Skocz do zawartości

Joanna53

Forumowicze
  • Postów

    196
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez Joanna53

  1. jak do jutra nie pojawi się należność za ten tekst to napiszę - poczekam, bo to nieduża kwota, a wykażę się wspaniałomyślnością w zrozumieniu technicznych problemów
  2. ja już się pogubiłam, ale trzynastu złotych z groszami nadal nie ma - nawet nie przyszedł mail z informacją że tekst zatwierdzony, a w historii jest
  3. to przedłużenie nie działa, bo będzie działało dopiero za trzy miesiące - popatrz sobie na wpis TB tu na forum, sprzed dwóch czy trzech dni, a co do strat, to może jeszcze przedłużą ten ostatni raz - po staremu. Ja na szczęście w tym czasie nie pisałam
  4. strona się pojawiła, ale bez zmian - jest jak było wyloguję się i zobaczę po nowym zalogowaniu nie, jest po staremu
  5. tak, nadal jest błąd ja z kolei nie umiem doliczyć się 13 złotych z groszami - tekst sprzedany (widziałam w historii przed pojawieniem się błędu) a kasy ni ma
  6. u mnie też nie ma, a taka byłam ciekawa tych zmian:/ a próbowałam już zaraz po północy
  7. no właśnie nie, napisałam skąd czerpałam wiedzę, ale cóż, to był pierwszy tekst, może drugi już by przeszedł, ale jakoś nie mogę się za niego zabrać
  8. tak, te progi rzeczywiście są absurdalne - ja dam inny przykład: przy średniej 5,79 bodajże, przy tekstach tematycznych, odrzucili moją aplikację na teksty specjalistyczne, twierdząc że słabej jakości, a przecież teksty specjalistyczne to tylko jeden poziom wyżej niż tematyczne; gdyby o dwa, to mogłabym się zgodzić, ale przy takiej wysokiej średniej za tematyczne, specjalistyczny napisałam przynajmniej na 4, którą to ocenę normalnie przyznają za próbne teksty
  9. czy tę umowę trzeba wysłać pocztą tradycyjną, czy można zeskanować i mailem?
  10. Przecież cedowanie praw autorskich było od zawsze - przynajmniej, ja, dwa i pół roku temu takie otrzymałam informacje. Co do cennika - no cóż, jest słabo i nie będzie lepiej, a przynajmniej nie w najbliższym czasie, bo przecież powiedzą że dopiero co dali podwyżki. faktyczne, z tym przepuszczeniem tekstu bez ważnych słów kluczowych to bardzo dziwne, mnie się to jeszcze nie zdarzyło - za każdym razem jak nie wpiszę słów kluczowych i tego nie zauważę, a klikam "wyślij" od razu wyskakuje czerwona informacja że są braki. w sprawie umowy to ja dostałam informację na maila, a było to 5.01.2020, że umowy będą do pobrania do 10 dni, właśnie z załącznika do regulaminu - jak na razie umów brak. Obawiam się, że te umowy są obowiązkowe, bo przecież rozliczają za nas podatek, czyli nas zatrudniają - one były cały czas, tylko teraz będą na papierze
  11. też chciałabym wiedzieć jak potwierdzić akceptację regulaminu, a co do umowy o dzieło to nadal jej nie ma, a ja ją chcę! Z tym TB tak trudno się rozmawia, bo albo udają że nie wiedzą o co chodzi, albo obraźliwym tonem pouczają cię, albo piszą coś, czego nie można zrozumieć - i tak, na jeden temat korespondencja trwa miesiącami. Ja już jestem zmęczona tym dobijaniem się do nich, może ktoś inny się dopyta? i podzieli tymi informacjami na forum? i w ogóle jak już tworzyli nowy regulamin, dlaczego nie poprawili słowa "licencjonodawca" na licencjodawca?
  12. dzięki @Gocha dobrze wiedzieć, bo mam mnóstwo fajnych tekstów już napisanych i ocenionych na 6, to mogę przedstawić nowemu pracodawcy no właśnie też jestem zniesmaczona - prawie dwie strony z dopalaczami - co to ma być!!!?? jeszcze w sprawie tego mojego tekstu, który został podpisany przez "kogoś" - szkoda że już nie pamiętam co to było, bo wtedy gdy go znalazłam, byłam pewna, że taka praktyka podszywania się pod tekst, który sprzedałam to normalna sprawa. Teraz bym nie odpuściła ja niestety, mam szczęście tylko do zapleczówek, tematycznymi jakoś nie chcą mnie uszczęśliwiać, na szczęście pojawiają się na liście otwartych zleceń
  13. ja nie jestem pewna, czy możesz te teksty - te które scedowałaś na kogoś innego, pokazywać jako swoje portfolio. W końcu one w internecie istnieją, parę swoich znalazłam, ale są nie podpisane, albo - jak to kiedyś przypadkiem zauważyłam - pod moim tekstem, opinią do jakiegoś produktu było wpisane imię "wirtualnej" jak mniemam - klientki. Tekst był na pewno mój, bo podobnie jak Ty mam kopię tekstów które wysyłam do TB, ale traktuję je raczej jako wzorzec, gdy mam podobny temat do napisania, a nie mam czasu na szukanie informacji.
  14. Obejrzałam sobie tę "umowę" ale to jest umowa licencyjna, a nie umowa o dzieło - to jest coś w rodzaju zakresu obowiązków i praw przedstawionych tam osób, a ponadto - raczej nie ma słowa "licencjonobiorca", (a przynajmniej ja nie znalazłam takiego, przeglądając wszystkie słowniki), tylko licencjobiorca. A skoro jest pomyłka w słowie, to trochę "obciach" pokazywać to ewentualnemu nowemu szefowi...
  15. dzięki za wszystkie wskazówki, ale jakiś czas temu dowiedziałam się z korespondencji z TB że umowy mają być wysyłane w formie papierowej na adres zamieszkania. Po otrzymaniu takiej umowy należy ją podpisać i odesłać - takie mam informacje. A co do elektronicznej formy umowy, to podobno każdy miał wysyłaną na maila w momencie zawarcia umowy zlecenia - ja takiej, a nawet takich nie dostałam. Co do tego linku to sprawdzę jak to działa
  16. Mam słówko do przedstawicieli TB, bo moje maile są chyba wyrzucane do kosza - chciałabym w końcu dostać tę umowę o pracę (dzieło. zlecenie czy jak to tam nazywacie), bo na "gębę" nie udowodnię, że od 2,5 roku pracuję jako copywriter. A nie udowodnię, bo zbywam na kogoś swoje prawa autorskie, więc teksty pod moim nazwiskiem nie istnieją. Proszę się o to już kilka miesięcy. i przy okazji pytam się kolegów copywriterów czy takie umowy dostali, bo ja NIE
  17. tak pewnie strzelę sobie w stopę, ale w zakładce "zlecenia zapleczowe" jest 7 stron różnych zleceń ważnych najdalej do 14.12. Czemu nikt ich nie bierze? ja sobie trochę wybrałam, a reszta wisi....
  18. chyba trafia do zlecającego, bo kiedyś odrzucając zlecenie indywidualne, uczciwie napisałam że napisanie kilku tekstów z jednego zlecenia, opiewające na ponad 3000 znaków każdy, to dla mnie zbyt dużo ze względu na czas. Teraz otrzymuję zlecenia na mniejszą ilość znaków i jest git
  19. niepotrzebnie adwokatujesz JFK, bo to właśnie ona ciągle zaczyna kłótnie tym swoim moralizatorskim tonem. I dla Twojej wiadomości - nie, nie wypłacam co tydzień, raczej co 3 tygodnie i nie o to chodziło - gdybyś przeczytała uważnie, a nie bawiła się w adwokata złośliwej osoby, to byś zauważyła że chodziło mi o niewtykanie nosa w czyjś budżet. Pouczanie zostaw dla siebie i sobie podobnym. W jednym JFK ma rację - szkoda tu zaglądać, panuje tu bardzo toksyczna atmosfera przez takie osoby jak Wy dwie, zamiast życzliwego zrozumienia problemów innych osób
  20. a uważasz, że jak Cię mam odbierać? Jak "ciocia dobra rada?" chyba nie rozumiesz, a wręcz mylisz pojęcia "życzliwość" i "pouczanie innych". Co to w ogóle za "dobre rady" na temat zarządzania własnym budżetem?? nie przyszło Ci do głowy że podwyżki różnych mediów potrafią człowieka zaskoczyć?? Widocznie ktoś za ciebie płaci czynsz i media bo nie masz pojęcia o normalnym życiu. A z Twojej strony ten kanon "odbierasz coś jako atak" jest naprawdę śmieszny - powtarzasz się po raz kolejny. Mówisz że nie zarabiasz na TB, a Tobie te pieniądze wystarczają tylko na waciki - no właśnie, a może inni tylko z tego się utrzymują i co - wyśmiejesz ich z tego powodu?? trochę kultury kobieto, bo masz spore braki...
  21. zgadza się - nie jesteś na czasie, tygodniówki to ostatnio powszechna forma wypłat w umowach o dzieło czy umowach-zleceniu, a w ogóle co z Tobą jest nie tak - ciągle prawisz morały i złośliwości pod adresem innych, może w końcu sama ogarniesz się trochę i zamilkniesz. Pracujemy w jednej firmie, nie znamy się nawet, ale Ty uważasz się za kogoś lepszego - niby w czym jesteś lepsza skoro zarabiasz tak jak inni pisaniem tekstów? Chcesz się wywyższać - przyjmij się do korporacji i dołącz do wyścigu szczurów, tam nikt Ci nie będzie się żalił, bo po prostu Cię nie zauważą, a jak zauważą do zlekceważą, więc poczujesz się u "siebie"
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności