Skocz do zawartości

freelcopy

Forumowicze
  • Postów

    34
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Ostatnie wizyty

1777 wyświetleń profilu

Osiągnięcia freelcopy

Newbie

Newbie (1/14)

6

Reputacja

  1. @bkartol Jedno słowo "CONTENT". I może dodam tylko jedno wyrażenie: "Remember: Quality Over Quantity". Teksty długie mają znaczenie z punktu widzenia SEO, ale tylko w przypadku, gdy mają merytoryczną treść, która może zaciekawić internautę. O preclach nie ma ani słowa w przytoczonym artykule. Czyli... Długie, merytoryczne teksty: TAK. Długie precle: NIE.
  2. Ja za to widzę jeszcze, że klienci nagminnie i coraz śmielej dają w tekstach preclowych "słowa kluczowe", które wskazują na to, że oczekują od dostarczonego tekstu większej merytoryki. Myślę, że tekst, który ma więcej niż 3 000 zzs nie jest już preclem. Trudno jest pisać niemerytorycznie - co już niejednokrotnie było wspominane na tym forum - powyżej tych około 3 000 zzs.
  3. @plamster Myślę, że najlepiej - jeśli podbijamy do najniższych stawek rynkowych - aby przedstawione przeze mnie stawki dotyczyły najniższej średniej. Chodź to chyba byłoby już zbyt piękne :).
  4. @plamster Do najniższej średniej wciąż jest daleko. Moje stawki to propozycja lekkiego "podbicia" do minimalnej stawki rynkowej. Zerknij na link, który załączyłem. Stawki, średnie i widełki są tam przedstawione bardzo dokładnie. Dla większości rodzajów tekstów pisanych przez copy. Ah. Chyba się nie zrozumieliśmy, bo widzę, że miałeś na myśli średnią ocen, a nie średnią stawek cenowych. Odpowiadając na Twoje pytanie, to chyba nie powinno być ono skierowane do mnie, gdyż to już leży w gestii i dobrej woli TB.
  5. Moja propozycja jest następująca: * Zbliżenie stawek za teksty do minimalnych stawek rynkowych teksty preclowe 2 zł netto/1 000 zzs teksty zapleczowe 3,50 zł netto/ 1 000 zzs teksty tematyczne 5 zł netto/ 1 000 zzs * Możliwość dodawania klientów do czarnej listy * Przy tekstach zleconych indywidualnie możliwość ustalenia własnej stawki, której minimum stanowi stawka TB. Opcja zleceń indywidualnych może pojawić się dla copywriterów, którzy mają określony staż w serwisie. Na przykład napisali 100 tekstów * Rezygnacja z opłat przy zlecaniu przelewu * Możliwość zgłaszania zleceń do moderacji - jeśli te mają nieadekwatne do ceny wymagania Jeśli chodzi o minimalne stawki rynkowe copywritingu, to artykuły na ten temat znalazły się m.in. na WhitePress, a także choćby u p. Kozłowskiego https://seocopywriter.com.pl/rynkowe-ceny-copywritingu/ Proponowane przeze mnie wartości stawek za teksty i tak daleko odbiegają od minimalnych stawek rynkowych, jednak myślę, że wszyscy zdajemy sobie sprawę, że na portalu takim jak TB nie ma możliwości ich całkowitego wyrównania (ze względu na branding serwisu - niska cena). Myślę jednak, że ich podniesienie do proponowanego przez mnie poziomu przyczyniłoby się do poprawienia relacji pomiędzy serwisem a copywriterami, a także zachęciło autorów do pisania więcej. Myślę również, że wprowadzenie możliwości ustalania własnej stawki, pozwoliłoby Państwu na ograniczenie "wycieku" copywriterów z serwisu. Copywriterzy byliby zadowoleni z powodu stałego napływu klientów i bardziej adekwatnych do wymagań klientów stawek (przy zleceniach indywidualnych). Klienci czuliby się bezpiecznie w zlecaniu tekstów za pośrednictwem Państwu serwisu (nie musieliby poszukiwać do pisania lepszych tekstów copywriterów zewnętrznie). A Państwo w dalszym ciągu miałoby swoją prowizję od zleceń. Same plusy Chciałbym także dodać, że teksty powyżej 6 000 znaków powinny mieć wyższą stawkę. Każdy, kto pisze doskonale wie o tym, że napisanie długiego tekstu wymaga sięgnięcia do fachowej literatury, artykułów itp. A to przekłada się na czas w realizacji i oczywiście pieniądze. Moim zdaniem teksty takie powinny mieć z założenia stawkę co najmniej 1.5 razy wyższą od podstawowej. Co więcej, teksty powyżej 3 000 zzs powinny być dostępne tylko dla jakości tematycznej i specjalistycznej.
  6. Co więcej, gdyby stawki zostały podwyższone do opisanego wyżej poziomu, w znacznym stopniu ograniczony zostałby proceder zlecania tekstów tańszym podwykonawcom przez agencje, copywriterów z własnymi firmami itp. Podwyższenie stawek byłoby korzystne również z punktu widzenia portalu, który nie tylko zarabiałby więcej, ale również atrakcyjniejszymi cenami mógłby przyciągnąć również copy pracujących na własny rachunek - choćby ze względu na możliwość pozyskania większej ilości klientów.
  7. Koszty życia rosną, ale nie koszty pozyskiwania tanich tekstów. Te cały czas spadają . Moim zdaniem - aby nie psuć rynku - teksty na platformie powinny mieć uśrednione stawki, jakie są obecne na rynku, albo przynajmniej chociaż takie stawki, jakie są najbardziej popularne. Dla przykładu daje link.
  8. Ja, co do GC poddałem się, gdy napisałem dla klienta tekst specjalistyczny, nad którym siedziałem kilka dobrych godzin (dodam, że znalezienie źródeł wcale nie było łatwe). A klient co? Tekst odrzucił z niewiadomych przyczyn. I tak cały dzień pracy poszedł się.... Od czasu do czasu przeglądam GC i patrzę na oferowane tam zlecenia, jednak z pewnością nie mam zamiaru się żadnych podejmować. Szkoda czasu. Klient w końcu może sobie przebierać w wielu tekstach i wybrać według niego "najlepszy", a ja pracując nie dostawałbym zapłaty... Jest to zwyczajny wyzysk.
  9. Zlecenia, które dzisiaj pojawiły się na portalu przekraczają już wszelkie granice absurdu. Pozwolę sobie zacytować fragmenty: Widać, że klient nie zapoznał się nawet z tym, w jaki sposób działa serwis, i że w ramach serwowanej usługi opcje edycji są mocno ograniczone. Już nie wspomnę o tym, że cena tekstu, który jest pisany typowo marketingowo (choćby z wykorzystaniem AIDA), jest o wiele wyższa. To tylko jeden z wielu przykładów. Tekstów z absurdalnie wysokimi wymaganiami jest na serwisie niestety coraz więcej. Ja rozumiem, że ktoś pisze dla serwisu proste i poprawne teksty (za takie stawki klient nie powinien otrzymać nic więcej), gdy nie ma w danym czasie zbyt dużo własnych zleceń, ale pisania treści, których wymagania są nieadekwatne do poświęconego czasu i zapłaty za tekst, zdecydowanie nie można się podejmować.
  10. @maugosias Gdybyśmy żyli w innym świecie, gdzie nikt nie chciałby pracować poniżej godnej stawki, to rzeczywiście możliwe byłoby to, żeby teksty, które mają nieadekwatne wymagania do jakości i ceny, nie były podejmowane. Niestety zawsze znajdzie się osoba, która - jak wspomniałaś - będzie chciała sobie tymi marnymi groszami dorobić do pensji i zwyczajnie przeżyć. Prawda jest jednak też taka, że serwisy zrzeszające copy nie miałyby racji bytu, gdyby prowadzenie firmy w Polsce nie wiązało się z tak wysokimi kosztami. Inna sprawa jest również taka, że większości copy, którzy działają w ramach takich serwisów, nie podejmują edukacji w zakresie copywritingu. I nie chodzi tutaj o kupno kursów, ale chociażby przeczytanie merytorycznych książek na temat reklamy. A tych jest całkiem sporo. Niestety - jak wie to pewnie wielu copy - nawet zaznajomienie się z literaturą nie pomoże, jeśli oczekiwania klientów będą inne. Zazwyczaj nie dostrzegają oni różnicy pomiędzy pracą polonisty, dziennikarza, a copywritera. Gdzie przecież zadaniem tego ostatniego jest nic innego jak reklama. I to nie zawsze stosując w tym celu poprawną polszczyznę. To się rozpisałem...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności