki za własne zlecenia działa lepiej niż uporczywe proszenie się o ich realizację :).
  3. Proszę o jakieś konkrety, na kiedy są przewidziane plany wprowadzenia giełdy tekstów na GC, oczywiście nie chodzi mi o konkretną datę, tylko czy to kwestia miesiąca-dwóch, czy raczej pół roku-roku itp. Co do dyskusji powyżej, to mam nadzieję, że administracja GC chociaż banuje konta klientów, którzy przywłaszczają sobie odrzucone teksty.
  4. Mam takie pytanko do copy piszących kilku/kilkunastotekstowe paczki zapleczówek z tymi samym słowami kluczowymi dla całej paczki: piszecie każdy tekst merytorycznie o czymś innym (innych aspektach tematu), czy w gruncie rzeczy to samo, ale innymi słowami?
  5. No to niech TB w końcu ustawi najwyższy próg zarobku dla ocen 5.01-6.00, a nie wiecznie udaje, że tego nie widzi.
  6. Ja tak. O ile za precle dostaję w zdecydowanej większości 6, o tyle za katalogi/zaplecza bardzo często właśnie 5 i to bez żadnego uzasadnienia.
  7. Miałem kiedyś klienta, który notorycznie za zaplecza wystawiał 5 z opisem "ok" - rzeczywiście cudowne uzasadnienie. Owszem, 5 to bardzo dobra ocena (jak twierdzi zarząd TB), ale copywriterów nie interesuje ocena sama w sobie jako liczba, ich interesuje próg zarobkowy, na który się łapią. Fakt jest natomiast taki, że poniżej najwyższego nie ma sensu pisać.
  8. Masz stuprocentową rację. Kilkukrotnie już postulowałem, żeby zmienili progi ocen z półpunktowych na całopunktowe i echo... W przypadku precli łatwo jest dostawać większość 6, ale w przypadku zapleczówek klienci w większości dają 5 "bo tak" i to jest problem, bo spada się na niższy próg wynagrodzenia.
  9. Na TB odkąd pamiętam jest tak, że albo zero, albo kilka setek/tysięcy. Wychodzi na to, że na platformie mało jest "drobnych" i regularnych zlecających, a za to dużo "hurtowników", rzucających duże paki raz na jakiś czas.
  10. Czy decyzja o stworzeniu czegoś w rodzaju "giełdy tekstów" wewnątrz serwisu już zapadła, to znaczy będzie to wprowadzone na pewno? Jeżeli tak, to jaki jest przybliżony termin wprowadzenia tej funkcjonalności? Czy będzie można sprzedawać tylko odrzucone teksty, czy też pisać teksty od podstaw z myślą o sprzedaży na giełdzie?
  11. Z racji hurtowego zarzucania od dłuższego czasu serwisu tekstami o długości 3-5k bardzo proszę o przemyślenie dodania dla copywriterów sortowania tekstów nie tylko po tematyce i rodzaju, ale także po długości.
  12. Co ze zleceniami, które nakłaniają do pisania fałszywych opinii produktów (fałszywie negatywnych dla konkurencji i fałszywie pozytywnych dla reklamowanych) typu: https://panel.goodcontent.pl/campaign/list/52338 https://panel.goodcontent.pl/campaign/list/52349 https://panel.goodcontent.pl/campaign/list/52370 https://panel.goodcontent.pl/campaign/list/52615 https://panel.goodcontent.pl/campaign/list/52066 https://panel.goodcontent.pl/campaign/list/52049 https://panel.goodcontent.pl/campaign/list/52601 https://panel.goodcontent.pl/campaign/list/52612 Przecież to podchodzi pod przestępstwo nakłaniania do niekorzystnego zarządzania własnym mieniem. Dlaczego administracja nie reaguje?
  13. Ja na GT napisałem na próbę 12 precli 1000zzs i 6 się sprzedało przez 3 miesiące, a 6 ciągle leży :). 1 sprzedałem za 2 zł a 5 za 1 zł, więc nie ma sensu. Wydaje mi się, że GC jest bardziej popularnym serwisem, dlatego ta giełda u nich może trochę lepiej działać. Poza tym jest parę fajnych pomysłów do wprowadzenia, których nie ma na GT, np. licytacja tekstu przez klientów.
  14. Mam nadzieję, że w miarę szybko wprowadzicie tą giełdę tekstów, bo ta u konkurencji się jakoś nie sprawdza. Przez 3 miesiące sprzedałem tam ledwie 6 tekstów za minimalną stawkę.
  15. Wg mnie dobrze by było, jakby takie odrzucone teksty trafiały na coś w rodzaju giełdy, gdzie inni klienci mogą je kupić za nieco obniżoną stawkę.
  16. Czy jest gdzieś opisane, jak wygląda sprawa z wystawianiem faktur? Głównie chodzi mi o to, czy dobrze myślę, że fakturę wystawia się Wam (GC), a nie klientom, jednorazowo przy wypłacie (np. 1 raz w miesiącu za wszystkie napisane od poprzedniej wypłaty teksty) i czy akceptujecie faktury "bez firmy" wystawiane przez Useme?
  17. Biedakapitalistom zawsze przeszkadzało, że nie wszyscy są zwolennikami wolnego rynku rodem z dżungli i mają czelność walczyć o lepsze warunki pracy. Powinni pokornie zgiąć się w pół i czyścić buty swoim dobrodziejom za miskę ryżu. Wasze niedoczekanie...
  18. Co sądzicie o zmianie, żeby progi ocen/wynagrodzeń były nie co pół punktu, a co punkt? Najwyższa stawka nie od 5.51 w górę, tylko od 5.01 w górę? Przy fakcie, że stawki i tak są bardzo niskie, chyba każdy rozważa sens pisania tylko na tej najwyższej. Ktoś tu dziwił się zgłaszaniu do moderacji oceny 5 (podobno wciąż bardzo dobra), ale przewaga ocen 5 przy danym typie tekstu spowoduje, że już będziemy mieć drugą stawkę w kolejce, a nie najwyższą. Gdyby najwyższa była od 5.01 to raczej nie byłoby problemem jej uzyskać i zmniejszyłaby się też ilość ocen zgłaszanych do moderacji. Szczególnie chodzi mi o katalogi/zaplecza, bo tam klienci lubują się w wystawianiu piątek.
  19. Jeżeli coś jest ewidentnym oszustwem, to powinno się to zwalczać i piętnować, a nie tylko omijać. Ci, którzy zlecają takie specjalistyczne pseudo-precle to typowi biedakapitaliści, dumni z tego, że są "zaradni" bo umieją drugiego oszukać i wyzyskać, a platforma im na to przyzwala.
  20. Osobiście wydaje mi się, że osoby z pierwszej dziesiątki to osoby zarabiające przeważnie na prywatnie zleconych i lepiej płatnych tekstach tematycznych/specjalistycznych od wybranych klientów.
  21. To całkiem niezła średnia, z czasem da się w sumie dojść do czegoś około 10k/h, ale to wymaga pracy na najwyższych umysłowych obrotach, a tak się nie da na dłuższą metę. W każdym razie mój "rekord" na TB to około 60 zł / dzień, ale po tym dniu byłem tak wyczerpany, że następnego już praktycznie nic nie napisałem :P. Ponadto było to bardzo dawno temu i był wtedy wysyp precli na 1k.
  22. Wplatając tego typu frazy do precli można (a nawet trzeba) nagiąć poprawność językową, bo inaczej się nie da. Z tym akurat nikt nie robi problemów. Jeżeli chodzi o "słowo + miasto" to ja przeważnie lecę schematem w stylu: "Jeżeli mieszkamy w województwie Mazowieckim i interesuje nas dobry dentysta Warszawa jest miastem, od którego powinniśmy rozpocząć poszukiwania". Wiadomo, że bez przecinka nie brzmi to dobrze, ale to ma spełniać funkcję seo.
  23. Ale my nie rozmawiamy o preclach 2k, bo takie są jeszcze w porządku, tylko na przykład 4-6k. Owszem, jest problem takiego napisać, jeżeli chcemy się trzymać definicji precla. Jeżeli Ty się nie szanujesz i masz zamiar pisać zaplecza w cenie precli (i zachęcać klientów do ich powtórnego zlecania) to Twoja sprawa. Ja przypominam, że napisanie precla na 5k to nie jest to samo, co napisanie 5 precli na 1k. Wg Ciebie jest, bo płacą tyle samo. Tylko, że pisząc 5 precli na 1k jedynie "muskasz" temat, lejąc wodę (i efektem jest faktycznie precel), a pisząc jednego precla na 5k jesteś zmuszony wejść głębiej i bardziej merytorycznie w temat i wychodzi co najmniej zaplecze (a dostajesz pieniądze jak za precla). Jeżeli klienci potrzebują dłuższych, kilkutysięcznych tekstów do seo to ich sprawa, tylko niech przestaną nas oszukiwać i wyzyskiwać, zlecając zaplecza w cenie preclów. I nie, rozwiązanie nie jest proste, typu "jak Ci się nie podoba to nie pisz", bo zawsze się znajdzie ktoś kto napisze, a klienci czują się z tym jak ryby w wodzie. Gdyby sprzeciw był większy, musieliby zlecać zaplecza, a tak... nie muszą. Wbrew pozorom, bardzo istotne jest też to, do czego klient takich tekstów używa. Skoro cennik jest tak skonstruowany, że płaci się określone stawki za określoną jakość i przeznaczenie tekstu, a potem klient używa "precla" jako zaplecza albo nawet tekstu blogowego, to oszukuje copywriterów i okrada ich z pieniędzy, które im się należą.
  24. Nie ma to jak porównywanie szkolnej rozprawki do precla :D. Jesteś pewien, że szkolne rozprawki powinno się pisać "bez zawartości merytorycznej" (definicja precla)? Zrozum, że tutaj nikt się nie czepia samego faktu zlecania dłuższych tekstów, tylko faktu, że są one klasyfikowane jako precle. Zaplecza na kilka tysięcy znaków mogą sobie klienci zlecać do woli i pretensji nie będzie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności